|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32651
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 14 14:32, 28 Maj 2011 Temat postu: kreacjonizm czy ewolucja ? |
|
|
Teoria Darwina, prawda czy fałsz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32651
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 14 14:35, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście uważam, że teoria Darwina to fałsz, jeżeli pra-człowiek od małpy do obecnej postaci wyewoluował w ciągu ok. 500 tys lat i osiągnął pozycję dominującą, to dla czego takiej pozycji nie osiągnęły żółwie lub krokodyle, które istnieją, podobno, kilka milionów lat?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zs
Forumowicz
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Otwock Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 18 18:00, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie odrzucam teorii ewolucji, ona istnieje i dotyczy różnorodności cech występujących w ramach tego samego gatunku. Po prostu organizmy przystosowują się do warunków, z jakimi spotykają się w swoim otoczeniu. Nie mam zdania co do Boga, jako programisty życia, jako Twórcy i Inżyniera powstania życia i pozostawienia go sobie samemu, aby rozwijało się zgodnie z Boskim założeniem, jakoś mi daleko do uwierzenia w takie rozwiązanie. Być może Bóg tworząc życie skorzystał z łańcucha genetycznego (stworzył go) i stąd podobieństwo tego łańcucha w wielu żywych formach. Przecież rośliny też mają kod genetyczny, ale nie spotkałem się z twierdzeniem, że są nam bliskie, że wynika to z teorii ewolucji.
Po prostu Bóg użył tych cegiełek życia do tworzenia. Wszak cegły, te powstałe z gliny, są używane do budowy domów i czasem do budowy podjazdów do tych domów, ale nikt nie powie, że dom i nawierzchnia z cegieł to ten sam rodzaj budownictwa.
Co myśli jeden z noblistów, naukowiec, niewierzący?
Powiedział on: „Mimo wielu problemów, jakie stoją przed teorią Darwina, musimy ją uznać za prawdziwą, bo jedyną jej alternatywą jest uznanie, że Bóg istnieje”. (to z forum hioba [link widoczny dla zalogowanych] )
Ciekawa postać ów hiob. Mieszka w Stanach, jest kierowcą dużej, własnej ciężarówki i jest oczywiście katolikiem, Polakiem, piszącym na temat wiary nie tylko na swojej stronie.
Często można zobaczyć obraz drogi na żywo z kamerki umieszczonej w jego ciężarówce.
Dość stary dowcip:
Przed Bardzo Ważny Instytut wychodzi naukowiec i woła w niebo:
-Boże, już nie jesteś nam potrzebny, umiemy sami tworzyć życie z prochu.
Nagle słyszy głos z góry:
-To pokaż człowieku, jak tworzysz życie.
Naukowiec schyla się, zgarnia kurz z ziemi i coś tam formuje.
Na to głos z góry:
-Hola, hola, proch jest mój, stwórz go sam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sindbad
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 5757
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Sob 20 20:09, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w dzisiejszych czasach jak to mówią doba klonowania i genetycznych modyfikacji to nowy trend,czy darwinowi śniło się wpływanie na płec dziecka poczętego ,,nie''wiec jego teoria była wyznacznikiem jego czasów...dziś to bzdura ,ale to moje zdanie i każdy może mieć inne niż ja...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sugizo
Forumowicz
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Sob 16 16:20, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
adsenior napisał: | Ja osobiście uważam, że teoria Darwina to fałsz, jeżeli pra-człowiek od małpy do obecnej postaci wyewoluował w ciągu ok. 500 tys lat i osiągnął pozycję dominującą, to dlaczego takiej pozycji nie osiągnęły żółwie lub krokodyle, które istnieją, podobno, kilka milionów lat? |
Nieznane są wszystkie prawa, jakimi kieruje się ewolucja - jest błyskotliwa, nieprzewidywalna i zwykły śmiertelnik nie zrozumie jej do końca. Wiele przypadków też swoje zrobiło. A kto powiedział, że krokodyle nie są dominatorami? W pewnym sensie są - jest tyle zwierząt, które w łańcuchu znajdują się niżej od niego. To nie jest dominacja? Ludzie znajdują się jedynie o kilka szczebli wyżej ; )
Poza tym Adseniorze nie rozumiem, co masz na myśli, mówiąc - człowiek wyewoluował w ciągu 500 tys. lat. Przodków człowieka należy szukać znacznie wcześniej - mówię już o milionach lat. Poza tym ssaki powstały jakieś 225 lat temu, ewoluując z gadów ssakokształtnych.
Krokodyle czy żółwie istnieją, istnieją też i małpy, ale to nie znaczy, że ewolucja jest bez sensu. To linie rozwojowe, które różnie się układają, powodują powstawanie nowych gatunków, mówię też o homo sapiens sapiens.
Ewolucja istnieje na 100% Żaden kreacjonista nie podważył tak naprawdę niczego w ewolucji - wiele zostało odkryte i coraz więcej jest dowodów na jej istnienie. Kreacjonizm nie posiada żadnych dowodów na potwierdzenie swoich tez, ot co. Wielkie dogmaty, powinny być podparte wielkimi dowodami, a tu nic nie mamy : (
Poproszę o przykład, gdzie ewolucja nie ma racji bytu. Chętnie podyskutuję na ten temat.
Ostatnio zmieniony przez Sugizo dnia Sob 16 16:27, 04 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zs
Forumowicz
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Otwock Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 18 18:15, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Proponuję przeczytać książkę "Język Boga". Podtytuł: "Kod życia - nauka potwierdza wiarę", autor Francis Collins to były agnostyk, później ateista i wreszcie, gdy skończył studia i zajął się badaniami naukowymi - chrześcijanin.
Jedna z opinii o tej książce:
Francis Collins to wybitny naukowiec, chemik, biolog, genetyk. W tej książce przemawia do nas jako zwykły człowiek, Poszukiwacz prawdy. Prawdy o nas samych i o Bogu. Po kilkudziesięciu latach swojej owocnej pracy i po latach rozmyślań i medytacji dysponuje wieloma argumentami na rzecz trudnej niekiedy do obrony tezy, że nauka i wiara w Boga nie tylko nie są sprzeczne, ale wręcz się uzupełniają. Książka ta jest pięknym świadectwem wiary człowieka nauki z najwyższej półki. Tych, którzy uwierzyli w zapewnienia ateistycznych naukowców co do wyłącznie naturalnego (przypadkowego) pochodzenia i ewolucji życia, książka ta może szokować. Mimo to - powinni tę książkę przeczytać. Także ci, którzy tak jak profesor Collins czują się Poszukiwaczami.
--
Czytałem i ja, nie skończyłem, ale dokończę bo warto.
Zajmująco opisuje badania dot. genomu człowieka. Ciekawie przedstawia pogląd na temat powstania świata.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32651
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 19 19:01, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Szanowny Panie Tomku, wszak wyraźnie napisałem, że nie uznaję ewolucji za siłę sprawczą, która doprowadziła do postawienia ludzi na czele "korony stworzenia". Moje przewrotne pytanie, czemuż to nie płazy lub gady nie są panami ziemi, zgrabnie Pan zwekslował, a ja na poważnie pytam, dlaczegoż to, mając miliony lat ewolucji nie są dominantami? Nie wiem jak Pana, ale mnie zawsze intrygowała i fascynowała najprostsza WODA! Czy zastanowił się Pan, w jaki sposób powstała a może kto ją stworzył? W jakim celu? Jedyny związek który krzepnąc zwiększa swoją objętość - implikacja, pływa po cieczy tworząc bardzo dobry izolator od mrozu! Druga zadziwiająca cecha, największą gęstość uzyskuje w temperaturze +4 stopnie! Implikacje- jeżeli tylko zbiornik jest odpowiednio głęboki, życie fauny i flory zgromadzone w dolnej części zbiornika, nie ulega destrukcji mrozowej. Reasumując, tych cudownych zjawisk nie stworzyła ewolucja, musiała być ingerencja, z braku lepszego określenia napiszę BOSKA! Szanowny Panie, śledzę teorie naukowe, znam BIG-Ben, znam i teorie STRUN, ale mnie nurtuje co było przed? Czy przed Big-Benem nie było kosmosu? Jeżeli nie to co się stało z przestrzenią. Uważam, że wszystkie głoszone teorie są tylko PROTEZAMI, które pozwalają na dobre samopoczucie "naukowcom".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomasz
Forumowicz
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 18 18:52, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odpisuję więc na powyższego posta - już nie jako Sugizo, ale jako Tomasz
Zacznijmy więc od wody. Wiele w niej niezwykłości - to fakt. Ale czemu od razu w tej niezwykłości doszukiwać się tego, kto ją stworzył? Ona jest cały czas stwarzana - cząsteczki wodoru łączą się z tlenem i już. Powstają wiązania wodorowe, i koniec, i tyle.
Przykład: kwas + zasada --> sól + woda
Powiem jeszcze, że topnienie lodu polega na częściowym zrywaniu właśnie tych wiązań wodorowych, w wyniku czego niektóre cząsteczki wody są uwalniane i wypełniają istniejące luki - no i dlatego, podczas topnienia, objętość się zmniejsza, a gęstość zwiększa. Lód ma mniejszą gęstość, i umożliwia dzięki temu przetrwanie życia w częściowo zamarzniętych zbiornikach.
Fakt, tego ewolucja nie stworzyła - ale pisanie od razu, że 'musiała być ingerencja... Boska' jest trochę przesadzone - a czemu musiała? Jakie są na to dowody?
Pytanie - skąd wzięła się woda w takich ilościach na naszym globie? Prawdopodobnie poprzez reakcje, właśnie, wodoru z atmosfery z tlenkami, których sporo było wówczas w skorupie ziemskiej.
PS Bizmut również zwiększa swoją objętość, krzepnąc (choć to nie związek chem.).
Idąc tokiem Pańskiego rozumowania, zadam więc pytanie:
- Po co Stwórca miałby tworzyć toksyczne gazy, substancje. Przecież woda jest wspaniała, ale nie wszystko, co stworzył Bóg jest rewelacyjne. Czemu nie mówi się też o tym, co jest szkodliwe dla fauny i flory, tylko o tym, co piękne i dobre?
Przykłady:
+ amoniak
+ kwas siarkowodorowy
+ substancje rakotwórcze (powstające m.in. podczas grillowania ; )
+ dioksyny
+ etc.
Fakt - tych związków nie mógł stworzyć nikt inny, jak Bóg. Ale po co?
Do kwestii dominacji gatunku ludzkiego powrócę - bo to dość ciekawy temat.
A teraz zaczynam pisać o faktach dot. ewolucji - będę kontynuował w kolejnych postach.
Pierwszy dowód na istnienie ewolucji:
- kod genetyczny u wszystkich organizmów żywych (z nielicznymi wyjątkami) jest UNIWERSALNY - u gadów, ssaków, a nawet bakterii trójka nukleotydów koduje ten sam aminokwas. Dowodzi to na to, że wszystkie organizmy są ze sobą spokrewnione.
Drugi dowód:
- w naszym kodzie genetycznym jest pełno śmieci - niepotrzebnych, niekodujących odcinków - jaki Bóg miał w tym cel?
cdn.
PS Adseniorze - chodziło oczywiście o Big Bang
Ostatnio zmieniony przez Tomasz dnia Wto 18 18:56, 07 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32651
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 19 19:00, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, ma Pan Tomasz rację, nie wiem dlaczego wmieszałem w to słynny zegar?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|