edukacja naszych pociech

sindbad

powiem swoimi słowami...kończy się ściemnianie,na temat jak to było dziś w szkole...rodzice i opiekunowie maja lub będa mieli codzienny dostep do...ale co ja sie tu bede produkował jak całość jest [link widoczny dla zalogowanych] co waszym zdaniem usprawni ten system a co byc moze zepsuje...

Afroo20

U mnie to już stosowano, może gładko poszło dlatego że to już była szkoła średnia Rolling Eyes

sindbad

a czy nie wydaje wam sie ze to usprawni relacje szkoła -rodzic...ja co prawda chodziłem na wywiadówki ale szoku nigdy nie doznałem,,,no może małe rozczarowania były,no ale sam nie byłem lepszy...jak to mówiła moja profesorka....zdolny ale leń..

Patt

Szczerze mówiąc nie przeczytałam tego do końca, ale u mnie w szkole jest taki system. Mianowicie "Librus-dziennik elektroniczny". Teraz wśród nas jest nowe powiedzenie "Życie jest piękne - a potem rodzice wchodzą na librusa"
Prawda jest taka, że nie wszystko jest takie cacy jak wygląda. Nie wszyscy nauczyciele przykładają się do wypełniania Librusa, a dodatkowo marudzą, że są zmęczeni i mają dużo pracy bo nie dość, że muszą wymyślać kartkówki, sprawdziany i inne prace dodatkowe, to jeszcze muszą wypełniać 3 dzienniki :
1. szkolny papierowy, ten tradycyjny,
2. elektroniczny - librus
3. i swój własny prywatny, który jest w formie terminarza, lecz dodatkowo ma rubryki, żeby wpisywać poszczególnym klasom oceny.
Skoro już dyrekcja podjęła decyzję o takim systemie, to niech zadba o to, żeby zatrudniani nauczyciele wypełniali swoje obowiązki - za dużo ich ? no przykro mi bardzo my - uczniowie też mamy dużo obowiązków, a każdy nauczyciel ma zakodowane, że jego przedmiot jest najważniejszy.
Nauczyciele nie uzupełniają na bieżąco ocen w librusie, dziwnym trafem wszystkie złe oceny można w librusie znaleźć, o dobre trzeba prosić żeby wpisali na co zawsze się słyszy, że nauczyciel nie ma czasu.
Kolejna sprawa, że zdarzają się pomyłki, w zeszłym roku dostałam opierdziel od mamy za to, że w librusie miałam wpisaną nieobecność w dniu 1 WRZEŚNIA !
Bo się biedna zapracowana nauczycielka pomyliła.
Zanosisz wychowawcy usprawiedliwienie, a w librusie pojawia sie ono za 2-3 tygodnie, bo pani czasu nie miała...
I co najgorsze opierdziel, za niewypełnianie przez nauczycieli swojego obowiązku, zbieramy my w domu...
Jak już coś robią, to niech chociaż robią to porządnie.

sindbad

a no widzisz patrycjo tego to nie wiedziałem,u nas w ROI jest osoba która się zajmuje elektronicznym dziennikiem i codziennie a niekiedy po kilku sekundach adnotacja w necie...ale o pomyłkach nie słyszałem od dzieci...thx za post patt

Afroo20

Nio i Patt wszystko dokładnie wyjaśniła, u mnie jeszcze dane dostępowe dawali nam, a nie rodzicom więc pytanie ile tych danych dotarło do rodzica i czy w ogóle wiedzą, że coś taakiego istnieje... Razz