Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

z niezależnej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Media, prasa, TV, internet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 6 06:03, 09 Lip 2012    Temat postu:

"Tajemnicze zaginięcia rejestratorów Tu-154
Zamontowany w Tu-154 rejestrator K3-63, zapisujący ważne parametry, takie jak gwałtowne przeciążenia, w tym tzw. twarde lądowania, zaginął. W Smoleńsku z polskiego tupolewa zaginęło też urządzenie TCAS II, przechowujące dane o samolotach znajdujących się w pobliżu, o wysokości samolotu w czasie podejścia do lądowania, prędkości opadania, a także czasy alarmów TAWS.

Teren katastrofy nie był dnem oceanu, bagnem ani wulkanem. Zupełnie niezrozumiały jest więc jest fakt zniknięcia tych dwóch niezwykle ważnych urządzeń.

Polska prokuratura wojskowa nic nie wie na temat ich losu. Ich zaginięcie jest bardzo zagadkowe. Trudno wyobrazić sobie, by „wyparowały” z miejsca katastrofy. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że zostały odnalezione, lecz fakt ten nie został upubliczniony, bo ich zapisy mogłyby dać informacje na temat przyczyn katastrofy. Rejestrator K3-63 był opancerzony i miał kilkadziesiąt centymetrów długości, a TCAS to blok taki jak TAWS. Powinien przetrwać katastrofę, podobnie jak TAWS."


Łącze:http://niezalezna.pl/30790-tajemnicze-zaginiecia-rejestratorow-tu-154#comment-924369

Ludzie, toż to kpina z Polski i Polaków, co też ruskie, za pozwoleniem nierządu ryżego cudotwórcy wyrabiają!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5522
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Pon 17 17:25, 09 Lip 2012    Temat postu:

panie andrzeju a może ruskie wykonują rozkazy i wypełniaja polecenia rudego lisa tuseka..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 17 17:42, 09 Lip 2012    Temat postu:

Nie przypuszczam, jest na odwrót, to ryży jest sługusem a Putin panem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martin
Moderator



Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: europa
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 17 17:43, 09 Lip 2012    Temat postu:

Te ""Tajemnicze zaginięcia rejestratorów Tu-154 "" jest tak jawne ze az w oczy kluje , tylko idiota moze pomyslec ze jest to nie celowe działanie , ale co sie dziwic , jak by tak naprawdę wszystkie przewalki byly znane ludziom to byśmy byli pewni ze wiecej zlodziejstwa , przekretow jest tam gdzie powinna byc sprawiedliwosc , tj, policja . prokuratura , sady ,wojsko i podobne sluzby .
Nie wiemy bo wszystko jest utajone i pozamiatane pod dziurawy dywan , przez te dziury wychodzi na swiatlo dzienne przestepczosc tychże sluzb
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5522
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Pon 23 23:24, 09 Lip 2012    Temat postu:

a pamiętacie panowie jak prasa pisała o tragedii ..wielu od razu pisało zamach ,ale nie brakowało idiotów co wkładali to do teorii spiskowych...tak sie kiedyś wykłócałem z osobnikiem o nicku gagarin na pewnym forum ze musieli mnie zbanować aby mnie i mój głos rozsądku uciszyć...dziś gagarin jest tam adminem i niszczy całe to miejsce wraz z userami..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 23 23:34, 09 Lip 2012    Temat postu:

Ja też miałem z nim sprzeczki, no ale zrezygnowałem, jak mnie właścicielka "potraktowała z kamasza".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 5 05:05, 10 Lip 2012    Temat postu:

"Był fatalnym ministrem, został prezesem
Były minister skarbu Aleksander Grad został powołany na prezesa spółek Polskiej Grupy Energetycznej: PGE Energia Jądrowa i PGE EJ 1, które odpowiadają za program energetyki jądrowej oraz przygotowanie i budowę pierwszej elektrowni - podała PGE.

Grupa poinformowała, że jej Rada Nadzorcza zdecydowała powołać Grada na stanowisko prezesa obu spółek. Wiceprezesem w nich został z kolei Zdzisław Gawlik.

