skaryfikacja

Peggy · Wysłany: Nie 17 17:22, 13 Mar 2011 Temat postu:

nie wiem tylko czemu część obrazków nie chce się tutaj pokazać.

Afroo20 · Wysłany: Nie 17 17:26, 13 Mar 2011 Temat postu:

W jednym plemieniu kobiety się w taki sposób właśnie oszpecają pokazując tym, że są odpowiednie na żonę, czym więcej tym znaczy to, że kobieta jest odważna i da sobie radę, mężczyźni zaś szpecą się tak jeśli kogoś zabiją, za każdego zabitego po torsie tworzą linie od szyi po pas przerywanymi liniami Razz

Po prostu zgroza Shocked

Ale to jeszcze nie ma takie złe, według mnie gorsze jest jak ktoś sobie tatuuje coś na twarzy Shocked

Afroo20 · Wysłany: Nie 17 17:28, 13 Mar 2011 Temat postu:

Peggy · Wysłany: Nie 17 17:33, 13 Mar 2011 Temat postu:

W plemieniu to jeszcze zrozumiem, że ktoś robi coś takiego, bo jest to symbolem.
Ale w dzisiejszym świecie też można spotkać coś takiego.

O tatuażach na twarzy już nie wspominając, ALbo o piercingu połowy ciała.
Ale dość popularne działania/

Afroo20 · Wysłany: Nie 17 17:36, 13 Mar 2011 Temat postu:

Mi osobiście się podobają tatuaże, ale z rozumem, piercing już mniej, nawet kolczyków nie mam w uszach Rolling Eyes

Peggy · Wysłany: Nie 17 17:42, 13 Mar 2011 Temat postu:

Mi też się tatuaże podobają i nawet zamierzałam sobie wykonać. teraz trochę mi przeszła obsesja na tym punkcie a weszła na piercing. W uszach mam więcej niż standardowe dwa kolczyki. A teraz chcę zrobić pod ustami.
Bo na język się jednak nie zdecyduję, chociaż cholernie mi się to podoba.

Ale we wszystkim trzeba zachować umiar. W tatuowaniu jak i piercingu.
Ale umiaru w skaryfikacji to ja nie widzę.

Afroo20 · Wysłany: Nie 17 17:44, 13 Mar 2011 Temat postu:

Peggy · Wysłany: Nie 17 17:48, 13 Mar 2011 Temat postu:

A w którym miejscu zamierzasz zrobić??

Afroo20 · Wysłany: Nie 17 17:58, 13 Mar 2011 Temat postu:

Peggy · Wysłany: Nie 18 18:15, 13 Mar 2011 Temat postu:

A to dosć popularne miejsce.
Ja chciałam nad kostką.
Taki mały a ciekawy. Może jeszcze wrócę do tego pomysłu, a jak na razie nie ma kto go wykonać Smile

Afroo20 · Wysłany: Nie 18 18:49, 13 Mar 2011 Temat postu:

Też ciekawie, choć tam jest cieńsza skóra Razz

Hmmm

Ostatnio mi się spodobały papierowe motyle, ale jeszcze mam czas do namysłu Rolling Eyes

Peggy · Wysłany: Nie 19 19:14, 13 Mar 2011 Temat postu:

No jest tam cieńsza skóra i boli ponoć troszeczkę bardziej.
Ale jeśli już wrócę do pomysłu to tam.
Bo na łopatce będzie bardziej widoczny a zdarzą się sytuacje, w których nie będzie on pasował i nie pozbędę się go.

Annathema · Wysłany: Nie 19 19:15, 13 Mar 2011 Temat postu:

Mówicie o skaryfikacji i zastanawiacie się jak tak można się oszpecać, mimo że w plemionach jest to rodzaj tradycji. My ubieramy choinki, a oni się "oszpecają"

Chyba się bardzo możemy porównywać to.
Tatuaż by kiedyś tez tradycją. Tatuowano odpowiednie wzory, a nie obrazki, tatuowano odpowiednie miejsca, a na tatuaż trzeba było zasłużyć, dorosnąć do niego....

W naszym świecie tatuaż stał się formą upiekszania ciała, ale sam w sobie też jest oszpecaniem. Dzisiaj nie jest już niczym innym, ale tatuaże w obozach koncetracyjnych były oszpeceniem - mimo, że to był tylko mały numer...

Mnie się skaryfikacja nie podoba. Nie ma dla mnie nic wspólnego ze zdobieniem, ale jesli są tacy dla których to jest zdobienie ciała.... Chyba nie nam to oceniać.

Afroo20 · Wysłany: Nie 20 20:00, 13 Mar 2011 Temat postu: