Bezprawie w Tuskolandi.

zygxx · Wysłany: Pią 17 17:29, 15 Mar 2013 Temat postu: Bezprawie w Tuskolandi.

W Polsce coraz gorzej nie wiedza kogo skubac, swoich nie moga bo starca wyborcow a narobili im wody z mozgu.

Wiec dochodzi do absurdalnych sytuacji jak ta:

105 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Mandat za takie wykroczenie otrzymał 86-letni mężczyzna. Problem jednak polega na tym, że jego samochód - Syrena - od dawna jest niesprawny, a on sam - sparaliżowany. Mimo to Inspekcja Transportu Drogowego wystawiła staruszkowi mandat na 500 złotych i przyznała dziesięć punktów karnych.

To jest wlasnie Polska.

ponoc w Polsce jest demokracja i urzedas mowi delikwentowi ze najpierw musi zaplacic a potem dochodzic swoich racji. Na calym swiecie jest na odwrot mozesz isc do sadu drogowego gdzie sedzia ustala date i wzywa rowniez policjanta ktory wystawil mandat, jezeli on sie nie wstawi na ustalona date i godzine to mandat jest automatycznie uniewazniony, ukarany moze tez przedstawic swoje argumenty jezeli sie nie zgadza sie z policjantem. Wtedy po rozwazeniu decyduje sedzia a nie policjant, a co dopiero jakis urzedasz kontrolujacy fotoradary. Niezle wychowali sobie obywateli do posluszenstwa i bezkarnosci wladzy. Nie moga wyslac zdjecia bo to lamie ich przepisy alez tlumaczenie biurokraty i jeszcze udaje inteligetnego.

Tak w Polsce nie ma demorkacji i panstwa prawa tak panoszy sie teokracja.

A tak wszysiko dostosowuja do modelu demorkatycznego ze glowa boli. Przynajmniej mundre glowy tak wmawiaja plebsowi ze wszytsko trzeba dostosowac do praw swiatowych.

oto migawka z faktow:

http://www.youtube.com/watch?v=EKm9yud6n5E&feature=player_embedded

adsenior · Wysłany: Pią 17 17:45, 15 Mar 2013 Temat postu:

A no, bizantyjskie normy w Polsce coraz bardziej dają znać o sobie!