Aleksander Grad był ministrem skarbu przez całą kadencję poprzedniego rządu Donalda Tuska. W wyborach w 2011 r. zdobył mandat poselski, nie wszedł do nowego rządu. Pod koniec czerwca ogłosił, że rezygnuje z zasiadania w Sejmie, ale nie żegna się z działalnością publiczną i społeczną. Złożył wniosek do marszałek Sejmu Ewy Kopacz o wygaszenie mandatu z dniem 30 czerwca br"



Łącze:http://niezalezna.pl/30826-byl-fatalnym-ministrem-zostal-prezesem#comment-926016

Czy "katarczyków w myckach" wezwie do współfinansowania? Wszak ma tam kontakty, które co prawda nie wypaliły przy stoczni ale tutaj mogą się przydać! Kiedyś nazywało się to "skok na państwowe firmy"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 12 12:39, 10 Lip 2012    Temat postu:

"Zamaskowani sędziowie będą skazywać opozycję
Białoruskie władze mają pomysł na walkę z sankcjami wizowymi Unii Europejskiej. Sędziowie prowadzący procesy polityczne mają nosić... maski, a rozprawy będą prowadzone na odległość przy użyciu specjalnych kamer.

Jak informują portale Kresy24.pl oraz UDF.by, Białoruś jako pierwszy kraj na świecie zamierza wprowadzić anonimowość sędziów.

Zgodnie z projektem ustawy dotyczącej systemu sądownictwa i statusu sędziego, dane personalne sędziego prowadzącego rozprawę byłyby ujawniane jedynie adwokatowi oskarżonego, o ile zobowiąże się on na piśmie nie informować osób trzecich o personaliach sędziego."


Łącze:http://niezalezna.pl/30836-zamaskowani-sedziowie-beda-skazywac-opozycje#comment-926607

Ciekawe kiedy u nas, "wadza" wprowadzi podobne rozwiązanie, może nawet, tak przewiduję, pójdzie dalej, nie będzie wymagane, by podsądny stawiał się przed sądem? Na jakiej podstawie tak twierdzę, a no, tam Poczybuta zwolniono po 48 godzinach a u nas Staruch i pozostali ile już siedzą w pierdlu?


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Wto 12 12:40, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 12 12:49, 10 Lip 2012    Temat postu:

"Człowiek, który załatwił nam słońce
Mój wiek (44 lata) ma pewną unikalną cechę: niemal dokładnie połowę życia funkcjonowałem w PRL, a drugą połowę w III RP. Wprawdzie III RP przeżywam zdecydowanie bardziej świadomie, ale z czasów PRL też co nieco zarejestrowałem w pamięci. Bardzo ważną cechą propagandy PRL było podkreślanie zasług tego ustroju, które nie miały nic wspólnego z jego funkcjonowaniem. Typowym przykładem była np. sprawa wykształcenia. Podkreślano, że PRL zlikwidował analfabetyzm. Tymczasem prawdziwą walkę z analfabetyzmem podjęła II RP. PRL musiał głównie nadrabiać braki wynikające z zaniedbań wojennych. Zresztą efekty edukacyjnej działalności komunistów były naprawdę słabe. Polska miała procentowo jedną z najniższych w Europie grupę ludzi z wyższym wykształceniem.


Łącze:Człowiek, który załatwił nam słońce

A ja uważam, że osoba kończąca studia w czasach PRL-u, miała odpowiedni poziom wykształcenia, posiadała stosowna wiedzę. A teraz, mamy "umowy śmieciowe" o pracę i takież "śmieciowe" wykształcenie. Wszak teraz w najmarniejszej Głodowej Wólce jest SZKOŁA WYŻSZA, produkująca absolwentów z wiedzą na poziomie uczniów kończących zawodowe szkoły w czasach PRL-u! /myślę o trzyletnich zawodówkach/


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Wto 12 12:50, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 7 07:00, 12 Lip 2012    Temat postu:

"MSZ spalił rzeczy T. Merty "z sympatii do wdowy"
Tłumacząc dlaczego doszło do spalenia rzeczy należących do śp. Tomasza Merty, Radosław Sikorski stwierdził, że MSZ w swoich działaniach kierował się „sympatią do wdowy”.

Radosław Sikorski odpowiadał dzisiaj na pytania posłów z Komisji Spraw Zagranicznych dotyczące palenia rzeczy należących do Tomasza Merty, oraz przygotowań MSZ do wizyty Prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu.

- Do czasu wyniku badań prokuratury nie byłoby w porządku ich uprzedzanie. O jednym mogę zapewnić, że w swoich działaniach MSZ kierował się sympatią do wdowy po panu ministrze Mercie – oświadczył w trakcie posiedzenia komisji Radosław Sikorski.""


Łącze:http://niezalezna.pl/30895-msz-spalil-rzeczy-t-merty-z-sympatii-do-wdowy#comment-929872

Tego by Orwell lub inny Bareja nie wymyślił!!! Jak widać mają nas za idiotów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 11 11:25, 12 Lip 2012    Temat postu:

"Nikt ich nie ratował
„Trzy osoby dawały »żyzniennyje refleksy«”, czyli przeżyły katastrofę – wynika z ujawnionych przez nas zeznań Tomasza Turowskiego. Czy można było kogoś ocalić? Mogący udzielić pomocy lekarze dotarli jednak na miejsce katastrofy dopiero po kilkudziesięciu minutach, chociaż przy takiej randze wizyty karetki powinny czekać na lotnisku.

Karetka powinna być podstawiona najpóźniej w momencie dotknięcia kołami samolotu ziemi, a w momencie lądowania czekać na płycie lotniska – tłumaczy płk Grudziński, były wiceszef BOR-u.

Karetek jednak nie było i wciąż nie wiadomo, kiedy faktycznie przyjechały. Z zeznań rosyjskich kontrolerów wynika, że po kilkunastu minutach. Jednak w oficjalnym dokumencie rządowym, jakim jest tzw. raport Millera, mowa jest o kilkudziesięciu minutach.

Ciężko ustalić, jak było, gdyż tuż po tragedii wyłączono mikrofony wieży kontrolerów w Smoleńsku lub co bardziej prawdopodobne, celowo skasowano fragmenty nagrań. Zgodnie z procedurami przebieg akcji ratowniczej powinien być bowiem rejestrowany, podobnie jak wszystkie inne rozmowy prowadzone przez kontrolerów. Tymczasem nagrania z wieży na lotnisku Siewiernyj urywają się tuż po tragedii"


Łącze:http://niezalezna.pl/30903-nikt-ich-nie-ratowal#comment-930297

Ot dycha Starszyna, szto dziełać??? UBIJ ICH!!!Trach, trach. No jak teraz wyglądaja prześmiewcy, gdy na nagraniu, tuż po zamachu, było słychać strzały??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martin
Moderator



Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: europa
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 13 13:57, 12 Lip 2012    Temat postu:

każde slowo z komentarza cza by bylo zamienic na lata wiezienia ,
o tym ze nie ktorzy zyli mówiono juz wcześniej , a ze ich dobijano to nie dziwota , po co świadków ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 17 17:24, 12 Lip 2012    Temat postu:

"Wołyń 1943, czyli w cieniu stodoły w Jedwabnem
…O Wołyniu nikt z nas nie zapomni,
że był polski -- pieśń o tym przypomni,
że mogiły trawami porosły,
zamiast krzyża -- wyrósł las…
Datę 11 lipca przyjmuje się, jako rocznicę ludobójstwa dokonanego przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej w 1943 roku. W apogeum tego zorganizowanego ludobójstwa, tylko w dniach 11-16 lipca 1943 roku wymordowano około 20 tysięcy Polaków.
Polska w tych dniach po raz kolejny przeprasza ustami ciągle tych samych środowisk, za Jedwabne. Rocznica tego wydarzenia jest obchodzona corocznie, 10 lipca.
Przeprasza Polskie Państwo za czyny dokonane pod auspicjami okupanta, w okresie, kiedy to państwo nie istniało i nijak nie mogło na to zareagować czy temu przeciwdziałać.

Żydowska policja w gettach ma na swoim sumieniu o wiele więcej ofiar wśród własnych pobratymców niż przypisywane Polakom zbrodnie na Żydach.

Nadgorliwość Judenratów zaś to temat wstydliwy i przemilczany. Nikt raczej nie przypomina dzisiaj słów wielkiej żydowskiej myślicielki, Hannah Arendt, która napisała - "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii."

Dzisiaj winni są tylko Polacy. Bierność to najłagodniejszy stawiany nam zarzut, podczas gdy sami Żydzi często z gorliwością pomagali Niemcom, a ta sama Hannah Arendt twierdziła, że bez ich udziału w rejestracji Żydów, koncentracji ich w gettach, a potem aktywnej pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów, ponieważ Niemcy mieliby więcej kłopotów z ich spisaniem i wyszukiwaniem.

Właśnie w tych samych dniach niemal zupełna cisza o ofiarach mniej dla tego państwa wartościowych, czyli wymordowanych na Kresach Wschodnich naszych rodakach. Tu przeprosiny niepotrzebne, a jeszcze nie tak dawno żyjący Jacek Kuroń i cale to wrażliwe towarzystwo nawoływało do przebaczenia bez przeprosin, do nierozdrapywania bolesnych ran i niejątrzenia w interesie dobrych wzajemnych polsko-ukraińskich stosunków.

Zbrodnie na kresach swoim bestialstwem i okrucieństwem przewyższają wszystko to, co robili z Polakami podczas okupacji Niemcy i Sowieci, gdyż oprócz wyspecjalizowanych oddziałów zbrojnych w rzezi tej wzięło udział swoiste ukraińskie pospolite ruszenie.

Uzbrojeni w kosy, sierpy, widły, siekiery, motyki, cepy, młotki, noże, bosaki, piły, kije, orczyki i inny sprzęt gospodarski, Ukraińcy ruszyli aby zabijać swoich polskich sąsiadów. Nie brakowało wśród tej zbrodniczej tłuszczy; kobiet, wyrostków czy nawet dzieci pomagających w zbrodni i grabieniu dobytku pomordowanym.

Ofiarami byli wszyscy bez wyjątku, czyli mężczyźni, kobiety, dzieci, nie wyłączając noworodków oraz starców.

Mówi się nawet o 200 tysiącach ofiar, a różne opracowania historyczne podają takie oto liczby:
Grzegorz Motyka – około 100 tysięcy
Czesław Partacz – około 120 tysięcy
Ewa Siemaszko – 130 tysięcy
Ta zapomniana zbrodnia to wstyd i hańba dla III RP.

Jednak cały świat usłyszał po raz kolejny donośny głos o krytej strzechą, drewnianej stodole w Jedwabnem.

Na fali słynnego francusko-niemieckiego pojednania powstał tam wspólny podręcznik historii, z którego młodzież obu krajów uczy się na pamięć nazwy jednej jedynej wsi spalonej przez Niemców w okupowanej Francji.

Czy ktoś na świecie wie, że podczas niemieckiej okupacji spacyfikowano 817 miejscowości znajdujących się w obecnych granicach Polski?

Czy świat słyszał, że 84 z nich uległo całkowitemu spaleniu łącznie z wymordowaniem wszystkich mężczyzn bądź całej ludności bez względu na płeć czy wiek? Czy ktoś alarmuje świat, że w owych czasach płonęły również stodoły wypełnione Polakami?

21 lipca 2010 roku klub PSL złożył w sejmie projekt uchwały – „w sprawie ustanowienia Dnia Pamięci Męczeństwa Kresowian”

Data wniesienia: 21 lipca 2010 r.

Przedstawiciel wnioskodawców poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddając trwały hołd ofiarom banderowskiego ludobójstwa na ludności polskiej kresów wschodnich ustanawia dzień 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian.

Uzasadnienie

"11 lipca przypada rocznica apogeum ludobójstwa dokonanego przez Organizacje Ukraińskich Nacjonalistów i tzw. Ukraińską Powstańczą Armię na ponad 200 tys. obywateli Polskich Wołynia i Małopolski Wschodniej.

Była to najokrutniejsza masowa zbrodnia, jako odnotowano w historii naszych dziejów, bowiem zwyrodniali szowiniści ukraińscy mordowali bezbronną ludność polską. Nie oszczędzono nikogo, od niemowląt w łonie matek do starców.

To trzecie, obok sowieckiego i niemieckiego ludobójstwo na Narodzie Polskim do dziś nie zostało ukarane ani potępione. Natomiast za oceanem i na Ukrainie, a nawet w Polsce postawiono już setki pomników sławiących zbrodniarzy-terrorystów. Dzieje się w to w czasie, kiedy cywilizowany świat walczy z terroryzmem.

Tymczasem, mimo upływu 67 lat Ofiary tej zbrodni wciąż czekają na godne upamiętnienie ich męczeńskiej śmierci. Większość z nich nie miała pochówku, a ich szczątki poniewierają się w nieoznaczonych i nieznanych miejscach.”

15 lipcu 2009 roku Sejm RP przyjął uchwałę w sprawie tragicznego losu Polaków na Kresach Wschodnich, w której zawarta była dyspozycja:

„Tragedia Polaków na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej winna być przywrócona pamięci historycznej współczesnych pokoleń. Jest to zadanie dla wszystkich władz publicznych w imię lepszej przyszłości i porozumienia narodów naszej części Europy, w tym szczególnie Polaków i Ukraińców.

Przedłożony projekt uchwały stanowi wypełnienie tej dyspozycji."

Projekt spadł z porządku obrad Sejmu, a uchwała do dziś nie weszła w życie. Mało tego.

O wołyńskiej rzezi na Polakach zapomniano w programie nauczania historii w przeciwieństwie do Jedwabnego i Holokaustu.

Jednak w podręczniku do historii dla klas I-szych liceów i techników, „Ku współczesności”, mamy za to poruszone takie oto zagadnienia:

„1. Przedstaw rolę „Gazety Wyborczej” i jej znaczenie dla społeczeństwa polskiego w okresie poprzedzającym wybory kontraktowe do parlamentu w 1989 roku.

2. Scharakteryzuj rolę „Gazety Wyborczej” od dziennika solidarnościowej opozycji do najbardziej poczytnej, atrakcyjnej dla szerokiej publiczności polskiej gazety.”

Długo rozważałem w swoim sumieniu czy pod względem moralno-etycznym będzie uzasadnione opublikowanie za autorem dr Aleksandrem Kormanem pewnej listy.

Doszedłem do wniosku, że jednak trzeba wstrząsnąć, szczególnie sumieniami ludzi młodych, którzy o tym, co stało się z naszymi rodakami w 1943 roku na Kresach, wiedzą niewiele.

Mam nadzieję, że rzuci to również nieco więcej światła na tchórzliwe „polskie elity”, które przez ponad 20 lat nie chcą w imię poprawności politycznej godnie uczcić ofiar tamtego ludobójstwa.

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem” – pisał Aleksander Fredro, a Zbigniew Herbert przestrzegał, że: „Naród, który traci pamięć, traci sumienie”

Liczę, że czytelnicy rozgrzeszą mnie z przypomnienia tej makabrycznej listy.

Aleksander Korman urodził się 26 sierpnia 1926 w Kaczanówce, w powiecie Skałat, a zmarł we Wrocławiu, 20 czerwca 2004 roku. Był doktorem ekonomii i radnym miasta Wrocławia.

Jako harcerz Kresowej Drużyny Chorągwi Lwowskiej w Podwołoczyskach był członkiem oddziałów samoobrony na Kresach Wschodnich. Odznaczony Orderem Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.

Oprócz licznych publikacji opisujących ukraińskie zbrodnie sporządził również wstrząsającą listę tortur i sposobów zadawania śmierci Polakom przez ukraińskich sadystów:
1. Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy.
2. Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie).
3. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czaszkę głowy.
4. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło.
5. Wyrzynanie na czole "orła".
6. Wbijanie bagnetu w skroń głowy.
7. Wyłupywanie jednego oka.
8. Wybieranie dwoje oczu.
9. Obcinanie nosa.
10. Obcinanie jednego ucha.
11. Obrzynanie obydwu uszu.
12. Przebijanie kołkami dzieci na wylot.
13. Przebijanie zaostrzonym grubym drutem ucha na wylot drugiego ucha.
14. Obrzynanie warg.
15. Obcinanie języka.
16. Podrzynanie gardła.
17. Podrzynanie gardła i wyciąganie przez otwór języka na zewnątrz.
18. Podrzynanie gardła i wkładanie do otworu szmaty.
19. Wybijanie zębów.
20. Łamanie szczęki.
21. Rozrywanie ust od ucha do ucha.
22. Kneblowanie ust pakułami przy transporcie jeszcze żywych ofiar.
23. Podcinanie szyi nożem lub sierpem.
24. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.
25. Pionowe rozrąbywanie siekierą głowy.
26. Skręcanie głowy do tyłu.
27. Robienie miazgi z głowy przez wkładanie głowy w ściski zaciskane śrubą.
28. Obcinanie głowy sierpem.
29. Obcinanie głowy kosą.
30. Odrąbywanie głowy siekierą.
31. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.
32. Zadawanie ran kłutych w głowie.
33. Cięcie i ściąganie wąskich pasów skóry z pleców.
34. Zadawanie innych ran ciętych na plecach.
35. Zadawanie ciosów bagnetem w plecy.
36. Łamanie kości żeber klatki piersiowej.
37. Zadawanie ciosu nożem lub bagnetem w serce lub okolice serca.
38. Zadawanie ran kłutych nożem lub bagnetem w pierś.
39. Obcinanie kobietom piersi sierpem.
40. Obcinanie kobietom piersi i posypywanie ran solą.
41. Obrzynanie sierpem genitaliów ofiarom płci męskiej.
42. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską.
43. Zadawanie ran kłutych brzucha nożem lub bagnetem.
44. Przebijanie brzucha ciężarnej kobiecie bagnetem.
45. Rozcinanie brzucha i wyciąganie jelit na zewnątrz u dorosłych.
46. Rozcinanie brzucha kobiecie w zaawansowanej ciąży i w miejsce wyjętego płodu, wkładanie np. żywego kota i zaszywanie brzucha.
47. Rozcinanie brzucha i wlewanie do wnętrza wrzątku - kipiącej wody.
48. Rozcinanie brzucha i wkładanie do jego wnętrza kamieni oraz wrzucanie do rzeki.
49. Rozcinanie kobietom ciężarnym brzucha i wrzucanie do wnętrza potłuczonego szkła.
50. Wyrywanie żył od pachwiny, aż do stóp.
51. Wkładanie do pochwy - waginy rozżarzonego żelaza.
52. Wkładanie do waginy szyszek sosny od strony wierzchołka.
53. Wkładanie do waginy zaostrzonego kołka i przepychanie aż do gardła, na wylot.
54. Rozcinanie kobietom przodu tułowia ogrodniczym scyzorykiem, od waginy, aż po szyję i pozostawienie wnętrzności na zewnątrz.
55. Wieszanie ofiar za wnętrzności.
56. Wkładanie do waginy szklanej butelki i jej rozbicie.
57. Wkładanie do otworu analnego szklanej butelki i jej stłuczenie.
58. Rozcinanie brzucha i wsypywanie do wnętrza karmy dla zgłodniałych świń tzw. osypki, który to pokarm wyrywały razem z jelitami i innymi wnętrznościami.
59. Odrąbywanie siekierą jednej ręki.
60. Odrąbywanie siekierą obydwóch rąk.
61. Przebijanie dłoni nożem.
62. Obcinanie palców u ręki nożem.
63. Obcinanie dłoni.
64. Przypalanie wewnętrznej strony dłoni na gorącym blacie kuchni węglowej.
65. Odrąbywanie pięty.
66. Odrąbywanie stopy powyżej kości piętowej.
67. Łamanie kości rąk w kilku miejscach tępym narzędziem.
68. Łamanie kości nóg w kilku miejscach tępym narzędziem.
69. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską, obłożonego z dwóch stron deskami.
70. Przecinanie tułowia na wpół specjalną piłą drewnianą.
71. Obcinane piłą obie nogi.
72. Posypywanie związanych nóg rozżarzonym węglem.
73. Przybijanie gwoździami rąk do stołu, a stóp do podłogi.
74. Przybijanie w kościele na krzyżu rąk i nóg gwoździami.
75. Zadawanie ciosów siekierą w tył głowy, ofiarom ułożonym uprzednio głową do podłogi.
76. Zadawanie ciosów siekierą na całym tułowiu.
77. Rąbanie siekierą całego tułowia na części.
78. Łamanie na żywo kości nóg i rąk w tzw. kieracie.
79. Przybijanie nożem do stołu języczka małego dziecka, które później wisiało na nim.
80. Krajanie dziecka nożem na kawałki i rozrzucanie ich wokół.
81. Rozpruwanie brzuszka dzieciom.
82. Przybijanie bagnetem małego dziecka do stołu.
83. Wieszanie dziecka płci męskiej za genitalia na klamce drzwi.
84. Łamanie stawów nóg dziecka.
85. Łamanie stawów rąk dziecka.
86. Zaduszenie dziecka przez narzucenie na niego różnych szmat.
87. Wrzucanie do głębinowych studni małych dzieci żywcem.
88. Wrzucanie dziecka w płomienie ognia palącego się budynku.
89. Rozbijanie główki niemowlęcia przez wzięcie go za nóżki i uderzenie o ścianę lub piec.
90. Powieszenie za nogi zakonnika pod amboną w kościele.
91. Wbijanie dziecka na pal.
92. Powieszenie na drzewie kobiety do góry nogami i znęcanie się nad nią przez odcięcie piersi i języka, rozcięcie brzucha i wybranie oczu oraz odcinanie nożami kawałków ciała.
93. Przybijanie gwoździami małego dziecka do drzwi.
94. Wieszanie na drzewie głową do góry.
95. Wieszanie na drzewie nogami do góry.
96. Wieszanie na drzewie nogami do góry i osmalanie głowy od dołu ogniem zapalonego pod głową ogniska.
97. Zrzucanie w dół ze skały.
98. Topienie w rzece.
99. Topienie przez wrzucenie do głębinowej studni.
100. Topienie w studni i narzucanie na ofiarę kamieni.
101. Zadźganie widłami, a potem pieczenie kawałków ciała na ognisku.
102. Wrzucenie dorosłego w płomienie ogniska na polanie leśnej, wokół którego ukraińskie dziewczęta śpiewały i tańczyły przy dźwiękach harmonii.
103. Wbijanie koła do brzucha na wylot i utwierdzanie go w ziemi.
104. Przywiązanie do drzewa człowieka i strzelanie do niego jak do tarczy strzelniczej.
105. Prowadzenie nago lub w bieliźnie na mrozie.
106. Duszenie przez skręcanie namydlonym sznurem zawieszonym na szyi, zwanym arkanem.
107. Wleczenie po ulicy tułowia przy pomocy sznura zaciśniętego na szyi.
108. Przywiązanie nóg kobiety do dwóch drzew oraz rąk ponad głową i rozcinanie brzucha od krocza do piersi.
109. Rozrywanie tułowia przy pomocy łańcuchów.
110. Wleczenie po ziemi przywiązanego do pojazdu konnego.
111. Wleczenie po ulicy matki z trojgiem dzieci, przywiązanych do wozu o zaprzęgu konnym w ten sposób, że jedną nogę matki przywiązano łańcuchem do wozu, a do drugiej nogi matki jedną nogę najstarszego dziecka, a do drugiej nogi najstarszego dziecka przywiązano nogę młodszego dziecka, a do drugiej nogi młodszego dziecka, przywiązano nogę dziecka najmłodszego.
112. Przebicie tułowia na wylot lufą karabinu.
113. Ściskanie ofiary drutem kolczastym.
114. Ściskanie razem dwie ofiary drutem kolczastym.
115. Ściskanie więcej ofiar razem drutem kolczastym.
116. Periodyczne zaciskanie tułowia drutem kolczastym i co kilka godzin polewanie ofiary zimną wodą w celu odzyskania przytomności i odczuwania bólu i cierpienia.
117. Zakopywanie ofiary do ziemi na stojąco po szyję i w takim stanie jej pozostawienie.
118. Zakopywanie żywcem do ziemi po szyję i ścinanie później głowy kosą.
119. Rozrywanie tułowia na wpół przez konie.
120. Rozrywanie tułowia na wpół przez przywiązanie ofiary do dwóch przygiętych drzew i następnie ich uwolnienie.
121. Wrzucanie dorosłych w płomienie ognia palącego się budynku.
122. Podpalanie ofiary oblanej uprzednio naftą.
123. Okładanie ofiary dookoła słomą-snopem i jej podpalenie, czyniąc w ten sposób pochodnię Nerona.
124. Wbijanie noża w plecy i pozostawienie go w ciele ofiary.
125. Wbijanie niemowlęcia na widły i wrzucanie go w płomienie ognia.
126. Wyrzynanie żyletkami skóry z twarzy.
127. Wbijanie dębowych kołków pomiędzy żebra.
128. Wieszanie na kolczastym drucie.
129. Zdzieranie z ciała skóry i zalewanie rany atramentem oraz oblewanie jej wrzącą wodą.
130. Przymocowanie tułowia do oparcia i rzucanie w nie nożami.
131. Wiązanie - skuwanie rąk drutem kolczastym.
132. Zadawanie śmiertelnych uderzeń łopatą.
133. Przybijanie rąk do progu mieszkania.
134. Wleczenie ciała po ziemi, za nogi związane sznurem.
135. Przybijanie małych dzieci dookoła grubego rosnącego drzewa przydrożnego, tworząc w ten sposób tzw. "wianuszki".

„Jeśli my zapomnimy o nich, niech Bóg zapomni o nas.”


Łącze:http://naszeblogi.pl/30680-wolyn-1943-czyli-w-cieniu-stodoly-w-jedwabnem

Pozostawiam bez komentarza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31375
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 17 17:42, 12 Lip 2012    Temat postu:

"Łysiaka problem z Wawelem
W najnowszym „Uważam Rze" Waldemar Łysiak pisze, że w sprawie pochówku pary prezydenckiej na Wawelu „Gazeta Polska" trzyma „pancerny parasol nad wawelskim grobem", tak, że jej „dyktatu" boi się prawica.

„Pochowanie Lecha Kaczyńskiego z małżonką na Wawelu – obok Piłsudskiego, Batorego, Sobieskiego, księcia Józefa, Kościuszki i in. – nie cieszyło się aprobatą zwłaszcza inteligenckiej części prawicowego elektoratu, myślącej (przy całym szacunku dla Lecha Kaczyńskiego) fredrowskim: »Znaj proporcje, mocium panie«" – pisze wybitny pisarz.

Panie Waldemarze, jako osoba popierająca pogrzeb na Wawelu, czyli ta „nieinteligencka część elektoratu prawicowego", chciałbym o jedną rzecz spytać. Nie mógł pan po prostu napisać „Jestem przeciw. Nie dla Wawelu"?"


Łącze:http://niezalezna.pl/30922-lysiaka-problem-z-wawelem#comment-931088

No cóż, jak widać, by osiągnąć "chlebuś z masełkiem" stosować można różne metody, smarować słowa ku czci "wadzy" tonami wazeliny, lub też przykrywając ją /wazelinę/ grafitem. Dla nie techników wyjaśniam, że grafit jest świetnym smarem! Taką zawoalowaną formę współpracy z wadzą" wybrał Łysiak!


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Czw 17 17:45, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martin
Moderator



Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: europa
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 20 20:57, 12 Lip 2012    Temat postu:

Wazeliniarstwo , lizodupstwo jest tak powszechne w mediach i wsrod dziennikarzy ze az sie przescigaja w pochlebstwach aby sie przypodobać i nie stracić roboty bo zostanie im tylko bruk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Media, prasa, TV, internet Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 15 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin