znamie bestii

sindbad

od dawna zbieram sie do napisania czegoś na ten temat ale czasu brakło,,,dziś postanowiłem sie zmusić...a wiec...zauważyłem na forach że ucichło o temacie chipów które będą masowo wszczepiane ludziom...to swego rodzaju wizytówka i na tej podstawie ponoć bo to teoria będzie można wejść do sklepu i cos kupić bez chipów nie wpuszcza ...ja osobiście szukam i domyslam sie ale to pochłania dużo czasu kto mógłby sie pod tą kiczbą 666 ukryć lub ukrywać...nie wiem co o tym myślec ale ta liczba to może być symbol ziemskiego bogactwa które odciaga człowieka od Boga,,,a to też zło...no w apokalipsie jest mały bajzel bo jedni jej komentatorzy widzą liczbę 666 jako znamię bestii a inni 616,no ale czasy były inne i bestią nazywano rzym,dzis myslę ze bestia to nowy światowy rzad który wszystkie państwa zdominuje i pozbawi suwerenności....tak to widzę ale to moje osobiste dywagacje i moge wyciagać błędne wnioski...jak wy myslicie ?

adsenior

Ja uważam, że stopniowo w coraz większym stopniu i to w skali globalnej, ludzkość staje się przedmiotem podporządkowania samozwańczym elitom. Co i rusz pozbawia się nas, zdawałoby się niezbywalnych praw przynależnych człowiekowi. Ciekawym jak długo to jeszcze ludzie zniosą? Czy czeka nas następna "globalna Wiosna Ludów"?

Judasz Podróżnik

Dobry materiał na film lub książkę z pogranicza s-f.

sindbad

drogi judaszu muszę cie rozczarować mikrochipy z danymi bedą ,i tu odnośnik nie wiem kiedy dokładnie ale bedą bo już są naprodukowane,wszczepiane na masową skalę,,to podobnie jak ze szczepionkami,konsorcja produkują na zaś aby zarobic krocie a laboratoria wypuszczaja wirusa aby nastraszyć populację...brzmi jak film s-f ale to realia ,a jako judasz zapewne czytałeś Biblię i potrafisz odróżnić w niej opis bestii od znamienia bestii...?

Judasz Podróżnik

Co do chipów, wątpię żeby to nastąpiło jeszcze za Twojego życia i na tak powszechną skalę jak to sobie wyobrażasz.
W sumie to nie wiem co jest zabawniejsze, czy Twoja teoria o kryjącym się za wszystkim "znamieniem bestii", czy może sam strach przed tą konkretną liczbą.

Pozdrawiam

sindbad

to moje lużne dywagacje na podstawie materiałów jaki przeborobiłem aby zgłębic te wiedzę jaką mam na ten temat...czytałem Biblię kilka razy aby ja zrozumieć i za każdym razem rozumię więcej ,ponieważ ona jest tak napisana ze aby zrozumieć to co czytasz musisz wpierw zrozumiec co napisano wcześniej...jak czegos nie qmasz to nie ma sensu czytać dalej...tak samo jest ze znamieniem bestii...nie qmasz kwestii i sie możesz śmiac z tych pogawędek ale śmieje się ten kto się śmieje ostatni...
<iframe width="420" height="345" src="http://www.youtube.com/embed/38HlcS5UlD0" frameborder="0"></iframe>

Judasz Podróżnik

sindbad

w jednym sie zgadzamy judaszu,,w tym politowaniu,,,ja mam politowanie dla tych co maja jak piszą jakąś tam wiedze i tej wiedzy nie ufają,co daje ci wiedza jak jej nie ufasz....no nic każdy ma prawo do swojego punku widzenia,jedno wiem na pewno ze twoja wiedza dzień przed śmiercią zblizy cię do Pana...to czego teraz się zarzekasz będziesz chwalił,no ale do tego trzeba dojrzeć...pozdrawiam i zmykam do pracy..

Judasz Podróżnik

sindbad

w Japonii obowiązkowemu wszywaniu czipa RFID poddaje się już nie tylko psy czy koty, ale i - bez zgody rodziców - nowonarodzone dzieci w niektórych (na razie) szpitalach. Ma to rzekomo zapobiegać pomyleniu tożsamości dzieci (ponoć w USA dochodzi rocznie do 20.000 przypadków zamiany dzieci w szpitalu), aplikowaniu im niewłaściwych leków, a także porwaniom. Mikrochip to cienka silikonowa rurka, mająca ok. 2 cm długości. Zawiera nieco elektroniki i antenkę ferrytową. Są na nim zapisane podstawowe dane noworodka - nazwisko, imiona rodziców, data urodzenia. Te mini układy scalone mogą też zawierać informacje dotyczące na przykład tego, kiedy dziecko było ostatnio karmione i przewijane, a także jakie podawano mu lekarstwa.

W szpitalach, które wdrożyły system, zainstalowane są czujniki. Dzięki temu przy próbie porwania dziecka, wyniesienia go poza budynek, uruchamiany jest alarm, a drzwi do obiektu są automatycznie blokowane. Aby uniemożliwić usunięcie mikrochipu, władze szpitala trzymają w tajemnicy, gdzie jest umieszczany. Nie są o tym informowani nawet rodzice dziecka. Obecnie, system ten jest stosowany w kilkunastu japońskich szpitalach. Wdrożenie go w jednym ze szpitali w Jokohamie kosztowało 10 milionów jenów, czyli ponad 275 tysięcy złotych.

Jak widać, naszym postępowcom nie wystarczą już sprawdzone mechanizmy stosowane np. w USA polegające na noszeniu przez dzieci na ręce czy nodze podczas pobytu w szpitalu miniaturowych, plombowanych, nierozbieralnych opasek z uaktywnianym alarmem w przypadku utraty kontaktu ze skórą, przecięcia opaski, jej zniszczenia albo wyjścia poza dozwolony obszar. Koniecznie trzeba je wszczepiać, aby tkwiły w mięśniach jak wągry pasożyta - do śmierci.

Do tej pory "znamiona bestii" wszczepiano dobrowolnie dorosłym ochotnikom. Japonia staje się prekursorką wszczepiania obowiązkowego wszystkim, jak leci! Czyżby na naszych oczach czyniono przygotowania do wprowadzenia w życie tego, co widział św. Jan i opisał w Apokalipsie słowami nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia?
całość w informacyjnej agencji radiowej...

Judasz Podróżnik

Uuu, powiało grozą.

Co do samego tekstu:

sindbad

ok ale odpowiem krótko bo mam mało czasu....ta technologia chipowania nie byłaby zła gdyby była w rękach dobrych ludzi...tu mała wzmianka o tym co amerykańce planują...cóż w polsce chyba też bo staruszkowie są pozostawieni sami sobie a pomoc znikoma,,,eliminacja,,,
http://www.youtube.com/watch?v=tSjH52BncFE&feature=related
nadmienię tylko że w tv amerykańskiej jaka oglądam od czasu do czasu ,reklamują chipy jako jedno z najlepszych rozwiazań,,,,dlaczego,potem po pracy sie rozpiszę lub jutro...

martin

Czytam z zaciekawieniem wasz wpisy i włos sie jeży na łysej głowie , człowiek pozbawia człowieka godności , wolności , wszystkiego co jest wartością o które walczyły pokolenia .
Nie może być tak że ktoś będzie kontrolował mnie gdzie jestem , co czynie , jakie mam choroby itd , bo to do tego sie sprowadza , znamy przykłady z faszystowskich pomysłów , ludzi pozbawiono nazwisk , imion , pozbawiono wszystkiego co jest godnością ludzką , a następnie ich mordowano jak w fabryce śmierci, można to nawet porównać do ubojni świń .
Moje stanowcze nie dla wiecej numeracji , czip-owania i temu podobnych pomysłów , juz mamy nadane ileś tam numerów dość tego , bo za chwile mnie nikt nie nazwie martinem , tylko którymś tam numerem , i zadecyduje ze ten czy tamten numer ma by wyeliminowany.

sindbad

media tak to wykreują ze reszta bandy to kupi widziałem ale nie mogę go skopiować z amerykańskiego forum filmik z pewnej rodzinie co się zaczipowali i wszytsko jest tam pokazane jako pomocnik w codzienności...światło się zapala jak wchodzą do chaty tv się włacza płacą w sklepie na zasadzie dotyku...specjalny czytnik wczytuje dane i z konta kasa jest przaelewana automatycznie...takie piedoły o nic nie znaczących elementach codzienności ale społeczeństwo tak zmanipulowano ze już są inni ochotnict a może powinienem ich nazwać baranami do zachipowania...tak to działa jeden ma drugo chce mieć aby nie byc gorszy...banda popaprańców...martin dobrze kombinuje...chcą zniewolic ludzkość i wpływac na to co i gdzie no i pewno z kim też...paranoja ale nie tak odległa jak nic z tym nie zrobimy...

Judasz Podróżnik