Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Życiowy Plan
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Samo życie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eli88
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 19 19:01, 06 Wrz 2011    Temat postu: Życiowy Plan

Myślę, że każdy z nas go ma..
Choć ja na przykład nie mam i nigdy nie miałam precyzyjnie określonego planu na swoje życie.. Nigdy nie wiedziałam kim chcę zostać, a może raczej zawsze wiedziałam, ale co miesiąc w moich marzeniach byłam kimś innym..

Dziś wiem, że kiedyś chciałabym otworzyć własną restaurację na którą mam plan od A do Z łącznie z biznesplanem, ale niestety brak wystarczających funduszy...
Mam czas - młoda jeszcze jestem (i ambitna Very Happy )
Póki co postanowiłam zrobić najpierw coś dla siebie i od października zaczynam szkołę fryzjerstwa (bądź kosmetyki - decyzję ostateczna mam czas podjąć do połowy września). W każdym razie jestem już zapisana Wink

A wy? Jaką macie wizję przyszłości??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peggy
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 20 20:43, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Moja wizja przyszłości zmienia się z każdym dniem praktycznie. Dzisiaj jestem tu jutro gdzieś indziej. I to nie jest dobre. nie mam konkretnego planu i pomysłu na życie.
Tzn mam ale musiałabym wykombinować trochę gotówki w bardzo krótkim czasie a nie wiem czy uda mi się to zrobić. Wyciągnęłabym z firmowych i zagrzebała trochę firmę, ale nie wiem czy to dobry pomysł, by akurat teraz próbować wcielić w życie ten plan, o którym myślę chyba ze dwa lata już.
Co do wizji przyszłości to niby chcę skończyć szkołę. Niby, bo wcześniej też chciałam, a wyszło jak wyszło. Nie wiem jaką szkołę, nie wiem jaki kierunek, wiem tylko że chcę coś skończyć.
Poukładać sobie życie w sposób taki, by nigdy niczego nie żałować.

Ale jak eli wspomniała, też jestem młoda. mam czas, ambicje. Gorzej tylko ze środkami na to wszystko. Już raz zostałam uratowana i rzutem na taśmę udało mi się utrzymać firmę przy życiu.
Ale nie wiem, czy chcę w niej zostać. Teraz ona zajmuje mi bardzo duzo czasu, a co jeśli w moich życiowych planach pojawi się dziecko. Będzie trzeba je jakoś pozmieniać. Ale wtedy się pomyśli, jak to wszystko pogodzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31312
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 20 20:58, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Ja już nic nie muszę, ale zazdroszczę młodym, że mają perspektywy i plany. Przypomina mi się piosenka śpiewana przez Nowaka: Takiemu to dobrze!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peggy
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:05, 06 Wrz 2011    Temat postu:

A młodzi zazdroszczą panu, że ma już pan pospełniane wiele.Smile
Ale ja i tak sądzę, że droga do realizacji panów jest ważniejsza od samego zrealizowania celu.
Ja się pocieszam tylko tym, że chociaż do tej pory nie zrealizowałam niektórych moich planów, to właśnie mam na to jeszcze czas. Ale że jestem w gorącej wodzie kąpana to chcę wszystko na już. A nie na za chwilę. To też nie pomaga w planach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afroo20
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: z Afryki ;]
Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:28, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Ja bym się tylko powtórzyła, mam tak samo jak poprzedniczki, dalej się uczę i nie wiem co dalej, tysiąc myśli na minutę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5515
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Wto 21 21:37, 06 Wrz 2011    Temat postu:

u mnie jest podobnie kiedyś zbierałem 5 zer teraz 6 zer praktycznie już je je mam ale dla wnuczka kupiłem działke i zobowiązałem dzieci aby do jego,,przyjęcin'' postawiły tam dom...więc teraz ma kolejny plan i kolejne wyzwania...na przyszłość gdy ceny nieruchomościu wzrosną do poziomu mnie zadawalajacego spieniężę wszystkie inwestycje w polsce i śmigam do mexyku lub wenezueli gdzie za 10€ dziennie bedę zył jak ,,boss'''...to plany i z każdym rokiem są weryfikowane i zmieniane...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afroo20
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: z Afryki ;]
Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:39, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Konkretne plany, ja to mogę pomarzyć Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peggy
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:43, 06 Wrz 2011    Temat postu:

ja tam też.
Chociaż nigdy nie miałam sprecyzowanych planów. I to, że poszłam na studia z wybranym kierunkiem to był szok dla wszystkich. (Większy był jak je zostawiłam, ale to już inna kwestia).
Ale teraz widzę, że bardzo wielu młodych ludzi nie ma planu i pomysłu na życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eli88
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:45, 06 Wrz 2011    Temat postu:

sindbadzie ja bym wybrała Indonezję zamiast Mexyku Wink (ale to ja..)

Peggy kiedy pojawia się dziecko, to planów wcale nie trzeba zmieniać tylko przełożyć o kilka lat.. Kiedyś dla mnie to brzmiało jak katastrofa gdyż niesamowicie niecierpliwa jestem.. dziś nawet się ciesze, że tak to wyszło, bo chyba łatwiej mi sprecyzować pewne rzeczy.. poza tym dziecko nie ogranicza... Ja do tej pory miałam wyrzuty do całego swiata, że nikt nie pomaga mi przy dziecku i ja nie mogę się ruszyć z domu... Teraz szukam niani dla małej bym mogła wrócić do pracy i zacząć te kursy.. Jeszcze do pracy nie wróciłam, jeszcze kursy sie nie zaczęły, a nasze potencjalne kandydatki na nianię wciąż są przed rozmową kwalifikacyjną, ale nie uwierzycie jaką JUŻ mam satysfakcję, że o to wszystko zadbałam sobie sama... bez niczyjej pomocy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afroo20
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: z Afryki ;]
Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:46, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Jak mieć plan jak wszystko się zmienia jak pogoda, a prawo jest takie, że o czym pomyślisz to Ci się odechce tego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Afroo20
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: z Afryki ;]
Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 21 21:48, 06 Wrz 2011    Temat postu:

A na jaki kurs idziesz konkretnie i ile płacisz??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peggy
Moderator



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Wto 22 22:36, 06 Wrz 2011    Temat postu:

eli, plany pozmieniać o kilka lat też można. Ale w moim przypadku jakbym miała mieć dziecko dajmy na to na przestrzeni roku, to musiałabym pozmieniać te plany. Praca moja wymaga bycia poza domem cały dzień, od rana do wieczora i chociażby to bym musiała zmienić. Plany planami, na rajd też mam zamiar jeszcze jechać a z dzieckiem to już niekoniecznie.
Wiem, że pewnie powiem inaczej za lat kilka, albo jak już by się dziecko pojawiło, ale jak na razie widzę, że ciężko byłoby pogodzić plany, z dotychczasowym życiem i jeszcze dzieckiem.
Z resztą o jakim dziecku ja mówię, potencjalny ojciec najpierw musi wrócić do Polski:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5515
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Wto 22 22:45, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Z resztą o jakim dziecku ja mówię, potencjalny ojciec najpierw musi wrócić do Polski:)
czyżby to o mnie mowa... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eli88
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

Płeć: Pani

PostWysłany: Śro 9 09:33, 07 Wrz 2011    Temat postu:

hahahahhahahahahahahahaha


Afro to jest w sumie szkoła 2 letnia z dyplomem technika, ale w trakcie jej trwania kuzyn obiecał mi pozałatwiać różne kursy.. Był przez pewnien czas międzynarodowym ambasadorem Shwartzkopfa a później na wieloletniej współpracy w wellą w Pekinie. Więc co prawda po znajomości, ale mam szansę coś porobić...
A za szkołę mam płacić 100zł/msc


Ostatnio zmieniony przez eli88 dnia Śro 9 09:34, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31312
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 11 11:07, 07 Wrz 2011    Temat postu:

eli88 napisał:
hahahahhahahahahahahahaha


Afro to jest w sumie szkoła 2 letnia z dyplomem technika, ale w trakcie jej trwania kuzyn obiecał mi pozałatwiać różne kursy.. Był przez pewnien czas międzynarodowym ambasadorem Shwartzkopfa a później na wieloletniej współpracy w wellą w Pekinie. Więc co prawda po znajomości, ale mam szansę coś porobić...
A za szkołę mam płacić 100zł/msc


Co za samochwała, nieprawdaż Pani Elżbietko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Samo życie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin