prostytucja..

sindbad

czytałem ostatnio o pewnej kobiecie co to sprzedawała swoje ciało aby nazbierać na operację dla swojego dziecka bo NFZ wypiął doopę na tego malca i obiecał pomóc na drugi rok jak ustalą dotacje do tego typu operacji...czy takie postępowanie kobiety(matki( jest usprawiedliwione czy to dalej jest prostycja w tym negatywnym znaczeniu ...?

Peggy

Prostytucją można to nazwać. bo wiadome jest czym jest prostytucja.
Z tym, że ja na prostytutki nigdy nie patrzyłam negatywnym okiem. Bo nie wiem dlaczego ona to robi.
Może właśnie ma powód jak operacja.
Podziwiam takie kobiety. Ciężko jest się sprzedać ale z myślą o dziecku to jest piękne. Kobieta będzie czuła wstręt do siebie, ale uratuje życie dziecku...
Dla mnie nie ma to negatywnego wydźwięku.

adsenior

Należy tylko potępić taki system, by matka musiała w ten sposób zapewnić zdrowie a może życie dziecku!

sindbad

co do systemu to już się o tym przekonałem i wszystkie wyliczenia ekonomistów wskazują na rok 2014-2015 nusi sie przekręcić nie ma wyjścia...wyedy to kraj ogarnie narodowa prostytucja...chyba ze ktoś wyemigruje i uratuje swoją ,,doopę''

rotmistrz

sindbad

ja już dziś nie musiałbym ruszać tyłka do pracy,dla mnie i dla moich dzieci wystarczy na godne zycie w wybranym przez nas kraju...ale to zachłanność w tym pozytywnym znaczenie,kiedyś marzyłem aby pojechać z dziećmi na zagraniczną wycieczkę ,potem luxusowy samochód,jakieś tak inwestycje....teraz od lat zbieram 6 zer...to mój ostatni cel ,gdy polskie inwestycje zaczną zwyżkować a jest ku temu przesłanie,za kilka lat będę lezał bykiem gdzieś tam,a może tu na wyspie.. wracając do tematu jak nazwie pan fuzję bankruta z potentatem...to tak na marginesie o NFZ

rotmistrz

Ja nie piszę tu bajki o rybaku i złotej rybce, bo wiemy, jak ta bajka się skończyła, ale o tym że cala wieża Babel się sypie. a panu marzą się inwestycje kapitałowe. Chyba że już jest pan członkiem bandy Rothschildów , to inna para kaloszy, ale nad nimi też znajdzie się władza Very Happy

sindbad

władza jest nad nimi ale nie z tej ziemi i na tym padole...ja plasuje się po środku i śpię od ściany także nic nie wiem i nic nie słyszałem...a marzenia kapitałowe to mój konik z lat obecności w polsce,,,teraz jestem lub jesteśmy właścicielami kilku mieszkań zakupionych za grosze(zadłużone ,od syndyka) w miejscowości starogard gdański i okolice...sam dla siebie jestem władzą i katem,że tak żartobliwie zakończę

Pentryt

Ci nasi rządzący to jest prawdziwa prostytucja. Sprzedają się dla kasy a nie w jakimś celu.