Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słowo Boże, na każdy dzień.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 187, 188, 189  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 2 02:51, 27 Lut 2017    Temat postu:

Jezus Chrystus będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić.

(Mk 10,17-27)
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?". Jezus mu rzekł: "Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę". On Mu rzekł: "Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości". Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną". Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: "Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego". Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz JezUs powtórnie rzekł im: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: "Któż więc może się zbawić?". Jezus spojrzał na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe".

Komentarz

Każdy z nas ma w sobie pragnienie bycia dobrym. Czasem przemienia się ono w chęć bycia doskonałym, które - konsekwentnie realizowane - prowadzi nas do wyznania za bogatym młodzieńcem: przestrzegałem wszystkich przykazań. Ale to nie wystarczy. Życie z Bogiem nie polega na skrupulatnym przestrzeganiu regulaminu w postaci przykazań. Jest odpowiedzią miłości na miłość, wzajemnie udzielanym darem. Bóg pragnie, byśmy nie tyle byli doskonali, ile ufni w Jego moc, powierzający się Mu jak dzieci. Wtedy, nawet nie posiadając nic, będziemy mieć wszystko, bo u Boga wszystko jest możliwe.

Małgorzata Konarska,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 4 04:15, 28 Lut 2017    Temat postu:

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

(Mk 10,28-31)
Piotr powiedział do Jezusa: "Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą". Jezus odpowiedział: "Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym. Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi".

Komentarz

Nasza wiara opiera się na świadectwie Apostołów. Dzisiaj św. Piotr potwierdza, że warto się uwolnić od wszelkich przywiązań, by pójść za Jezusem. A zatem wyrwać się z własnych przyzwyczajeń, sposobów zachowania, w jakich czujemy się bezpieczni, i naśladować Jezusa, choćby miało nas to zaprowadzić także tam, dokąd wcale nie chcemy pójść. Pójście za Jezusem to jedyna droga do życia wiecznego.

ks. Jarosław Januszewski,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 0 00:29, 01 Mar 2017    Temat postu:

(Jl 2,13)
Nawróćcie się do waszego Boga, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

(Mt 6,1-6.16-1Cool
Jezus powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Komentarz

Czym jest walka ze złym duchem, do której ma nas umocnić Wielki Post? To przede wszystkim walka o wiarę, że Bóg "nie ma w nienawiści żadnego ze swych stworzeń" (por. antyfona na wejście). Że możemy się po Nim spodziewać jedynie miłosierdzia, a nigdy potępienia. To także walka o powrót od "kochanka" - nieprzyjaciela człowieka - do jedynego Oblubieńca, który "zapalił się zazdrosną miłością do swojej ziemi", do każdego z nas.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 4 04:24, 02 Mar 2017    Temat postu:

(Mt 4,17)
Pan mówi: Nawracajcie się, bliskie jest Królestwo niebieskie.

(Łk 9,22-25)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?

Komentarz

Opowiedzenie się na nowo po stronie życia i miłości danych nam w Bogu oznacza również decyzję, aby wszystko podporządkować temu wyborowi. To, co odwodzi nas od pójścia za Jezusem, jawi się jako szkoda, strata i "plewa, którą wiatr rozmiata". Ukrzyżowany, powieszony na drzewie, sam jest drzewem życia, które wydaje owoc w swoim czasie.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Czw 4 04:24, 02 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 0 00:04, 03 Mar 2017    Temat postu:

(Am 5,14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

(Mt 9,14-15)
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.

Komentarz

Duchowe poszukiwania, a także praktyki pobożne pozbawione byłyby sensu, gdyby nie rodziły pogłębiającej się wrażliwości na drugiego człowieka. Prawdziwa religijność to podróż w świat uciśnionych i udręczonych, po to, by pomóc im zrzucać jarzmo upokarzającej niewoli. Wtedy właśnie rozbłyska światło Ducha i objawia się Boża chwała. I na nowo wybrzmiewa Jego imię: "Oto Jestem".

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 2 02:34, 04 Mar 2017    Temat postu:

(Łk 21,36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli godnie stanąć przed Synem Człowieczym.

(J 15,9-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.

Komentarz

Oderwanie serca od radości doczesnych nie oznacza lęku przed nimi ani tym bardziej pogardy. To walka o mądrość i rozsądek. Św. Kazimierz, syn króla Kazimierza Jagiellończyka, w taki właśnie sposób przeżywał ducha wyrzeczenia. Zaangażowanie w sprawy publiczne (wspierał ojca w sprawowaniu rządów) potrafił w umiejętny sposób połączyć z głębokim życiem duchowym. Odkrył sekret przyjaźni z Chrystusem, która jest życiodajną więzią miłości. Trwanie w tej więzi stało się źródłem duchowej płodności św. Kazimierza.

Wojciech Jędrzejewski OP


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Sob 2 02:34, 04 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 0 00:28, 05 Mar 2017    Temat postu:

Panie Boże mój, spraw, abym Cię chwalił i Tobie samemu służył (Mt 4, 10)

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu liturgia ukazuje dwa krańce, między którymi rozwija się historia zbawienia: grzech człowieka i odkupienie Chrystusa. Człowiek stworzony przez Boga (I czytanie: Rdz 2, 7-9; 3, 1-7) wyszedł z Jego rąk czysty i nieskażony, ukształtowany na Jego obraz i podobieństwo; żyje w niewinności, radości i w przyjaźni ze swoim Stwórcą. Lecz Zły zazdroszcząc człowiekowi dobra przygotowuje zasadzkę i naciera nań z potrójną pokusą złamania zakazu, jaki wydał Bóg: "z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz" (Rdz 2, 17), a mianowicie z pokusą niewiary w słowo Boga: "Na pewno nie umrzecie!" (Rdz 3, 4); pychy: "tak jak Bóg będziecie" (tamże 5); w końcu nieposłuszeństwa. Dwie pierwsze pokusy otwierają drogę do ostatniej i człowiek upada przekraczając nakaz Boży. Zwabiony fałszywymi słowami nie odrzucił ich i nie potrafił się oprzeć mirażowi podniesienia się do poziomu Boga, a szukając własnej wielkości poza boskim planem, popadł w ruinę, wciągając w nią całe swoje potomstwo. Lecz Bóg wie, że człowiek został oszukany; dlatego karząc go obiecuje Zbawiciela, który wybawi go z błędu i grzechu.

Syn Boży, by dokonać tego dzieła, staje się we wszystkim podobny człowiekowi z wyjątkiem grzechu i zgadza się nawet być kuszonym przez Złego, jak to czytamy w dzisiejszej Ewangelii (Mt 4, 1-11). Już Wstępne zdanie wywiera wielkie wrażenie: "Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła" (tamże 7). Pustynia jest dla Jezusa nie tylko miejscem odosobnienia i modlitwy sam na sam z Ojcem; jest polem walki, gdzie przed rozpoczęciem życia apostolskiego przygotowuje się do starcia z odwiecznym wrogiem Boga i człowieka. Również tutaj, jak w Raju, diabeł zjawia się z potrójną pokusą: przeciw zależności, posłuszeństwu i przeciw czci należnej samemu Bogu. "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem... rzuć się w dół, jest przecież napisane: <Anio> Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon" (tamże 3. 6. 9). Jezus jest prawdziwie Synem Bożym, Jego moc jest nieskończona, lecz Ojciec nie chce, aby jej używał dla własnej korzyści. Mesjasz nie ma być triumfatorem, lecz "Sługą Pańskim", posłanym, by zbawić ludzi przez pokorę, ubóstwo, posłuszeństwo, krzyż. Jezus nie schodzi ani na jotę z drogi, którą wyznaczył Mu Ojciec. Zwycięstwo, jakie odniósł diabeł w ogrodzie rajskim, zmienia się w całkowitą porażkę na palestyńskiej pustyni: "Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz" (tamże 10),

W drugim czytaniu (Rz 5,12-19) św. Paweł streszcza skutecznie całą historię zbawienia: "jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (tamże 19). Nieposłuszeństwo, brak wiary w słowo Boga, pycha pierwszych rodziców została naprawiona przez posłuszeństwo Jezusa, Jego przywiązanie do słowa i woli Ojca, przez pokorę, z jaką odrzucił wszelką propozycję triumfalnego mesjanizmu, a poddał się wzgardzie krzyża. Naprawa zostanie dokonana na Kalwarii, lecz rozpoczęła się już na pustyni, kiedy Jezus zwyciężył Szatana. W ten sposób "gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska" (tamże 20), i zbawienie zostało ofiarowane całemu rodzajowi ludzkiemu. Każdy człowiek może wiarą, pokorą, posłuszeństwem zwyciężyć pokusy nieprzyjaciela i zbliżyć się do Jezusa Zbawcy.

- O Panie, człowiek, który w raju... zagubił wytkniętą mu drogę, jak mógłby bez przewodnika odnaleźć ją na pustyni, gdzie pokusy są tak liczne, wysiłek w zdobywaniu cnoty trudny, upadek w błędy łatwy?... Jakiego więc przewodnika mógłby się on trzymać w obliczu tak licznych ponęt tego świata i tylu kłamstw szatana?...

Kto byłby tak doświadczonym przewodnikiem, by pomóc wszystkim, jeśli nie Ty, o Panie, który jesteś ponad wszystkim? Kto mógłby wznieść się ponad świat jak nie Ty, który jesteś większy niż świat? Kto by mógł być pewnym przewodnikiem, aby prowadzić w tym samym kierunku mężczyznę i niewiastę, Żyda i Greka, barbarzyńcę i Scytę, niewolnika i człowieka wolnego, jeśli nie Ty, o Chryste, który jeden jesteś wszystkim we wszystkich?...

Udziel nam więc łaski, abyśmy Cię naśladowali według tego, co napisano: "Pójdziesz za Panem Bogiem twoim i będziesz z Nim zjednoczony"... Spraw, abyśmy szli Twoim śladem i mogli powrócić z pustyni do raju (św. Ambroży).

- Wszechmogący Boże, spraw, abyśmy przez doroczne ćwiczenia wielkopostne, ten sakramentalny znak naszego nawrócenia, postępowali w zrozumieniu tajemnicy Chrystusa i wypełniali ją w życiu przez godne postępowanie (Mszał Polski: kolekta).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 4 04:58, 06 Mar 2017    Temat postu:

(2 Kor 6,2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

(Mt 25,31-46)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? A Król im odpowie: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. Wówczas zapytają i ci: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie? Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.

Komentarz

Dobro mamy czynić nie tyle Jezusa, ile dla człowieka. Nie ze względu na Boga, lecz ze względu na bliźniego, który potrzebuje pomocy. Obraz Sądu Ostatecznego zaskakuje tym właśnie, że jego uczestnicy rozliczani są z miłości do słabych i tych, którzy źle się mają. Okazuje się, że wrażliwość na drugiego może otwierać nas na świętość samego Boga.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 4 04:43, 07 Mar 2017    Temat postu:

(Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

(Mt 6,7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.

Komentarz

Bóg "ocala upadłych na duchu". Podnosi biedaka, by ten żył. Przez swoje słowo pragnie budzić w nas nadzieję, zbawiając od złego, to znaczy od mroków rozpaczy. Bóg - nasz Zbawca - nie spocznie nigdy w swym ożywczym wołaniu, aż je usłyszymy, przyjmiemy jak ziemia chłonąca deszcz, aby później wydać plon. A gdy usłyszmy Jego głos, nie zapłoniemy już więcej zawstydzeniem, lecz rozpromienimy się radością.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 6 06:29, 08 Mar 2017    Temat postu:

(Jl 2,13)
Nawróćcie się do Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny.

(Łk 11,29-32)
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: To plemię jest plemieniem przewrotnym. żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.

Komentarz

Nieważne, czy Jonasz, czy Salomon. Nieważne, czy bezpośrednim powodem naszego nawrócenia były przykre życiowe doświadczenia, niepokój o przyszłość, czy był to owoc modlitwy i osobistych poszukiwań sensu życia. Zmiana jest zawsze łaską. Ostatecznie stoi za nią miłosierdzie Boga, który pragnie nas wydobyć z egoistycznej koncentracji na sobie. Kiedy choć trochę udaje się nam doświadczyć takiej zmiany, zawsze jest w niej "ktoś więcej niż Jonasz i Salomon".

O. Wojciech Czwichocki OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 3 03:37, 09 Mar 2017    Temat postu:

(Ps 51,12a.14a)
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość z Twojego zbawienia.

(Mt 7,7-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.

Komentarz

Wytrwałość to cnota mocnych duchem i pokornych w obliczu Boga. Z jednej strony usilna modlitwa, z drugiej zaś aktywność w działaniu. Proszenie, poszukiwanie, kołatanie. Oczekiwanie na pomoc, aby z tym większym zaangażowaniem i odwagą działać. Bóg wysłuchuje tych, którzy Go wzywają, i pomnaża moc ich duszy.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 4 04:27, 10 Mar 2017    Temat postu:

(Ez 33,11)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie.

(Mt 5,20-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.

Komentarz

Nasze ludzkie wyczucie tego, co sprawiedliwe, co dobre i co święte, jest uwikłane w skłonności, jakie kierują naszym myśleniem. Raz będzie to nadmierny rygoryzm, w innych wypadkach hołdowanie słabościom. Cały Kościół jest wezwany do tego, by nieustannie oczyszczać swoją moralną i religijną wyobraźnię w żywych nurtach słowa Bożego. Abyśmy razem coraz bardziej kierowali się świętą mądrością Boga.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 0 00:04, 11 Mar 2017    Temat postu:

(2 Kor 6,2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

(Mt 5,43-4Cool
Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Komentarz

"Miłujcie..." "Bądźcie doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski". Jak bardzo potrzebujemy poczuć tę żarliwość Jezusa, który nie godzi się na naszą letniość! On pragnie, byśmy kochali coraz mocniej, byśmy z coraz większą otwartością przyjmowali miłość Ojca i żyli w promieniach Jego łaski. jemu naprawdę na nas zależy i nigdy nie pogodzi się On z nasza letniością. nasz Bóg jest daleki od obojętności.

O. Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 1 01:56, 12 Mar 2017    Temat postu:

O Boże, Ty nas wezwałeś świętym wezwaniem (2 Tm 1, 9)

Temat dwóch pierwszych czytań na dzisiejszą niedzielę mógłby być zatytułowany: powołanie wierzących. W Starym Testamencie (Rdz 12, l-4a) czytamy historie powołania Abrahama, przodka narodu wybranego i ojca wszystkich wierzących. "Pan rzekł do Abrahama: <Wyjd>" (tamże 1). Cudowna i tajemnicza wiara tego człowieka, który chociaż pochodzi z rodu bałwochwalczego, wierzy w jednego prawdziwego Boga do tego stopnia, że opuszcza wszystko - ziemię i rodzinę - aby iść za głosem Tego, który go wzywa ku nieznanemu przeznaczeniu. Abraham wychodzi, będzie żył jako koczownik udając się z miejsca na miejsce według poleceń Boga, wierząc, przeciw wszelkiej oczywistości, że On wypełni swoją obietnicę: "Uczynię z ciebie wielki naród" (tamże 2).

W drugim czytaniu (2 Tm 1, 8b-10) św. Paweł mówi o powołaniu chrześcijanina, który widzi korzeń swego w powołaniu Abrahama, lecz wie, że został oświecony i podniesiony przez łaskę Chrystusa. "Bóg nas wybawił i wezwał świętym wezwaniem, nie na podstawie naszych czynów, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski, która nam dana została w Chrystusie Jezusie" (tamże 9). Abraham został powołany ze względu na Chrystusa, Jemu miał przygotować lud, z którego Pan się narodzi; lecz chrześcijanin został powołany do orszaku Chrystusa przez łaskę wynikającą z tajemnicy paschalnej Jego śmierci i zmartwychwstania. Abraham oglądał z daleka dzień Chrystusa (J 8, 56); chrześcijanin widzi Go z bliska, żyjąc w czasie już uświęconym przez przyjście Zbawiciela. Jeśli Abraham odpowiedział tak doskonale na wezwanie Boże, o ileż doskonalej jest obowiązany uczynić to chrześcijanin - teraz, kiedy Jezus Chrystus "przezwyciężył śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię" (2 Tm 1, 10).

Według dawnej tradycji, dzisiaj odczytuje się ewangelię o Przemienieniu (Mt 17, l-9), które Jest syntezą tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Pana oraz wyrazem powołania chrześcijańskiego. Fakt, jaki miał miejsce "sześć dni później" - wyznanie wiary Piotra w Cezarei, a po nim bezpośrednio pierwsza zapowiedź męki, ukazuje się jako potwierdzenie oświadczenia: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16, 16), a równocześnie jako zachęta dla Apostołów, aby nie upadli na duchu wskutek cierpień, jakie miały Jezusowi przypaść w udziale. Potrzebne było, aby zrozumieli, że Męka nie tylko nie niszczy chwały Syna Bożego, lecz jest koniecznym ku niej przejściem. "Przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło" (Mt 17, 2). Na ten widok Piotr wybucha: on, który zareagował gwałtownie na zapowiedź Męki, teraz wobec chwały Mistrza umiłowanego woła z zapałem: "Panie, dobrze, że tu jesteśmy" (tamże 4). Krzyż przeraził go, chwała natomiast podnosi i chciałby w niej trwać zapominając o wszystkim innym. Lecz widzenie uszczęśliwiające na Taborze jest tylko zapowiedzią chwały Zmartwychwstania, jest umocnieniem, by tym odważniej iść za Jezusem drogą wiodącą na Kalwarię. Wszystko to wyraził głos pochodzący z nieba: "To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie" (tamże 5). Ojciec ma upodobanie w Synu, który chociaż dzieli z Nim naturę boską, godzi się ukryć chwałę pod zasłoną swojego ciała, a jeszcze bardziej pod wzgardą krzyża. Uczniowie powinni Go zawsze słuchać, zwłaszcza gdy mówi z krzyża i naucza drogi do Niego wiodącej. Powołanie chrześcijanina oznacza upodobnienie się do Jezusa ukrzyżowanego, by kiedyś upodobnić się do Niego w chwale.

- O Boże, który nakazałeś nam słuchać Twojego umiłowanego Syna, posilaj nas wewnętrznie swoim słowem i oczyszczaj oczy naszego ducha, abyśmy mogli cieszyć się oglądaniem Twojej chwały (Mszał Polski: kolekta).

- Bez wahania słuchajcie mego Syna, w którym mam upodobanie, którego przepowiadanie objawiło Mnie, a pokora uwielbiła. On jest prawdą i życiem, moją mocą i mądrością. Słuchajcie Go: tajemnice prawa zapowiedziały Go, język proroków wysławiał. Jego słuchajcie: On zbawia świat przez swoją krew... Jego słuchajcie: On otwiera drogę do nieba i narzędziem krzyża przygotowuje dla was stopnie prowadzące do Królestwa...

Ożyw, o Panie, moją wiarę według nauki Twojej Ewangelii, i spraw, aby nie wstydziła się Twojego krzyża, przez który świat został odkupiony. Spraw, abym nie lękał się cierpienia dla sprawiedliwości, ani nie wątpił w obiecaną nagrodę: przez trud dochodzi się do odpoczynku, a przez śmierć do życia.

Ty, o Chryste, przyjąłeś na siebie słabości naszej nędznej natury, lecz jeśli będziemy wytrwale oddawać Ci świadectwo i cześć, również i my zwyciężymy to, co Ty zwyciężyłeś, i otrzymamy to, co obiecałeś... Trzeba wypełniać przykazania i znosić przeciwności; spraw, niechaj zawsze rozbrzmiewa w naszych uszach głos Ojca Twego, który kiedyś dał się słyszeć: "To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. Jego słuchajcie" (św. Leon Wielki).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 5 05:41, 13 Mar 2017    Temat postu:

(Am 5,14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

(Łk 6,36-3Cool
Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.

Komentarz

Zestawienie pierwszego czytania z Ewangelią pozwala wysnuć następujący wniosek: tam gdzie człowiek z głębi skruchy i bólu oskarża samego siebie (widząc własną niewierność i kłamstwa) - tam Bóg go usprawiedliwia. Doświadczenie to, stając się naszym udziałem, może nauczyć nas powściągliwości w ocenie bliźnich. Sąd zostawmy Bogu - w poczuciu pokory, ze świadomością, jak bardzo sami jesteśmy dłużnikami Jego miłosierdzia.

Wojciech Jędrzejewski OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 187, 188, 189  Następny
Strona 17 z 189

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin