Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słowo Boże, na każdy dzień.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 188, 189, 190  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 6 06:31, 18 Sie 2017    Temat postu:

adsenior napisał:
(1 Tes 2,13)
Przypomnijcie słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę: jako słowo Boga.


(Mt 19,3-12)
Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu? On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. Rzekli Mu uczniowie: Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić. Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Nierozerwalność małżeństwa oraz celibat motywowany troską o rozwój królestwa Bożego to ważne elementy chrześcijańskiej obecności w świecie. U ich podstaw leży rozpoznanie woli Bożej i wierna miłość. Te postawy są niezbędne do przekazania następnym pokoleniom poczucia bezpieczeństwa i wewnętrznego pokoju, mające źródło w ewangelii. Na takim gruncie Dobra Nowina może wydać obfite owoce.

Ks. Jan Konarski,





Złoty Jubileusz Odnowy, mamy Pięćdziesiątnicę.
Teksty z Dziejów Apostolskich(DzJ(- moment w którym Duch Święty
otwarł drzwi Wieczernika. Nie uczynił tego za pomocą ognia czy wichury.
Otwarcie drzwi, może symboliczne, nie tylko na zewnątrz, ale do siebie.
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 23 23:09, 18 Sie 2017    Temat postu:

(Mt 11,25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.


(Mt 19,13-15)
Wtedy przyniesiono Mu dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: Dopuście dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie. Włożył na nie ręce i poszedł stamtąd.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Co to znaczy służyć Panu? Nawet przy najlepszych intencjach można popełniać poważne błędy, jak o tym przypomina opór Apostołów wobec dzieci oblegających Jezusa. Każda chwila życia ma wzmacniać naszą wolę służenia Bogu, z nieustanną gotowością pokornego wsłuchiwania się w Jego słowo, które najczęściej przekracza nasze przyzwyczajenia i wyobrażenia.

Ks. Jan Konarski,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 6 06:35, 19 Sie 2017    Temat postu:

adsenior napisał:
(Mt 11,25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.


(Mt 19,13-15)
Wtedy przyniesiono Mu dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: Dopuście dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie. Włożył na nie ręce i poszedł stamtąd.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Co to znaczy służyć Panu? Nawet przy najlepszych intencjach można popełniać poważne błędy, jak o tym przypomina opór Apostołów wobec dzieci oblegających Jezusa. Każda chwila życia ma wzmacniać naszą wolę służenia Bogu, z nieustanną gotowością pokornego wsłuchiwania się w Jego słowo, które najczęściej przekracza nasze przyzwyczajenia i wyobrażenia.

Ks. Jan Konarski,




Nie wiem, co znaczy.
Ale myślę sobie, że po prostu żyć uczciwie, przyzwoicie, i to chyba wystarczy.
Żyć Dekalogiem, Bóg kocha takim jakimi jesteśmy.
Nie jesteśmy idealni, ale Bóg nie potrzebuje ekspertów, widzi w nas
takimi jakimi jesteśmy.
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 7 07:59, 19 Sie 2017    Temat postu:

Tak, i kochaj bliźniego swego, jak siebie samego, ALE NIE BARDZIEJ!! Nie można być uczynnym dla innego, ze szkodą dla siebie samego, zaznaczam, ze szkodą dla siebie, nie stratą ale szkodą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 3 03:01, 20 Sie 2017    Temat postu:

(Mt 4,23)23
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.


(Mt 15,21-2Cool
Jezus podążył w stronę Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: Odpraw ją, bo krzyczy za nami! Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów. Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka została uzdrowiona.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Czasem, gdy wołamy w udręce do Boga, On zdaje się „nie odzywać do nas ani słowem” – tak jak Jezus zdawał się być obojętny na wołanie kobiety kananejskiej. Łatwo wówczas zwątpić w Bożą miłość i zniechęcić się. Kobieta prosząca o uzdrowienie córki odkryła sekret Serca Jezusa. Przeczuwała, że nie oprze się on modlitwie zanoszonej z bezgraniczną ufnością i pokorą, dlatego śmiało i z uporem przedstawiała Mu swoją prośbę. Odpowiedzią Jezusa nigdy nie jest odrzucenie, choć zbolałej ludzkiej duszy nieraz może się tak wydawać. On zawsze ma dla nas współczucie i miłosierdzie, zwłaszcza w tym, co dla nas najtrudniejsze i co najbardziej boli.

Bogna Paszkiewicz,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 6 06:50, 20 Sie 2017    Temat postu:

adsenior napisał:
(Mt 4,23)23
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.


(Mt 15,21-2Cool
Jezus podążył w stronę Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: Odpraw ją, bo krzyczy za nami! Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów. Wtedy Jezus jej odpowiedział: O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz! Od tej chwili jej córka została uzdrowiona.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Czasem, gdy wołamy w udręce do Boga, On zdaje się „nie odzywać do nas ani słowem” – tak jak Jezus zdawał się być obojętny na wołanie kobiety kananejskiej. Łatwo wówczas zwątpić w Bożą miłość i zniechęcić się. Kobieta prosząca o uzdrowienie córki odkryła sekret Serca Jezusa. Przeczuwała, że nie oprze się on modlitwie zanoszonej z bezgraniczną ufnością i pokorą, dlatego śmiało i z uporem przedstawiała Mu swoją prośbę. Odpowiedzią Jezusa nigdy nie jest odrzucenie, choć zbolałej ludzkiej duszy nieraz może się tak wydawać. On zawsze ma dla nas współczucie i miłosierdzie, zwłaszcza w tym, co dla nas najtrudniejsze i co najbardziej boli.

Bogna Paszkiewicz,





Może to głupie i górnolotnie zabrzmi, nigdy nie zwątpiłam,
nie miałam kryzysów wiary, nigdy.
Nie miałam wątpliwości żadnych, nawet w trudnych dla mnie chwilach.
Czasem proszę o coś, najczęściej pytam, Boga, Maryję.
Nie zawsze są od razu odpowiedzi, ale jakoś tak potem sprawy idą,
rozwiązują się, no i prośby niemożliwe, od tego jest św. Faustyna.
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 7 07:11, 20 Sie 2017    Temat postu:

Ja jako nastolatek, byłem obrazoburczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 4 04:42, 21 Sie 2017    Temat postu:

(Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.


(Mt 19,16-22)
Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? Odpowiedział mu: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania. Zapytał Go: Które? Jezus odpowiedział: Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego! Odrzekł Mu młodzieniec: Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje? Jezus mu odpowiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną! Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Giuseppe Melchiorre Sarto, późniejszy papież Pius X, żył w latach 1835-1914. Jednym z istotnym zadań jego pontyfikatu była walka z modernizmem – nurtem teologiczno-historycznym rozmywającym objawioną prawdę o Chrystusie na rzecz bardziej swobodnego i płynnego rozumienia dogmatów. Pius X wykazywał ścisły związek między kształtowaniem się dogmatów i historią pierwotnego Kościoła. Zachęcał do kochania Boga i przyjmowania Jego prawdy całym umysłem, nawet kiedy jest ona trudna. Ponadto przyczynił się do odnowienia formacji seminaryjnej, zreformowania prawa kanonicznego, muzyki kościelnej i Brewiarza. Umożliwił także wczesną Komunię świętą dzieciom, obniżając wiek dopuszczenia do Pierwszej Komunii z parunastu do zaledwie kilku lat.

O. Michał Mrozek OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 6 06:51, 21 Sie 2017    Temat postu:

adsenior napisał:
(Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.


(Mt 19,16-22)
Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i zapytał: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? Odpowiedział mu: Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania. Zapytał Go: Które? Jezus odpowiedział: Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego! Odrzekł Mu młodzieniec: Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje? Jezus mu odpowiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną! Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Giuseppe Melchiorre Sarto, późniejszy papież Pius X, żył w latach 1835-1914. Jednym z istotnym zadań jego pontyfikatu była walka z modernizmem – nurtem teologiczno-historycznym rozmywającym objawioną prawdę o Chrystusie na rzecz bardziej swobodnego i płynnego rozumienia dogmatów. Pius X wykazywał ścisły związek między kształtowaniem się dogmatów i historią pierwotnego Kościoła. Zachęcał do kochania Boga i przyjmowania Jego prawdy całym umysłem, nawet kiedy jest ona trudna. Ponadto przyczynił się do odnowienia formacji seminaryjnej, zreformowania prawa kanonicznego, muzyki kościelnej i Brewiarza. Umożliwił także wczesną Komunię świętą dzieciom, obniżając wiek dopuszczenia do Pierwszej Komunii z parunastu do zaledwie kilku lat.

O. Michał Mrozek OP,







W Biblii czytamy co Bóg mówi do nas:
Jeśli więc tak naprawdę będziecie Mi posłuszni i będziecie przestrzegać
przymierza ze mną, staniecie się moją szczególna własnością,
bardziej niż inne ludy, gdyż do mnie należy cała ziemia.
Ale wy będziecie dla mnie królestwem kapłanów i narodem świętym
.
Tak sobie myślę, że my w dzisiejszym nowoczesnym świecie,
gdzie coraz szybciej, szybciej, gdzie na nic nie ma czasu, kariera,
nie oglądanie się na innych. Bo znieczulica?
Chyba tak do końca nie jest, ale może jestem idealistką, nie wiem.
Kiedyś Papież Jan Paweł II mówił o kryzysie w Kościele.
Nie ma powodu twierdzić że tak nie jest, jest.
Ludzie odchodzą z Kościoła, ale Kościół przetrwa i stanie się silniejszy.
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 3 03:07, 22 Sie 2017    Temat postu:

(2 Kor 8,9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić.


(Mt 19,23-30)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Zaprawdę, powiadam wam: Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego. Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili się bardzo i pytali: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe. Wtedy Piotr rzekł do Niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy? Jezus zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Kościół w dniu dzisiejszym wspomina Najświętszą Maryję Pannę, Królową. Choć tego tytułu nie znajdziemy na kartach Pisma Świętego, to jednak możemy odnaleźć w nim fragmenty, które wyraźnie podkreślają szczególną godność Matki Zbawiciela, pochodzącej z królewskiego rodu Dawida. Archanioł Gabriel i św. Elżbieta zwracają się do Niej słowami: „Błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1,28; por. Łk 1,43). Maryja zaś mówi o sobie: „Oto błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia” (Łk 1,4Cool. Ona od wieków prowadzi chrześcijan do swojego Syna – Chrystusa Króla.

Michał Piotr Gniadek,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 7 07:15, 22 Sie 2017    Temat postu:

Św. Paweł pisał: "Jeśli Chrystus jest naszą nadzieją tylko w ziemskim życiu,
to jesteśmy bardziej godni pożałowania niż wszyscy ludzie".

Gdzie jest ten rajski świat? Nie wiem, może w nas?
W tych co wierzą, pomimo wszystko? Ale to utopia może, i mój idealizm.
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 5 05:42, 23 Sie 2017    Temat postu:

(Hbr 4,12)
Żywe bowiem jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.


(Mt 20,1-16a)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującę przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ


Gospodarz co kilka godzin wychodzi na poszukiwanie robotników. Może spotka tych, którzy – jak syn marnotrawny – powracając ze skomplikowanych dróg życia, pozwolą się odnaleźć i zaprowadzić do winnicy? W swojej dobroci Pan zrównuje tych, którzy pracowali tylko ostatnią godzinę, z tymi, którzy pracowali od rana. Czy to jest niesprawiedliwość? A może łaską jest pracować od rana w winnicy? Bo mimo spiekoty dnia ta winnica jest właśnie domem, w którym słudzy stają się przybranymi dziećmi.

O. Michał Mrozek OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 6 06:06, 23 Sie 2017    Temat postu:

Ks.Tischner"Nieszczęsny dar wolności".
Tak sobie dzisiaj myślę, może głupia jestem, ot baba tylko.
Czym jest ta wolność,krzyczymy, że jej nie ma.Chyba tak nie jest, przypomniały mi się czasy
komuny, czasy "znikania" ludzi, represje za poglądy, morderstwa.
Jesteśmy wolni, ale o wolność trzeba dbać, nikt jej nie dał na zawsze.
I tak jeszcze, jestem szczęśliwym człowiekiem, bo wiara, Dekalog to jest wolność .
Powrót do góry
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 23 23:44, 23 Sie 2017    Temat postu:

(J 1,49b)
Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!


(J 1,45-51)
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu. Rzekł do niego Natanael: Czyż może być co dobrego z Nazaretu? Odpowiedział mu Filip: Chodź i zobacz. Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. Powiedział do Niego Natanael: Skąd mnie znasz? Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! Odparł mu Jezus: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. Potem powiedział do niego: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Święty Bartłomiej, utożsamiany z Natanaelem, jest jednym z dwunastu Apostołów. Początkowo sceptycznie odniósł się do wieści o znalezieniu Mesjasza, bo „czyż może co dobrego pochodzić z Nazaretu?”. Jednak w osobistym spotkaniu z Jezusem wątpliwości Natanaela ustąpiły i bardzo szybko otworzył się na Mistrza. Sam Jezus mówi o nim, że jest człowiekiem prawym, który nie ucieka się do manipulacji innymi ludźmi dla osiągnięcia własnych celów. Przy Jezusie św. Bartłomiej stanie się fundamentem świętego Miasta Jeruzalem, Oblubienicy Baranka.

O. Michał Mrozek OP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31362
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 1 01:36, 25 Sie 2017    Temat postu:

(Ps 25,4b.5)
Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń.


(Mt 22,34-40)
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał, wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ



Piękną ilustracją nadrzędnej roli przykazania miłości Boga i bliźniego jest starożytne opowiadanie o Moabitce Rut, która z miłości do swojej teściowej, Noemi, pozostaje jej wierna i włącza się w życie narodu wybranego. Prawo miłości okazuje się silniejsze od wszelkiego prawa tradycji plemiennych. A Rut przybywając do Betlejem nie wie jeszcze, że jej imię zostanie włączone do długiego łańcucha postaci tworzących rodowód narodzonego w Betlejem Syna Bożego.

Ks. Jan Konarski,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 188, 189, 190  Następny
Strona 29 z 190

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin