Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słowo Boże na dzisiaj, z forum ND, http://forum.dlapolski.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 120, 121, 122  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martin
Moderator



Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: europa
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 18 18:05, 21 Paź 2011    Temat postu:

adsenior przytoczyl wersety :
Cytat:
(Łk 12,54-59)
Jezus mówił do tłumów: Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: Deszcze idzie. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa, powiadacie: Będzie upał. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka.



Ta rada jest znana od wieków , lecz malo kto sie stosuje do niej i woli majątek zostawić w sądzie i u adwokata jak dac racje "przeciwnikowi", tragiczne jest to ze wiekszosci najbardziej zajadle spory prowadzą miedzy sobą Członkowie rodzin, bo z obcym sie jakos dogaduje



Ostatnio zmieniony przez martin dnia Pią 18 18:12, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 13 13:16, 22 Paź 2011    Temat postu:

(Ez 33,11)
Ja nie pragnę śmierci występnego, lecz pragnę, aby się nawrócił i miał życie.

(Łk 13,1-9)
W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. I opowiedział im następującą przypowieść: Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia? Lecz on mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć.


Komentarz

Bożą odpowiedzią na grzech człowieka nie jest potępienie, ale przebaczenie i nadzieja na jego przemianę. Bardzo wyraźnie tej Boskiej prawdy doświadczyliśmy w osobie bł. Jana Pawła II i jego pasterskiej misji. Wezwanie do otwarcia drzwi Odkupicielowi u początku jego pontyfikatu pozostało wymownym zaproszeniem dla milionów ludzi, by ze swoją słabością, ograniczeniami, pamięcią o upadku przyjść do Tego, który rozdaje Boże Miłosierdzie. Ojcowska troska Papieża przewijająca się w jego spojrzeniach, słowach i gestach przypominała prawdę, że dobry Ogrodnik nieurodzajnej figi nie wycina, ale daje jej kolejną szansę, poświęcając swoją uwagę, czas i serce. I co najważniejsze, bardziej niż ludzki geniusz Karola z Wadowic mogliśmy przez te lata widzieć potęgę działania Ducha Świętego, do którego codziennie od dzieciństwa się modlił.

Ks. Wojciech Skóra MIC, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 10 10:22, 23 Paź 2011    Temat postu:

(J 14, 23)
Jeśli mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i do niego przyjdziemy.

(Mt 22,34-40)
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał , wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.


Komentarz

Łatwo jest powiedzieć, że się kocha Boga. Łatwo jest powiedzieć wiele rzeczy, ale czy za tymi słowami idą też czyny? Miarą naszej miłości do Boga jest miłość do braci. Po ludzku to bardzo trudne. Jedynie Bóg ma moc uzdolnić do miłości nasze serca pełne egoizmu. W Eucharystii przyjmuje nas z tym wszystkim, co jest w naszych sercach, i nas przemienia, abyśmy potrafili kochać drugiego człowieka taką miłością, jaką objawił nam w swoim Synu i do jakiej także nas wzywa.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 19 19:33, 25 Paź 2011    Temat postu:

(Mt 11,25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

(Łk 13,18-21)
Jezus mówił: Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posadził w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki powietrzne gnieździły się na jego gałęziach. I mówił dalej: Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięł i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło.


Komentarz

Królestwo Boże zaczyna się od rzeczy małych, niepozornych. Tak jak niepozorne są ziarenka gorczycy albo odrobina zaczynu. Tak jak niepozorna była liczba uczniów u początków Kościoła. A w moim, twoim życiu? Królestwo Boże zaczyna się od uświadomienia sobie, że oto stoisz wobec Boga, który kocha nas za darmo – takich, jakimi jesteśmy. To tak mało, a jak wiele zmienia! I tak wiele rozpoczyna...

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 8 08:31, 26 Paź 2011    Temat postu:

(2 Tes 2,14)
Bóg wezwał nas przez Ewangelię, abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.

(Łk 13,22-30)
Jezus nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni? On rzekł do nich: Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: Panie, otwórz nam! lecz On wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś. Lecz On rzecze: Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy opuszczający się niesprawiedliwości! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi.


Komentarz

Dopuścić się niesprawiedliwości wobec Boga to nie tylko popełnić grzeszny czyn. To przede wszystkim nie uznać prawdy o sobie, o swojej grzeszności, i jednocześnie prawdy o Bogu, który kocha nas takimi, jakimi jesteśmy, i zawsze przychodzi nam z pomocą. Przed obliczem Chrystusa niesprawiedliwi powiedzą: „Jadaliśmy z Tobą, słuchaliśmy Twojej nauki”; w odpowiedzi usłyszą: „Nie wiem, skąd jesteście”, „Odstąpcie ode Mnie”. Obyśmy nie byli podobni do nich, obyśmy zachowali przed Bogiem serca szczere i pokorne, ufne w Jego miłosierdzie.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 10 10:42, 27 Paź 2011    Temat postu:

(Łk 19,3Cool
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach.

(Łk 13,31-35)
W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli Mu: Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić. Lecz On im odpowiedział: Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz [tylko] dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie.


Komentarz

Czy wyobrażamy sobie Boga jako wyrokującego sędziego, który wzbudza lęk? Przecież Jego sąd przede wszystkim nas usprawiedliwia, a nie potępia. Jaki obraz Boga nosimy w sercu? Jeśli jest to obraz zniekształcony, nieprawdziwy, nie będziemy w stanie zbliżyć się do, nie mówiąc już o intymnej zażyłości, do jakiej On każdego z nas zaprasza. Prośmy o światłe oczy serca, byśmy umieli rozpoznać i przyjąć miłość Ojca, którą Chrystus objawia nam w Eucharystii.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 15 15:51, 28 Paź 2011    Temat postu:

(Łk 6,12-19)
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.


Komentarz

W dzisiejsze święto Apostołów Szymona i Judy Tadeusza warto uzmysłowić sobie, że powołani przez Chrystusa uczniowie nie stali się od razu święci. Przeciwnie, byli takimi samymi ludźmi, jak my, i do końca swojego życia pozostali grzesznikami. Wyróżniało ich to, że dali się zaprosić Jezusowi do cudownej przygody, do pójścia za Nim, do życia z Nim na co dzień. Takie zaproszenie Chrystus kieruje do każdego z nas. Tym jest chrześcijaństwo.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5517
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Pią 18 18:33, 28 Paź 2011    Temat postu:

pojęcie względne -święty-znam kilku wspaniałych ludzi których bez wahania nazwałbym świętymi,czyny i słowa świadczą o tobie,a nie twoja szata..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 14 14:48, 29 Paź 2011    Temat postu:

(Mt 11,29ab)
Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem.

(Łk 14,1.7-11)
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: Ustąp temu miejsca; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: Przyjacielu, przesiądź się wyżej; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.


Komentarz

Zaskakuje nas ogrom Bożego miłosierdzia i inwencji, z jaką Bóg posługuje się ludzkimi upadkami dla wyprowadzenia tym większego dobra. Naród wybrany odrzucił Chrystusa, ale Bóg nie tylko nie odrzucił swego ludu, lecz sprawił, że przez jego grzech zbawienie stało się udziałem pogan. To może być zgorszeniem dla niektórych. Bóg jednak pragnie doprowadzić do zbawienia wszystkich ludzi! On patrzy dalej niż my i uchyla przed nami rąbka swej tajemnicy, co skłania nas, ochrzczonych, do pokory i napełnia nadzieją.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 11 11:35, 30 Paź 2011    Temat postu:

(Mt 23, 9a. 10b)
Jeden jest Ojciec wasz w niebie i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.

(Mt 23,1-12)
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.


Komentarz

Często bardzo trudno jest przyjąć słowo, które Bóg kieruje do nas przez ludzi. Wydaje nam się, że gdyby osobiście do nas przemówił, łatwiej byłoby nam uwierzyć. Ale czy wtedy nie bylibyśmy w pewien sposób przymuszeni do wiary, pozbawieni wolności wyboru? Bóg mówi do nas, szanując naszą wolną wolę, lecz aby przyjąć Jego słowa przekazywane za pośrednictwem człowieka, potrzebujemy łaski Bożej. Módlmy się dziś o nią. I o wiarę, która jest darem Pana.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 12 12:03, 31 Paź 2011    Temat postu:

(J 8,31b-32)
Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.

(Łk 14,12-14)
Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.


Komentarz

„Odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.” Możemy sobie dziś postawić pytanie o motywy dobra, które czynimy. Dlaczego czynimy dobro? Z powodu czysto ludzkich „układów”, czy kierując się miłością? Czego się spodziewamy jako nagrody? Zauważenia i docenienia przez ludzi czy też nagrody od Pana? Według dzisiejszej Ewangelii tylko bezinteresowny dar serca udzielony potrzebującemu przynosi odpłatę, którą jest prawdziwe szczęście. Wybór należy do nas.

Ks. Jarosław Ropel, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 11 11:21, 01 Lis 2011    Temat postu:

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

(Mt 11,2Cool
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię.

(Mt 5,1-12a)
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.


Komentarz

Świętość nie jest rzeczywistością zarezerwowaną dla wybranych. Jest ona dostępna dla każdego chrześcijanina, który poprzez chrzest stał się dzieckiem Bożym. Tę radosną prawdę przypomina dzisiejsza uroczystość, w której czcimy zasługi wszystkich świętych. W gronie świętych, czyli zbawionych, jest miejsce dla każdego człowieka. Jednocząc się ze wszystkimi świętymi w celebracji Eucharystii, prośmy Boga o moc i wytrwałość pozwalającą nam w codziennym życiu iść drogą błogosławieństw, która prowadzi bezpośrednio do nieba.

Ks. Dariusz Kwiatkowski, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 14 14:38, 02 Lis 2011    Temat postu:

(J 6,40)
To jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto wierzy w Syna, miał życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

(J 14,1-6)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.


Komentarz

Współczesny człowiek przywiązuje dużą wagę do rzeczy, które może dotknąć, policzyć i spróbować. W liturgii słowa dzisiejszego wspomnienia wszystkich zmarłych Chrystus zapewnia o mieszkaniach przygotowanych dla nas w domu Ojca, czyli w niebie. Choć rzeczywistość ta wydaje się odległa i niedostępna dla ludzkiego rozumu, z ufnością przyjmujemy słowo Bożej mądrości, zapewniające nas, że dusze sprawiedliwych są w ręku Boga. Uczestnicząc w Eucharystii, która uobecnia wydarzenia śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, polecajmy Bogu naszych zmarłych, z wiarą, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam wszystkim.

Ks. Dariusz Kwiatkowski, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 18 18:14, 07 Lis 2011    Temat postu:

(Flp 2,15-16)
Jawicie się jako źródła światła w świecie, trzymając się mocno Słowa Życia.

(Łk 17,1-6)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu. Apostołowie prosili Pana: Przymnóż nam wiary. Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna.


Komentarz

Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia... Bardzo surowe słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii mogą przerazić. Któż z nas nie popełnił grzechu, który mógł zgorszyć innych? Któż z nas nie doświadcza braków w miłowaniu bliźniego? Dlatego razem z Apostołami prośmy: „Panie, przymnóż nam wiary”, a także, za radą autora Księgi Mądrości, starajmy się „myśleć o Panu właściwie i szukać Go w prostocie serca”. Wyznając nasze grzechy i słabości na początku Mszy świętej, wołajmy do miłosiernego Boga: „Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną”.

Ks. Dariusz Kwiatkowski, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31334
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 12 12:42, 08 Lis 2011    Temat postu:

(J 14,23)
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy.

(Łk 17,7-10)
Jezus powiedział do swoich apostołów: Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać.


Komentarz

Obserwując ludzi na ulicy, w sklepie, w urzędach czy w autobusie, łatwo zauważyć, że są zmęczeni, zabiegani i smutni. Codzienność nie pozwala im dostrzegać tego, co ważne i piękne. Taką okazję daje nam Eucharystia, w której razem z psalmistą chcemy wyśpiewać: „Po wieczne czasy będę chwalił Pana”. Spotkanie ze słowem Bożym prowadzi nas do odkrycia naszego powołania – jesteśmy stworzeni do nieśmiertelności, na obraz i podobieństwo Boga. Dziękujmy Bogu za Jego nieustanną obecność w naszym życiu.

Ks. Dariusz Kwiatkowski, „Oremus”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 120, 121, 122  Następny
Strona 14 z 122

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin