Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bezczelność żydowska, żyd będzie prowadził Marsz.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Media, prasa, TV, internet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5525
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Nie 11 11:35, 21 Lis 2021    Temat postu:

nie wiem czy pan wie ale osoby które spaliły publicznie podczas manifestacji ten traktat kaliski maja teraz kłopoty ,,pytanie czy Polacy są panami w swim kraju czy rządzi tutaj żydowska mafia sadowniczo prawnicza ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 13 13:55, 21 Lis 2021    Temat postu:

Mnie nurtuje, od dawna pytanie, czy żyję jeszcze w POLSCE, czy już w polin? ps. jak szarpidrut Darski, ksywa nergal spalił biblię na scenie, to był słuszny protest, tak orzekł "sąd", no ale 90% ludzików specjalnej kasty to żydzi, to i dalej stosują przepisy Statutu Kaliskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 5 05:52, 24 Lis 2021    Temat postu:

Zmowa polskich polityków – liczą głosy, żeby wprowadzić segregację sanitarną

Partia rządząca i wywodząca się z tego samego „magdalenkowego” środowiska politycznego tak zwana opozycja, spiskują wspólnie przeciwko Polakom, próbując przeforsować faszyzm sanitarny. Marszałek Sejmu, Elżbieta Witek, zapowiedziała zorganizowanie spotkania z liderami opozycji w celu przeprowadzenia przez parlament ustawy segregacyjnej. Parafrazując słowa Donalda Tuska, które padły kiedyś gdy podobne spotkanie magdalenkowcy zorganizowali w 1992 roku próbując obalić rząd Olszewskiego, policzone zostaną głosy zwolenników segregacyjnego faszyzmu..

PiS ma problem, bo większość ludzi z ich elektoratu jest sceptycznie nastawionych do szczepień przeciw Covid i do sposobu w jaki rząd radzi sobie z wydumaną pandemią. Strach przed wyborcami powodował do tej pory, że dookoła w sąsiednich krajach panowała sroga covidoza wchodząca na coraz wyższe poziomy, jak w Austrii, ale w Polsce w porównaniu do okolicznych krajów, żyje się nam stosunkowo normalnie, a służby mundurowe nie zachowują się jak te w zachodniej Europie czy w Australii. Jednak to się może wkrótce skończyć.

Ta „normalność” jaką uzyskaliśmy, jest solą w oku rządzących i szukają oni wszelkich sposobów, aby wreszcie dokręcić covidową śrubę. Trudno powiedzieć po co to robią, być może muszą, a skoro jest akurat sezon grypowy to przekonanie ludzi, że trwa straszliwa pandemia powinno być łatwiejsze niż w lecie.

Jednak rzadzący mając świadomość, że decyzja o segregacji sanitarnej i represjonowaniu niezaszczepionych może być bolesna przy urnie wyborczej, postanowili jakoś zrzucić z siebie odium tych, którzy wprowadzili faszyzm sanitarny PiS postanowił dobrać trochę współwinnych z tzw. opozycji. A gdy słucha się co wygadują ci „opozycjoniści”, którzy obsobaczają rząd, że za mało represji wprowadzono, to można być pewnym porozumienia magdalenkowych polityków w kwestii gnębienia Polaków. Głos przeciwny marginalizowanej Konfederacji nie ma tu żadnego znaczenia.

Można założyć, że obecne władze dostały jakiegoś rodzaju ultimatum, datę graniczną, do czasu której segregacja sanitarna musi zostać u nas wprowadzona, tak aby nie odstawać od poziomu zamordyzmu w ościennych krajach, co mogłoby powodować bunty.

Jednak politycy próbujący budować kuriozalną „zgodę narodową” w celu dyskryminowania 20 milionów Polaków muszą uważać, pamiętając, że nie można dręczyć społeczeństwa bezkarnie w nieskończoność.


Łącze: [link widoczny dla zalogowanych]

Nie zapominajmy, że te "elyta" z Magdalenki to 95% "żymianie", i to oni chcą nam POLAKOM, urządzić polin, zamiast POLSKI, gotując nam los PALESTYŃCZYKÓW. ps. czy to rzeczywiście działania "polskich polityków?


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Śro 5 05:53, 24 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 19 19:23, 06 Gru 2021    Temat postu:

List otwarty do Prezydenta RP w związku z wydarzeniami w Pałacu Prezydenckim
Posted by Marucha w dniu 2021-12-06 (Poniedziałek)

Łódź-Warszawa, 6 grudnia 2021 r.

Prezydium Rady Krajowej
Partii „Polska Patriotyczna”
Łódź

Pan Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Warszawa

List otwarty

Szanowny Panie Prezydencie,

w dniu 1 grudnia 2021 r. Polacy byli świadkami bulwersującego wydarzenia w Pałacu Prezydenckim, w obecności Pana, Pana żony, ministrów Pana urzędu, i z udziałem przedstawicieli części społeczności żydowskiej zamieszkującej na terenie Polski.

Rozumiemy, że Pana małżonka, Agata Kornhauser – Duda, ze względu na więzy krwi i ze względów religijnych ma prawo świętować wpisane w kulturę i historię żydowską święto Chanuka, a Pan – ze względów rodzinnych chce towarzyszyć żonie. Możecie to Państwo czynić w swoim prywatnym domu lub w innej przestrzeni sakralnej lub świeckiej, ale nie w obiekcie państwowym przekazanym przez naród polski do pełnienia funkcji najwyższego urzędnika państwa polskiego. Zwracamy uwagę, że Pałac Prezydencki jest oficjalnym obiektem urzędowym, który jedynie czasowo przeznaczony jest także do zamieszkiwania przez pełniącego aktualnie obowiązki państwowe Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i jego rodzinę. Jednakże zasadnicza funkcja Pałacu Prezydenckiego jest pozaprywatna.

Nie wiemy, czy to Pani Grażyna Ignaczak – Bandych, czy inny urzędnik Kancelarii Prezydenta RP, ponosi odpowiedzialność za program i przebieg omawianej tu wizyty w Pałacu Prezydenckim przedstawicieli części społeczności żydowskiej w Polsce. Niezależnie od tego kto przygotowywał tę wizytę, to fakt, że grupa niestarannie, żeby nie powiedzieć niechlujnie ubranych rabinów, urągających powadze miejsca, przejmuje na pewien czas rolę gospodarza i inicjatora religijnych obrzędów na terenie urzędu państwa polskiego – nie ma żadnych umocowań konstytucyjnych, ani jakichkolwiek innych, potwierdzonych aktem prawnym niższej rangi.

Pozwala to postawić tezę, że wydarzenia, które miały miejsce w dniu 1 grudnia 2021 r., odbyły się z naruszeniem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i ustaw.

Odrębną sprawą jest treść Pana wypowiedzi w trakcie omawianego tu, bulwersującego Polaków, wydarzenia. W dniu 1 grudnia 2021 r. Polacy usłyszeli od Pana jakąś quasi judaistyczną egzegezę historii, co na pewno nie należy do pańskich obowiązków, ale co gorsza oświadczył Pan, że ojczyzna Polaków nie nosi nazwę Polska, ale Polin. To stwierdzenie Pana Prezydenta, w naszym rozumieniu, podlega już nie tylko ocenie historycznej, ale prawno-konstytucyjnej i wręcz karnej.

Sądzimy, że Naród Polski oraz instytucje Państwa Polskiego będą w stanie wyciągnąć stosowne wnioski i konsekwencje z wydarzeń, które skłoniły nas do napisania niniejszego listu do Prezydenta Polski.

Z upoważnienia Prezydium
Rady Krajowej Partii „Polska Patriotyczna”
Przewodniczący Partii
Paweł Ziemiński

Do wiadomości:
1. Kancelaria Sejmu RP
2. Kancelaria Senatu RP
3. Kluby i Koła poselskie
4. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
5. Prezes Trybunału Konstytucyjnego
6. Prezes Sądu Najwyższego
7. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
8. Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
9. Opinia Publiczna w kraju i za granicą



Z upoważnienia Prezydium
Rady Krajowej Partii „Polska Patriotyczna”
Przewodniczący Partii
Paweł Ziemiński

Dodatek:
„Rola społeczności żydowskiej na przestrzeni tysiąca lat była dla Polski bardzo ważna, chcę to z całą mocą podkreślić. To jest Polin, to jest miejsce dla nas wszystkich, ukształtowane historycznie, umocowane kulturowo, w którym chcemy nadal razem żyć, w tolerancji, we wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej chcę to z całą mocą podkreślić, życząc jeszcze raz wesołej Chanuki”.


[link widoczny dla zalogowanych]

Całkowicie zgadzam się i popieram wystąpienie pana Ziemińskiego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 9 09:16, 28 Kwi 2022    Temat postu:

Sondaż: W Izraelu wzrastają obawy przed drugim Holocaustem
Według sondażu przeprowadzonego na kilka dni przed Dniem Pamięci o Holokauście prawie połowa Izraelczyków obawia się powtórzenia tragicznych wydarzeń z czasów II wojny światowej. Warto zauważyć, że religijni Izraelczycy bardziej martwią się o możliwość kolejnego ludobójstwa. Izraelczycy, którzy określają się jako charedim (ultra-ortodoksi), odpowiedzieli, że bardzo niepokoi ich prawdopodobieństwo kolejnego Holocaustu, w przeciwieństwie do zaledwie 11 proc. Izraelczyków, którzy identyfikują się jako niewierzący.

"Trwające zagrożenie ze strony irańskiego reżimu, który wielokrotnie deklarował chęć unicestwienia państwa żydowskiego, jest silnym czynnikiem przyczyniającym się do obaw Izraelczyków dotyczących kolejnego Holokaustu" – pisze "The Jerusalem Post".


Łącze:https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/sonda%C5%BC-w-izraelu-wzrastaj%C4%85-obawy-przed-drugim-holocaustem/ar-AAWGxbS?ocid=BingHPC&cvid=1ec63482ea9142fce6b716cb6679bc1f

Pogrom z lat 30-40-tych XX wieku nic żydów nie nauczył. Przemilczane jest ich zagarniecie majaków gojów na skutek wywołanego przez nich kryzysu gospodarczego, ich buty i pogardy w stosunku do gojów.

Obecnie, uznawanie , ze goje to zwierzęta bez duszy: "Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011,

lub wyzywanie POLAKÓW: "miliony was chamy" - Hartman.

Grabież całego świata obecnie, po ogłoszenie pandemii, wywołanej mutacją wirusa grypy i sprzedaż szkodliwego, bezwartościowego preparatu, pod nazwą SZCZEPIONKI.

Żydzi, jak zwykle, są mistrzami uderzania się w cudze piersi, nie zastanawia ich, ze dostępowali i dostępują ogromnej niechęci od wieków i od Pirenejów po Ural?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5525
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Pon 21 21:10, 19 Wrz 2022    Temat postu:

żydostwo rzadzi ameryką ..oto dowód..
https://www.youtube.com/watch?v=pGRp7DqyUkQ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 23 23:07, 19 Wrz 2022    Temat postu:

Wytresowali żydki kowbojów, ale to w/g mojej oceny do czasu. Buta i arogancja, dotrze do zatopionych w Burbonie móżdżków pastuchów. Tutaj klasyczny przykład, jak to :OGON PSEM MACHA!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5525
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Śro 20 20:59, 21 Wrz 2022    Temat postu:

ciekawy materiał..
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 22 22:10, 21 Wrz 2022    Temat postu:

Ja do tych relacji podchodzę sceptycznie, widzę pełną analogię, do głosów "uconych", że krowy będą mleko traciły na widok pędzących pociągów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 6 06:29, 09 Lut 2023    Temat postu:

Chrześcijanin w zwierciadle duszy żyda. Obraz niewiernych w Talmudzie

Posted by Marucha w dniu 2023-02-08 (Środa)

Wszystkie zdania napisane w cudzysłowie, bez odwołania w przypisie, pochodzą z książki ks. Justyna Pranajtisa pt. Chrześcijanin w Talmudzie i z książki ks. dr. Stanisława Trzeciaka Talmud o Gojach, a kwestia żydowska w Polsce.

Słowem wstępu, nim przejdziemy do dalszych rozważań dotyczących obrazu chrześcijan rysowanego przez talmudyczny judaizm, co pokrótce będzie przedmiotem tego tekstu, należy wyjaśnić, czym jest dla żydów Talmud, w którym skodyfikowane zostały normy postępowania dotykające najdrobniejszych dziedzin życia.

Talmud składający się z Miszny [1] (tj. z tekstu regulującego jakieś prawo) i Gemary [2] (czyli komentarza zawierającego ostateczne rozstrzygnięcie w danej kwestii) przez żydów uważany jest za zbiór przepisów, w którym „zawiera się nauka”. Talmud dla żydów jest księgą świętą, ważniejszą od Pisma Świętego, z którego wykluczają Nowy Testament i księgi według nich apokryficzne (Księgi Machabejskie, Barucha, Tobiasza etc.).

W„Talmud żydzi wierzą, jak w objawienie Boskie”. W Talmudzie, „nie wolno nic zmienić, ani dodać, ani ująć”, bo to święta „nietykalna księga”, ponadto „ten, kto czyta Biblię bez Miszny i Gemary, jest jak ktoś, co nie wierzy w Boga”. Według nich „nawet sam Pan Bóg uczy się Talmudu i radzi się rabinów uczonych w Talmudzie” [3], bo „ktokolwiek nie słucha rabinów, zasługuje na śmierć i będzie ukarany przez poddanie gotowaniu w piekle”.

„Żydzi są boscy”, co w konsekwencji oznacza, że „żaden rabin nie może nigdy pójść do piekła”. Kolejną korzyścią, która wynika z „boskości żydów”, jest to, że „Rabin debatuje z Bogiem i pokonuje Go”. Co więcej, „Bóg przyznaje, że rabin wygrał z Nim debatę”.

W ogólnym ujęciu jest to zbiór prawa precedensowego sformułowanego w postaci casusów rozstrzygającego kwestię koszerności/niekoszerności, a zatem prawowierności lub jej braku. Wielu rabinów uznaje Mojżesza za autora Talmudu, w którym to prawa mojżeszowe są zachowywane, ale pojmowane w takim duchu i tłumaczeniu, jakim nada im Talmud. Wszystko jest przesiąknięte duchem Talmudu.

Warto odnotować, że po klęsce Żydów w wojnie z Rzymianami nastąpiła transformacja judaizmu świątynnego, judaizmu, w którym został wychowany Jezus przez Józefa i Maryję, w judaizm rabiniczny [4].

Wraz z wynalezieniem druku pojawiają się także pierwsze egzemplarze Talmudu (pierwsze wydanie w Wenecji w roku 1520). Żyjący w swoich zamkniętych społeczeństwach żydzi, obawiając się nieprzychylnych reakcji chrześcijańskiego otoczenia, bardzo szybko zaczynają świadomie usuwać z Talmudu fragmenty z pejoratywnymi wzmiankami o Jezusie i chrześcijanach [5]. Teksty te z założenia nie stanowią źródeł historycznych o życiu Jezusa z Nazaretu i Jego uczniów, ale są raczej rabiniczną interpretacją tego, co się wydarzyło, przedstawioną w sposób jednoznacznie negatywny. Nie powinno więc dziwić, że Talmud często stawał się w owym czasie ofiarą palenia na stosie za swe obłudne antychrześcijańskie nauki. Rzekomo ostatnie spalenie Talmudu w Polsce miało miejsce w 1757 r.

Doszło do niejawnego zakazu drukowania „cokolwiek złego o czynach Jezusa” i Jego wyznawców, zastrzegając, że wiedzę tę można tylko przekazywać ustnie. Ponadto ci, którzy „wykładają gojom mądrości talmudyczne, ponoszą najwyższą odpowiedzialność moralną”. Przekład Talmudu „jest grzechem nieodpuszczalnym”.

W późniejszych wydaniach Talmudu brakuje całych ustępów, a w innych w ich miejscu pojawiają się słowa lub znaki, których nie sposób laikowi rozszyfrować. Niepodobna więc odczytać prawdziwe intencje, które kierowały autorem. Zastosowanie przekazu ustnego może sugerować, że ktoś chce ukryć prawdziwe znaczenie akapitów odnoszących się do „niewiernych” [6], „w obecności których, żyd nie schyli się nawet [wtedy], gdy cierń wbije się w jego nogę lub rozsypią się pieniądze, żeby nie wydawało się, że mu cześć oddaje”.

Pomimo takiej formy cenzury w kręgach chrześcijańskich pojawiały się publikacje na temat rabinicznego wizerunku Jezusa i chrześcijan.

Wielowiekowe żydowskie nauczanie pogardy przekłada się na zakazy wszelkich religijnych kontaktów z chrześcijanami, którzy są „nieczyści” z powodu braku „oczyszczenia”, to jest braku obrzezania, a co zgodnie z Talmudem zamyka automatycznie drogę do nieba. Kontynuując wątek, Talmud mówi, że żyd obrzezany jest obdarzony tak wielką godnością, że „z nim nikt, nawet anioł równać się nie może, jest on równy niemal Bogu”.

Na kartach Talmudu wyznawców Chrystusa określa się wieloma obraźliwymi określeniami, jak np. „akum”, „bałwochwalcy”, „gorsi od Turków”, „goje”, „czciciele gwiazd i planet”, „słudzy bożków”, „heretycy nie zasługujący na miano partnera w religijnej dyspucie”, „niegodziwcy”, „nieczyste zwierzęta plugawe jak pies lub świnia”, „obdarzone postacią ludzką”, „rozmnażają się w sposób zwierzęcy i mają skłonności do czworonożnych”, „jako nieludzie równi gnojowi”, „mężobójcy”, „rozpustnicy”, „synowie diabła”, „dusze złe i nieczyste”, „po śmierci idą do piekła”, „ciała umarłych chrześcijan to ścierwo bydlęce”. Ta lista nie wyczerpuje całej gamy zwrotów stosowanych w stosunku do chrześcijan.

W tekstach talmudycznych występują także passusy, które ujawniają pogardę rabinów wobec ksiąg, które używane są przez chrześcijan. Ostrze krytyki było skierowane zarówno wobec zwojów będących odpisami pism żydowskich, jak i wobec Ewangelii coraz bardziej rozpowszechnionych pod koniec I wieku po Chr. W Talmudzie wobec pism chrześcijańskich używa się dwóch określeń: pisma heretyków (sifre ha-minim) bądź księgi niegodziwości (giljonim). Rabini deprecjonują świętość tych pism oraz ich prawny autorytet. Księgi te „nie powinny być ratowane”, po usunięciu z nich „świętego imienia Boga (tetragram), resztę należy spalić”7.

Księgi Halachy i Hagady, stanowiące integralną część Talmudu, przedstawiają nam przypowieści o panowaniu narodu żydowskiego nad innymi, których to tradycja talmudyczna nakazuje nie traktować jako ludzi, ponieważ nimi nie są. Jak przekonują nas mędrcy żydowscy, goje – nie są Boskim tworem, ponieważ „zostali stworzeni przez demony”, są bez iskry Bożej i posiadają puste ciało.

Wydawać by się mogło, że tradycja ta zupełnie zanikła wśród żydów, że porzucili oni błędne pojmowanie co do tej kwestii. Nic bardziej mylnego: dzisiaj ta tradycja jest żywa.

Zmarły zaledwie dwa wieki temu rabin Szneur Zalman z Ladów, założyciel sekty chasydzkiej Chabad-Lubawicz (której to przedstawiciele są goszczeni w budynkach Kancelarii Prezydenta czy też Kancelarii Sejmu przy okazji corocznego zapalania świeczek chanukowych [8], w którym to rytuale świeckim biorą udział prominentni goje) w swoim traktacie talmudycznym Tanja [9], który jest obecnie jedną z najpoczytniejszych ksiąg żydowskich na świecie, przedstawia obraz „Boga ekskluzywnego, żydowskiego”, Boga dobrego tylko dla żydów. Mamy do czynienia z kultem wykluczającym, przesiąkniętym rasizmem duchowym [10]. Na takim podłożu wyrosły i są nim karmione oraz motywowane zakazy wszelkich religijnych kontaktów z chrześcijanami. Z tego wynika też przekonanie że „żyd, który staje się chrześcijaninem, przestaje być żydem”.

Skoro Talmud wyjaśnia nam, kto jest stworzony do panowania nad światem, pozostaje w związku z tym pytanie, w jakim celu Bóg stworzył człekokształtnych gojów. Otóż po to, by służyli oni żydom. Jedyną kontrowersją pomiędzy uczonymi w piśmie, jest kwestia tego, ilu gojów ma przypadać na jednego pobożnego żyda po tryumfie narodu wybranego.

W tym miejscu można posłużyć się cytatem obrazującym stosunek żydów do nieżydów. Jako, że goje uważani są za zwierzęta, mają „służyć żydom dniem i nocą, i nie można im dać nigdy spoczynku od tej niewoli”. Jest tak dlatego, że: „Nie przystoi, bowiem Izraelicie, aby mu służyły zwierzęta we własnej postaci, lecz zwierzęta w ludzkiej postaci”.

W podobnym tonie, podczas wystąpienia w synagodze wypowiedział się rabin Owadia Josef, który stwierdził, że „goje rodzą się tylko po to, by nam służyć. Bez tego nie mieliby po co istnieć na tym świecie”. Po co goje są potrzebni? „Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie”, następnie porównał „nieżydów do zwierząt pociągowych, którzy otrzymują długie życie, po to by dobrze pracować dla żyda” [11]. Żydzi w przesadnym pojęciu o przywilejach płynących z synostwa Abrahamowego uważają zatem, że tylko im należy się uprzywilejowane stanowisko na świecie, a wszystkie narody powinny być ich niewolnikami.

W związku z przedmiotowym traktowaniem „nieczystych, niegodnych obcowania z żydami” jako nierównych sobie godnością wynikają dla przedstawicieli narodu wybranego pewne determinanty, którymi powinni kierować się w swoim postępowaniu, tj. „unikać gojów, gdy tylko to jest możliwe, i starać się ich zniszczyć”.

Jeżeli chodzi o pierwszą wspomnianą kwestię „szczególnie należy to czynić przed świętami chrześcijan, gdy całe trzy dni przed nimi należy ich unikać”. Żyd nie powinien składać życzeń chrześcijanom, „chyba że wiązałoby się to z jakąś nieprzyjemnością dla niego”, ale nie niesie to ze sobą żadnych konsekwencji, gdy je „natychmiast odwoła w duszy”. Podobne reguły obowiązują w przypadku odpowiedzi na pozdrowienia ze strony goja.

Talmud, w swej ksenofobicznej, podszytej agresją, plemiennej retoryce, idzie dalej: otóż nakazuje zwalczać chrześcijan przez „szkodzenie im wszystkimi sposobami – przez co zmniejszać ich władzę i przygotować upadek”, natomiast „gdy jest to możliwe, żyd może i powinien mordować chrześcijan bez żadnej litości”, gdyż żyd zabijający chrześcijanina według Talmudu „nie grzeszy, lecz składa Bogu przyjemną ofiarę”. Według niektórych rabinów samo „studiowanie prawa żydowskiego przez gojów zasługuje na karę śmierci”. Gdzie tylko okaże się możliwym, to według Talmudu „żydzi mają prawo zabijać chrześcijan bez miłosierdzia, ponieważ świat do żydów należy, a chrześcijanie przeszkadzają im w opanowaniu go”. Czy to nie fanatyzm dalej posunięty niż w Koranie?

Poważnym problemem roztrząsanym przez rabinów była kwestia, czy należy ratować goja w szabat. Otóż należy, gdyby brak reakcji miał zaszkodzić żydom. To dzieło rabiniczne mówi także o tym, aby „z całą chytrością nie robić nic, co by miało odwrócić zgubę gojów; chorych nie leczyć”, jednakże gdy wymaga tego etyka sytuacyjna, żyd może pomóc gojowi, gdy „uzasadniona jest obawa poniesienia konsekwencji”.

Gdy chodzi o praktyczne konsekwencje zastosowania zasad rabinicznych w relacjach handlowych dnia codziennego, to w świetle pouczeń płynących z żydowskiej nauki „z każdego goja można ciągnąć korzyści”. Co więcej, dozwolone jest, aby „do tego używać podstępu, fałszerstwa i innych niecnych czynów, by wywieść go w pole”.

Jako że goje to „bydlęta”, więc „można im bezkarnie zabierać rzeczy do nich należące, w każdy sposób” – nie wyłączając oszustwa. Żyd „nie kradnie postępując w ten sposób, lecz odzyskuje, co jest jego”, tak więc „wszystkie majętności gojów są jakby opuszczone, kto je pierwszy zabiera, ten jest ich panem”.

Co więcej, „nie wolno ostrzegać gojów mylących się w interesach, ani nie wolno oddawać rzeczy znalezionej, jeżeli jej właścicielem jest goj”, a ponadto „wolno jest żydowi udawać chrześcijanina dla lepszego oszukiwania”.

Ponadto jeżeli chodzi o pognębienie chrześcijanina w sądzie, to Talmud pozwala żydowi na „wszelkie oszustwo, kłamstwo i nawet na krzywoprzysięstwo”. Żyd może z przysięgi „dowolnie korzystać, by zwieść niewiernych, a zarazem w każdej chwili może ją odwołać i unieważnić w sercu”.

Korzystania z usług nieżyda należy wystrzegać się przy okazji „oddawania swoich dzieci pod ich opiekę”, ponadto posługiwanie się „chrześcijańską karmicielką, nauczycielem, lekarzem jest zabronione”. Talmud jednakże pozostawia wyjście z tej sytuacji. Otóż, gdy „sytuacja tego wymaga”, można skorzystać z pomocy „nierządnic sobotnich”, jak określa kobiety chrześcijanki ta księga.

Co do kwestii dotyczącej handlu z gojami w dni świąteczne Talmud jednoznacznie stwierdza, że jest on dozwolony, „ale w tym przekonaniu tylko, że dzięki temu odejdą goje od praktykowania i czczenia swego bożka”.

Zasadniczo ci, którzy starają się „czynić dobrze akumowi po śmierci, nie zmartwychwstaną”, jednakże „wolno niekiedy dobrze czynić chrześcijanom, lecz w tym celu, aby dobrze było samemu Izraelowi: mianowicie dla spokoju i ukrycia nieprzyjaźni”. Zapowiada też Talmud żydom, żeby „gojom nie dawali podarunków, żeby im nie sprzedawali gruntów i żeby akumów nie uczyli sztuki i rzemiosła”. Wolno jednak czasem „odstąpić od tego zabronienia, jeżeli się to żydom w czym innym lepiej opłaci”.

Dobrym przykładem na przedstawienie mentalności żydowskiej do własności i transakcji zawieranych z niewiernymi jest „prawo chazaka” [12] regulujące stosunki społeczno-ekonomiczne pomiędzy żydami skonstruowane tak, aby żydzi prawowierni, przestrzegający prawa kahalnego, nie konkurowali pomiędzy sobą. W skrócie „prawo chazaka” polega na wyłączności do handlu ze społecznością zamieszkującą dane terytorium. Doskonałym przykładem zastosowania w praktyce logiki żydowskiej w tym aspekcie są roszczenia środowisk starozakonnych wystosowane wobec Polski, dotyczące tzw. mienia bezspadkowego.

Najbardziej nienawistną władzą dla żydów jest Rzym, którego upadek łączą ze „zbawieniem i oswobodzeniem narodu wybranego”. Wszyscy żydzi są „obowiązani działać wspólnymi siłami, aby zniszczyć wrogów, jeżeli nie czynnie, to finansowo”. W ten oto sposób zarzucono właściwe znaczenie Pisma, a zwrócono uwagę na tendencje ludu, który pragnie Mesjasza, który wystąpi w roli bohatera i odnosić będzie zwycięstwa na wzór Aleksandra Macedońskiego, zniszczy Rzym i założy państwo żydowskie.

Podsumowując tę część rozważań dotyczących rzeczywistości przedstawionej w Talmudzie, rysuje się nam obraz stosowania przez żydów etyki plemiennej i dzikiej, moralności sytuacyjnej tak obcej dla cywilizacji łacińskiej. W której pobożny żydowski mężczyzna jest zobowiązany odmawiać codziennie modlitwę o treści: „Dziękuję Bogu, że nie uczynił mnie gojem, kobietą albo niewolnikiem” [13].

Szczegółowo te zagadnienia zostały wyjaśnione przez żydowskiego badacza Andrew Schumanna na kartach jego książki pt. Logika Talmudu [14], gdzie mówi on, że rozumowania żydowskie nie mają nic wspólnego z rozumowaniem logicznym prowadzonym na gruncie logiki arystotelejskiej, która zostaje zastąpiona np. kabałą [15]. W żydowskim świecie nie ma prawdy jako takiej, jest natomiast dialektyka sytuacyjna. Prawdą i dobrem jest to, co aktualnie – dziś, a niekoniecznie wczoraj, niekoniecznie jutro – jest dobre dla nas, dla naszego plemienia. Tam, gdzie jest stosowana etyka sytuacyjna, tam jest i logika sytuacyjna, gdzie różne zasady postępowania są determinowane w zależności od tego, czy rozpoznajemy swojego, czy obcego. Mamy tu do czynienia ze swoistym pragmatyzmem plemiennym i wywyższeniem własnej nacji.

Nauczanie Majmonidesa [16]

Majmonides w wielu miejscach klasyfikuje chrześcijan jako bałwochwalców, nieludzi [17]. W komentarzu do Miszny pt. List do Jemenu autor omawia historię wrogości, której ofiarą padali żydzi w ciągu wieków ze strony ludów zazdroszczących im ich statusu ludu wybranego przez Boga. Majmonides pisze tu o trzech grupach przeciwników. Jedną z nich są chrześcijanie (i muzułmanie), którzy stosują podbój i konwersję, aby zniszczyć żydów, tworząc nowe religie oparte rzekomo na Boskim objawieniu i kwestionujących tradycję judaizmu.

Obie religie same w sobie zdają się nie posiadać żadnej wartości i stanowić mają jedynie stworzoną przez człowieka imitację prawdziwej religii rabinicznej, która jest jedyną drogą prowadzącą człowieka ku doskonałości moralnej i intelektualnej. Ma to być kulminacja walki z żydami, niosąc zagrożenie zarówno polityczne, jak i duchowe. Nie zabrakło także w owym dziele elementów mesjanistycznych i profetycznych. Otóż nasilające się „prześladowania stanowić mają objaw zbliżającego się przełomu, który nastąpi wraz z przyjściem Mesjasza” [18].

Żeby lepiej zobrazować swoje twierdzenia, rabbi ten porównuje judaizm do żywego człowieka, wspomniane zaś religie – do „martwego posągu, który imituje jego kształty i barwę. Nowe religie pozbawione są głębi judaizmu, jak wnętrze posągu różni się od wnętrza żywego człowieka” [19].

W obliczu powyższego twierdzenia nie powinny nas dziwić słowa:

Co do gojów – podstawową talmudyczną zasadą jest to, że nie można ratować ich życia, chociaż jest też zakazane, by mordować ich zupełnie. […] ich śmierć nie może być spowodowana, ale to jest zakazane, by ratować ich, jeżeli są blisko śmierci. Jeżeli, na przykład, jeden z nich zostanie zauważony, jak spada do morza, to nie powinien być uratowany [20].

Talmud babiloński jest w tej kwestii jednoznaczny i ogranicza obowiązek ratowania życia jedynie do żydowskiego życia, dodając, że „ktokolwiek uratuje pojedynczą duszę Izraela, to tak, jak gdyby uratował cały świat”.

Czy wierzymy w tego samego Boga?

Podczas corocznych dni judaizmu w Kościele jesteśmy bombardowani figurami erystycznymi przez różnych przedstawicieli świata teologii i hierarchów Kościoła, dzięki którym tracimy katolickie rozeznanie, w co tak naprawdę wierzymy i co wyznajemy. Odpowiedź na zadane wyżej pytanie jest dla tych osób zaczadzonych fałszywym ekumenizmem jednoznaczna. Na własnej skórze możemy się przekonać, jak Kościół posoborowy abdykował, tocząc do głów wiernych hasła o braku konieczności nawracania żydów i tego, że każdy, kto staje w opozycji do żydów i ich retoryki, popełnia delikt antysemityzmu, który jest grzechem.

Źródeł takiego podejścia KK do żydów należy doszukiwać się w soborowej deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich Nostra aetate, która stanowi nową kartę, nowy kanon w stosunku do żydów. Na marginesie można wspomnieć o książce amerykańskiego uczonego J. Connelly’ego, wielkiego entuzjasty zmian w nauczaniu Kościoła i podejścia do żydów, pt. From enemy to brother [21]. Pozycja ta ujawnia, przez kogo została napisana owa deklaracja, kto ją negocjował, kto ustalał jej treść. Autor w podsumowaniu dochodzi do konstatacji, że to żydzi z obu stron napisali i opracowywali ten dokument…

Jednym z autorów wspomnianej deklaracji był Gregory Baum, który po latach przyznał się do sodomii, ogłosił się przy tym komunistą. W latach 60. był szczególnie zaangażowany w zmianę podejścia Kościoła do innowierców i do seksualności, przez co też, jak sam wspomina, „nie przyznawał się do swojego homoseksualizmu w miejscach publicznych, ponieważ taki akt szczerości umniejszałby jego wpływ jako krytycznego teologa” [22].

Czy wyznajemy wiarę w tego samego Boga w sytuacji, gdy Boski kult chrześcijan uważany jest przez żydów za kult „bałwochwalczy”, kapłani są nazywani „kapłanami Baala i wróżbiarzami”, wobec których nie należy się schylać ani odkrywać głowę. Kościoły talmudyści nazywają „domami sromoty, głupstwa, nikczemności, bałwochwalstwa, obrzydliwości i wyszydzonych”?

Dlatego też nie wolno żydowi nie tylko

wchodzić, ale nawet zbliżać się do kościoła, ale tak samo słuchać muzyki lub dzwonów kościelnych, ani podziwiać piękna kościołów, tak samo nie wolno mieć żydowi budynków blisko kościoła. Kiedy żyd spojrzy na kościół chrześcijański, powinien zakląć. Kiedy żyd zobaczy kościół chrześcijański zburzony, niech powie z radością: Bóg jest mściwy [23].

Kielichy mszalne uważa Talmud za naczynia „bałwochwalczej obrzydłości”, księgi chrześcijańskie za „księgi domu zguby” albo „księgi nieprawe i heretyckie”, a modlitwy chrześcijańskie za „głupie paskudztwo”. Natomiast znak krzyża to „poruszanie palców tędy i owędy”.

Niedziele i uroczystości chrześcijańskie nazywają rabini w Talmudzie „dniami zatracenia” albo inaczej „dniami Nazarejczyka”. Najbardziej zaś nienawidzą chrześcijańskich świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, gdyż są „obchodzone dla samego powieszonego”.

Pomieszanie pojęć podczas tych wydarzeń woła o pomstę do nieba, w tej wojnie dezinformacyjnej zatracają się zasady katolickie, nie mówi się prawdy o judaizmie talmudycznym – bo innego obecnie nie ma. Zupełnie na marginesie można dodać, że dla świeckiej części społeczności żydowskiej religię objawioną zastępuje rytuał religii holocaustu.

Można by w tym miejscu przytoczyć wiele dowodów, że jest inaczej, niż to mówią nam w posoborowym mainstreamie, można przywołać wiele wypowiedzi i postanowień soborów, ale czy nie wystarczy postawić sobie pytanie: kto jest w niebie żydowskim? Takie samo pytanie postawił sobie św. Maksymilian.

Katolicką busolą wyznaczającą łacinnikowi drogę w materii kontaktów z żydami powinien być tekst św. Maksymiliana pt. Niebo żydów. Święty wymienia, że:

są tam wszyscy, których żyd kochał za życia, a nie ma nikogo, kim się żyd brzydził i kogo nienawidził w swym życiu. A więc w niebie żydowskim nie ma Pana Jezusa ani Matki Bożej, ani św. Józefa, ani żadnych świętych, których czczą chrześcijanie. […] Wiemy więc, kogo nie ma w niebie żydowskim. Teraz przypatrzmy się, czym jest napełnione niebo żydowskie. Najprzód są tam wszyscy żydzi, którzy całe życie gardzili Chrystusem, Najświętszą Panną Maryją, Krzyżem i nie chcieli się nawrócić. […] A więc jest to piekło [24].

Konkludując, to nie ten sam Bóg, nie jest to ta sama wiara, Bóg katolików nie jest Bogiem ekskluzywnym, którego rolą byłoby doprowadzenie do tryumfu, do wywyższenia tutaj w doczesnym świecie jednego plemienia kosztem innych.

Dialog z judaizmem w praktyce

Coroczny raport amerykańskiego Departamentu Stanu o wolności religijnej na świecie dotyczący kwestii przestrzegania wolności religijnej zauważył, że w państwie Izrael walczy się aktywnie z przejawami chrześcijaństwa – tylko poziom agresji i bezczelności się zmienia na przestrzeni lat.

Nieodłącznym elementem tarć jest mająca charakter cykliczny kwestia ubierania choinki w okresie świątecznym. Według rabinów choinka to atrybut pogaństwa i symbol bałwochwalstwa. W roku 2013 odnotowano przypadek, gdy rzecznik Knesetu odmówił chrześcijańskiemu posłowi ubrania małej choinki, która miała być symbolem tolerancji i multi-etniczności, której żydzi mieszkający w diasporach rozsianych na całym świecie są głównymi orędownikami i piewcami. Rabini zakazali także właścicielom hoteli, których goście to głównie cudzoziemcy i chrześcijanie, ustawiania choinek w holach czy przed wejściem [25].

W corocznym przesłaniu rabinów do wiernych można usłyszeć, że Izraelczycy nie powinni spędzać Sylwestra i Nowego Roku z chrześcijanami. Tłumaczyli to tym, iż według tradycji żydowskiej Nowy Rok obchodzony jest kiedy indziej.

Na porządku dziennym w Izraelu jest opluwanie chrześcijańskiego duchowieństwa przez ortodoksyjnych żydów; ten sam los spotyka nierzadko pielgrzymów. Sporadycznie dochodzi do aktów wandalizmu przeciwko chrześcijańskim świętym miejscom [26]. W grudniu 2020 r. żydowski osadnik wszedł do Bazyliki Grobu Pańskiego i wrzucił koktajl Mołotowa, chcąc spalić kościół. Pożar ugaszono, ale spłonęła m.in. część mozaik. W sierpniu 2021 r. nieznany sprawca zniszczył krzyż stojący przed wejściem do rzymskokatolickiego kościoła Rozmnożenia Chleba i Ryb. Wcześniej w 2015 r. ten sam kościół, w którym znajdują się mozaiki z V wieku przedstawiające rozmnożenie ryb przez Chrystusa, został poważnie zniszczony wskutek podpalenia przez żydowskich ekstremistów. We wrześniu 2021 r. grupa młodych ortodoksyjnych żydów obrzuciła kamieniami kościół Ostatniej Wieczerzy [27]. To tylko nieliczne przykłady dewastacji miejsc kultu chrześcijańskiego.

W maju tego roku głośnym echem świat obiegły wiadomości o zabiciu strzałem w głowę w publicznym miejscu palestyńskiej chrześcijanki pracującej dla Al-Dżaziry Szirin Abu Akleh przez izraelskie służby. Jej pogrzeb zgromadził dziesiątki tysięcy Palestyńczyków – głównie muzułmanów. Zdjęcia i filmy z brutalnego rozpędzenia przez izraelską policję, przy użyciu pałek i granatów hukowych, tłumu niosącego trumnę zabitej kobiety obiegły cały świat.

Jeszcze przed pogrzebem, co zostało uwiecznione na nagraniu opublikowanym w późniejszym czasie, izraelscy policjanci weszli do chrześcijańskiego szpitala św. Józefa, w którym była trumna z ciałem zmarłej, bijąc, depcząc przypadkowych pacjentów, rzucając przy tym granatami hukowymi, kalecząc lekarzy.

Chrześcijanie żyjący w Ziemi Świętej muszą liczyć się z oskarżeniami o antysemityzm, bardzo często grozi im utrata pracy z powodu swojej wiary i pozbawienie mienia [28].

Abstrahując od tematu przewodniego, można wspomnieć o żyjących w Izraelu tzw. żydach mesjanistycznych. Jest to kilkunastotysięczna sekta żydowska, która uznaje Chrystusa za Mesjasza, jednocześnie pozostając wierną tradycji judaistycznej [29]. Spotykają ich podobne szykany jak chrześcijan. Są dyskryminowani, nękani i prześladowani przez ultraortodoksyjnych żydów [30], którzy oskarżają ich m.in. o działalność misyjną.

12 grudnia 2021 r. 13 przywódców wspólnot chrześcijańskich w Jerozolimie wydało oświadczenie zatytułowane Obecne zagrożenie dla chrześcijańskiej obecności w Ziemi Świętej, w którym napisano:

Chrześcijanie stali się celem częstych i nieustających ataków ze strony skrajnych grup radykalnych. Od 2012 roku miały miejsce niezliczone przypadki ataków fizycznych i słownych na księży i innych duchownych, ataki na kościoły chrześcijańskie, w których miejsca święte są regularnie niszczone i bezczeszczone, a także nieustanne zastraszanie miejscowych chrześcijan, którzy po prostu starają się swobodnie wielbić Boga i żyć swoim codziennym życiem. Taktyka ta jest stosowana przez takie radykalne grupy w systematycznej próbie wypędzenia społeczności chrześcijańskiej z Jerozolimy i innych części Ziemi Świętej31.

Na zakończenie tego wątku można postawić pytanie: jak pogodzić dni judaizmu z dniami islamu w KK? Jest to kolejna rafa koralowa w dialogu ekumenicznym, przy okazji której szczególnie nasila się bujanie w fantasmagoriach.

Krwawe paschy

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii w dziejach europejskich żydów jest oskarżenie ich o porywanie i zabijanie chrześcijańskich dzieci, w celu użycia ich krwi w żydowskich rytuałach paschalnych. Na pierwszy rzut oka wydaje się nam to z dzisiejszej perspektywy abstrakcyjne, niemożliwe.

Temat ten wziął na warsztat profesor historii średniowiecza i renesansu na uniwersytecie Bar-Ilan w Izraelu, Ariel Toaff w swojej książce pt. Krwawe Paschy. Nie da się streścić w kilku zdaniach treści tej pozycji, ale autor dokładnie opisuje m.in. przypadek mordu dokonanego w 1475 r. na świętym KK – Szymonku z Trydentu, którego historia w dobie ekumenizmu została wymazana ze świadomości katolików; zamieciono pod dywan przeszkodę w dialogu międzywyznaniowym. Główną tezą, wokół której ogniskuje się książka, jest rzucenie światła na symboliczne, rytualne i terapeutyczne znaczenie krwi w żydowskiej kulturze.

Sławomir Wełniński

Łacze: [link widoczny dla zalogowanych]

Poglądy tego plugawego robactwa na nas gojów!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 6 06:41, 20 Lut 2023    Temat postu:

Najbrudniejsze sekrety Ameryki

Posted by Marucha w dniu 2023-02-19 (Niedziela)

Ten esej jest rozdziałem wprowadzającym do nowej serii e-booków, które wkrótce zostaną opublikowane na stronie bluemoonofshanghai.com.

Kiedy 20 lat temu zacząłem poważnie zajmować się badaniami historycznymi w Szanghaju, moje zainteresowanie wzbudziły przede wszystkim dwie rzeczy: po pierwsze nieustanna amerykańska propaganda zalewająca świat, a zwłaszcza Chiny, całkowicie nieuzasadnionym poczuciem moralnej wyższości, które maskowało wszystkie amerykańskie zbrodnie i okrucieństwa popełnione na przestrzeni wieków.

Drugą była irytująca powódź negatywnej propagandy na temat Chin, wypełniająca druk i fale radiowe na temat przeważnie wyimaginowanej niższości Chin wobec wyjątkowych Amerykanów. W związku z tym zamierzałem napisać serię artykułów, a może i książkę lub dwie, które naświetliłyby przeciwne strony tych dwóch obrazów. To zbytnie uproszczenie, ale moje badania i zainteresowania pisarskie ograniczały się do próby skorygowania standardowej narracji „Chiny złe; USA dobre”.

Ale blisko początku tego przedsięwzięcia spotkałem się ze stwierdzeniem, które mówiło: „Historia świata jest historią Żydów”. Ta uwaga zarejestrowała się u mnie i pozostała w mojej pamięci, ponieważ zaskoczyła mnie i ponieważ w tamtym czasie nie miała dla mnie sensu.

Jednakże, w miarę postępu moich badań nad sprawami chińskimi i amerykańskimi, od czasu do czasu natrafiałem na wzmianki o Żydach, ale w tamtym czasie nie interesowałem się nimi w ogóle i początkowo usuwałem te wzmianki. W moim umyśle miałem czystą linię fabularną, którą realizowałem, a te coraz bardziej okazjonalne odniesienia do Żydów zanieczyszczały moją linię fabularną i dezorientowały moje podejście.

W końcu jednak musiałem zdać sobie sprawę, że odniesienia do Żydów nie były zanieczyszczeniem, ale stanowiły prawdziwą linię fabularną.

Przykładowo, badałem zakłamana sprawę opium, sprokurowaną Chinom przez – jak nas wszystkich uczono – „Anglików”. Ale kiedy zagłębiłem się w zapis historyczny, ze zdziwieniem odkryłem, że „Anglicy” nie mieli nic wspólnego z opium (z wyjątkiem roli wojskowego egzekutora) i że cały ten opiumowy krajobraz był w 100% żydowski, głównie Rothschildów i Sassoonów, z Kadooriami i kilkoma innymi rodzinami.

Rodziny te mogły posiadać brytyjskie paszporty, ale wszyscy oni byli Żydami, a nie „Anglikami”. Dotyczy to również banku HSBC, który został stworzony wyłącznie do prania pieniędzy Żydów z narkotyków – talentu, w którym specjalizują się do dziś.

Ten sam wzór wydawał się rozwijać w prawie każdym temacie historycznym, który postanowiłem zbadać. Byłem, jak wszyscy, uczony, indoktrynowany, propagandyzowany i bity na alarm, by wierzyć, że rewolucja rosyjska była naprawdę rosyjska, i byłem bardzo zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że była w 99,9% żydowska, i że „Rosjanie” nie mieli z nią nic wspólnego poza byciem ofiarami.

Podobnie, uczono mnie, że dwie wojny światowe zostały wywołane przez Niemcy i że dzielna mała Anglia zwyciężyła złego wroga, ale byłem ponownie zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że to europejscy Żydzi obmyślili potężny sposób na wywołanie obu wojen światowych, że w rzeczywistości Niemcy opierały się wojnie do samego końca i padły ofiarą masowej kampanii nienawiści ze strony Żydów, którzy chcieli je zniszczyć.

We wcześniejszym eseju zakończyłem tymi słowami:

Wojny burskie były brytyjską historią, ale manuskrypt został napisany w całości żydowskim pismem. Podobnie, dwie wojny światowe, Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska, bezsensowne grabieże, głód i rzezie w Indiach oraz opiumowe stulecie Chin z jego ogromnymi okrucieństwami w postaci rzezi, nędzy i handlu niewolnikami, były „brytyjskimi historiami”, ale manuskrypty do nich również zostały napisane w całości żydowskim pismem. Podobnie, historie Jugosławii, Grecji, Iraku, Libii i Syrii są dziś „historiami amerykańskimi”, ale te również zostały w całości napisane żydowskim pismem.

Bezczelny optymizm demonstrowany przez planistów inwazji na Irak wciąż potrafi zapierać dech w piersiach. (Zdjęcie: Lisa M. Zunzanyika / Flickr Commons).

W tym miejscu jesteśmy dzisiaj. Te kilka tomów miało pierwotnie nosić tytuł, „Najbrudniejsze sekrety Ameryki”, ale ten tytuł nie ma już ściśle zastosowania, ponieważ nie ma sensownego sposobu na oddzielenie działań Amerykanów od ich żydowskich mistrzów, którzy wydawali rozkazy.

Na przykład, znamy medialne opowieści o napaści na Irak przez USA i wierzyliśmy, że zrobiono to, by usunąć dyktatora. Ale nasze postrzeganie jest poważnie zmienione, kiedy dowiadujemy się, że inwazja została dokonana całkowicie na rozkaz Żydów, że tak zwany „tymczasowy prezydent” Iraku – Paul Bremer – był Żydem i przyjmował wszystkie swoje rozkazy od Żydów w City of London, i że dalej ci żydowscy bankierzy skonfiskowali wszystkie aktywa Iraku i biorą – za darmo – ponad 2/3 irackiej ropy.

Podobnie, uczono nas, że to brytyjskie wojsko (z niewielką pomocą francuską) splądrowało iracką ropę, uczono nas, że to brytyjskie wojsko (z niewielką pomocą Francji) zrabowało 10 milionów bezcennych artefaktów z Letniego Pałacu Chin (Yuanmingyuan), a następnie całkowicie go zniszczyło.

Ale nasze postrzeganie zmienia się, gdy dowiadujemy się, że Brytyjczycy zrobili to pod rozkazami Żydów Rothschilda i Sassoona, i że wiele z tych bezcennych artefaktów trafiło w żydowskie ręce i pozostaje tam do dziś.

Profesor Lindemann (z lewej) podczas inspekcji z Churchillem, 1941 r.

W podobny sposób uczono nas o słynnym brytyjskim lotniku „Bomberze Harrisie”, który zdobył wieczną sławę za dywanowe bombardowanie niezliczonych dziesiątek niemieckich miast, takich jak Drezno, tworząc burze ognia, które spaliły miliony niemieckich cywilów w jednym z największych okrucieństw wojennych na świecie. Ale znowu, nasze postrzeganie jest poważnie zmienione, kiedy dowiadujemy się, że to Żyd Frederick Lindemann, wysłany przez Rothschildów jako „doradca” Churchilla, przyniósł ze sobą pomysł dywanowego bombardowania cywilów bombami zapalającymi, i że Churchill po prostu był posłuszny swoim żydowskim mistrzom w realizacji tego programu, aby pomóc w osiągnięciu „całkowitego zniszczenia Niemiec”, którego chcieli Żydzi.

W podobny sposób uczono nas, że USA zrzuciły bomby atomowe na Japonię, by przyspieszyć koniec wojny i „uratować życie”. Ale znów nasze wyobrażenia zostają zdezorientowane, gdy dowiadujemy się, że to Żyd Bernard Baruch, rzekomo „najpotężniejszy człowiek w Ameryce” w tamtym czasie, nie tylko wybrał Japonię jako cel dla tych bomb, ale także osobiście wybrał miasta, które miały zostać spalone. Nasze wyobrażenia są jeszcze bardziej podważone, gdy dowiadujemy się, że motywem Barucha mógł być odwet na Japonii i Nagasaki za wypędzenie wszystkich Żydów przed wojną. (Patrz przypisy końcowe)

Phan Thi Kim Phuc, poparzona napalmem w wieku 9 lat.

I zarówno w Europie, jak i szczególnie w Wietnamie, w stosowaniu napalmu do spopielania cywilów, to Amerykanie rzeczywiście szeroko go stosowali w czasie II wojny światowej, w „rozległych, ale historycznie wyczerpanych ludobójczych atakach zapalających zarówno w Europie, jak i na japońskie miasta, a także podczas wojen w Korei i Wietnamie”.

Ale to żydowski chemik Louis Fieser opracował napalm w tajnym laboratorium na Uniwersytecie Harvarda w 1942 roku, a żydowscy mistrzowie Ameryki zaprojektowali jego użycie na cywilach. Co gorsza, w Wietnamie miejscowi odkryli, że mogą uniknąć spalenia, nurkując do każdego zbiornika lub pojemnika z wodą, by ugasić płomienie. Ale to inny Żyd, znowu na Harvardzie, zaprojektował dodanie do napalmu białego fosforu, którego nie można zgasić po zapaleniu, i który spali człowieka aż do kości nawet pod wodą. We wszystkich przypadkach Amerykanie robili brudne rzeczy, ale oni „tylko wykonywali rozkazy” swoich żydowskich władców.

Dzień Niepodległości, 1942: pierwszy test polowy napalmu, za Harvard Business School. Zdjęcie dzięki uprzejmości Harvard University Archives/ Louis Fiester, The Scientific Method

I zdajemy sobie sprawę, tak jak w przypadku wszystkich tego typu wydarzeń w przeszłości, że amerykańskie wojsko, tak jak w przeszłości robiło to wojsko brytyjskie, funkcjonuje jako „The Bankers Private Army”. I w ten sposób, realnie rzecz biorąc, nie ma sensownego sposobu na oddzielenie działań „Najbrudniejszych sekretów” Amerykanów od „Najbrudniejszych sekretów” Żydów, którzy wydali Amerykanom i Brytyjczykom ich rozkazy marszowe. Nie możemy oddzielić szefa mafii od jego własnych rozkazów wykonywanych przez jego podwładnych.

I tak, podczas gdy w tych książkach będziemy pozornie (i powierzchownie) badać Najbrudniejsze Sekrety Ameryki, w prawie każdym przypadku będzie istniała wyraźna warstwa podrzędna żydowskich wpływów i kontroli. Prawdą jest, że zobaczymy kilka okazji lub wydarzeń, w których Amerykanie wydawali się działać niezależnie – jak w przypadku porwania Hawajów – bez widocznych dowodów na zaangażowanie Żydów, ale jest ich bardzo niewiele. Zobaczymy, że praktycznie w każdym przypadku Żydzi działają w sposób godny podziwu i bardzo skuteczny, wykorzystując to, co nazywają „gojskim frontem”, w którym jakiś nie-Żyd pozornie stoi na czele, ale w tle jest pełno Żydów, którzy podżegają, zachęcają i nakazują gojom realizację ich planów.

Rada cenzury. George Creel siedzi po prawej stronie. Harris & Ewing/Biblioteka Kongresu.

Jednym z uderzających przykładów, o którym przeczytacie, jest Komisja Creela prezydenta USA Wilsona, która przeprowadziła zadziwiająco intensywną kampanię propagandową mającą na celu stworzenie „gorącej nienawiści” do Niemców i doprowadzenie Amerykanów do wojny światowej, której nikt nie chciał.

Creel został wybrany przez żydowskich opiekunów Wilsona, prawdopodobnie przez tak zwanego „pułkownika” House’a, który był Żydem i którego prawdziwe nazwisko brzmiało Huis, ale to Żydzi Lippman i Bernays faktycznie kontrolowali cały wysiłek. Ta żydowska manipulacja była tak skuteczna, że Creel stał się piorunochronem dla całej historycznej dezaprobaty, podczas gdy Bernays jest dziś celebrowany jako „ojciec public relations” w Ameryce. W rzeczywistości Bernays, bratanek Zygmunta Freuda, był ojcem marketingu wojennego, szablonu wymyślonego i realizowanego przez Żydów w najbardziej nikczemny sposób, jaki można sobie wyobrazić.

W wielu przypadkach sytuacje te obejmują wydarzenia historyczne, które zostały tak głęboko pogrzebane przez żydowskie media i żydowskie wydawnictwa książkowe, że być może ani jedna osoba na milion nie wie o ich istnieniu. Jedną z takich sytuacji są bezlitosne okrucieństwa wyrządzone Niemcom i narodowi niemieckiemu podczas – a zwłaszcza po – obu wojnach światowych, okrucieństwa popełnione głównie przez Amerykanów, ale wykonane na rozkaz ich żydowskich mistrzów. Było to tak powszechne – i tak prawdziwe – że dziś w Niemczech nielegalne jest nawet podejmowanie prób badania okrucieństw popełnionych na Niemcach. Powodem jest to, że każdy próbujący takich badań szybko odkryłby, że to Żydzi byli odpowiedzialni za wszystkie te okrucieństwa, zarówno poprzez propagandę nienawiści, jak i bezpośredni wpływ, a Żydzi naturalnie nie chcą, by te prawdy wymknęły się spod kontroli.

Dlatego rząd niemiecki został zmuszony do uchwalenia ustawy, która zdelegalizowała wszelkie dochodzenia w takich sprawach, a większość Niemców nie ma dziś żadnej wiedzy o niewiarygodnych zdradach i okrucieństwach zadanych im przez Żydów. Zamiast tego są uczeni przez książki napisane przez Żydów i przez żydowskich profesorów uniwersyteckich, przy ogromnej pomocy kontrolowanych przez Żydów mediów, że to Niemcy zadawali okrucieństwa Żydom.

‚Nienawidziliśmy tego co robiliśmy’ – Weterani wspominają bombardowanie Japonii – The New York Times ‚We Hated What We Were Doing’_ Veterans Recall Firebombing Japan – The New York Times

Innym takim przykładem jest dywanowe bombardowanie zapalające prawie 100 japońskich miast – długo po tym, jak Japonia zgodziła się poddać – przeprowadzone przez Amerykanina Curtisa LeMay’a i powodujące śmierć około 50% populacji tych wszystkich miast, dokonane w taki sam sposób, jaki Żydzi zaaranżowali dla Niemiec i z taką samą krwiożerczą determinacją, by całkowicie zniszczyć Japonię i Japończyków, jaką mieli dla Niemiec i narodu niemieckiego.

To ogromne i niewybaczalne okrucieństwo, w wyniku którego zginęło co najmniej 10 milionów cywilów – prawie wszystkie kobiety i dzieci – zostało tak mocno usunięte z historii, łącznie z przepisaniem wszystkich japońskich podręczników do historii, że prawie nikt w Japonii nie ma o tym pojęcia, a poza Japonią również nikt. Wycięcie to było tak całkowite, że nawet japońskie statystyki dotyczące populacji zostały po wojnie całkowicie sfałszowane, sfabrykowane i przeliczone na nowo, aby całkowicie pogrzebać fakt jednej z największych wojennych zbrodni w historii.

Japończycy nie badają również okrucieństw popełnionych wobec Japonii, ponieważ zostali nauczeni przez swoich żydowskich mistrzów, podobnie jak w Niemczech, tych samych rzeczy i z tych samych powodów. Nikt dzisiaj w Japonii nie ma wiedzy o udziale Żydów w ich zniszczeniu.

Nie chodzi tu o odrzucenie okrucieństw, których Japończycy rzeczywiście dopuścili się wobec innych, ale o naświetlenie faktu, że Żydzi dopuścili się znacznie gorszych okrucieństw wobec Japończyków, a mimo to mają tak bliską całkowitego kontrolę nad mediami, wydawnictwami książkowymi i samym rządem, że wydarzenia te zostały całkowicie usunięte z zapisów historycznych, a wiedza o nich została usunięta ze świadomości świata.

Ponownie, ten stan jest znacznie wspierany przez „gojowski front”, gdzie Żydzi wykorzystali Amerykanów do popełnienia tych strasznych zbrodni, pozostając w ukryciu. I znowu, nie zapominajmy, że to Żyd – Bernard Baruch – wybrał Japonię jako ofiarę dla nowych bomb atomowych i osobiście wybrał miasta do spalenia, prawie na pewno jako karę za wcześniejsze wysiedlenie wszystkich Żydów przez Japonię.

Przyda Ci się lektura dwóch moich poprzednich E-booków o Propagandzie i Mediach:
>https://www.bluemoonofshanghai.com/wp-content/uploads/2022/11/ENGLISH-PROPAGANDA-and-THE-MEDIA.pdf
oraz Bernays i Propaganda
>https://www.bluemoonofshanghai.com/wp-content/uploads/2022/10/BERNAYS-AND-PROPAGANDA-.pdf

aby pomóc ci zrozumieć niektóre metody stosowane przez Żydów w celu zapewnienia ciszy (i ignorancji) na temat wydarzeń z przeszłości.

Jednym z założeń propagandy jest to, że mamy silną tendencję do wierzenia w pierwszą rzecz, którą przeczytamy lub usłyszymy na dany temat, zwłaszcza jeśli te stwierdzenia są powtarzane wiele razy. Później, nawet w obliczu niezaprzeczalnych dowodów, faktów, których nie da się podważyć, dowodzących, że nasze obecnie akceptowane przekonania są w rzeczywistości fałszywe, jesteśmy zaskakująco niechętni do zmiany zdania i będziemy „wahać się i chwiać, i nadal wierzyć, że musi być jakieś inne wyjaśnienie”. Nasze umysły najwyraźniej nie są w stanie zaakceptować tego, że uwierzyliśmy w kłamstwa.

Jest to ważne, ponieważ Żydzi wykorzystują to z wielką korzyścią, by uprzedzić odkrycie swoich okrucieństw i uniemożliwić racjonalne myślenie. Zazwyczaj, gdy wiedza o ich przeszłych zbrodniach wykazuje oznaki ucieczki z historycznego zamknięcia, Żydzi używają tej taktyki propagandowej, by „dotrzeć tam jako pierwsi”, a jakiś żydowski autor szybko pisze książkę lub traktat na ten temat, który jest pełen kłamstw i sfałszowanej historii, która próbuje wykluczyć Żydów z udziału i, jeśli to w ogóle możliwe, obwinić ofiarę.

Kiedy prawda o chińskiej aferze opiumowej zaczynała wychodzić z sarkofagu na światło dzienne wiedzy publicznej, Żydówka Julia Lovell wydała książkę zatytułowaną Wojna opiumowa, w której Żydzi nie są nawet wspomniani, i którą sklasyfikowała jako „tragiczno-komediową”, przy czym około sto milionów Chińczyków zabitych przez Żydów było dla niej zabawne. Jednak wielu Amerykanów i innych ludzi, nie znając prawdziwych okoliczności i nie czytając niczego innego, będzie skłonnych uwierzyć w nikczemnie fałszywą wersję wydarzeń przedstawioną przez tę kobietę, a Żydom być może uda się uniknąć zdemaskowania.

Inna taka sytuacja miała miejsce, gdy prawda o tajemniczej depopulacji Wyspy Wielkanocnej zaczynała wymykać się spod kontroli. Prawdą tą wydaje się być to, że to żydowscy handlarze niewolników porwali praktycznie całą populację Wyspy Wielkanocnej jako niewolników do pracy w kopalniach guana w Peru. Natychmiast po tym przecieku, Żyd Jared Diamond z Uniwersytetu Kalifornijskiego był tam z książką wyjaśniającą, że mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej po prostu mieli jakieś gwałtowne nieporozumienia między sobą i pozabijali się nawzajem. Diamond został wyśmiany przez innych naukowców za swoją głupią teorię, która „nie miała ani krzty dowodów na poparcie”, ale jego książka nie była napisana dla naukowców. Została napisana dla wielkich nieumytych ludzi w USA, którzy nie mieli żadnej wiedzy o tych wydarzeniach i prawdopodobnie zaakceptowaliby fałszywą wersję Diamonda. I po raz kolejny Żydzi mogą zostać oszczędzeni.

To samo stało się ponownie, gdy zaczęły pojawiać się szczegóły dotyczące holenderskiej bańki tulipanowej, która została w całości zainscenizowana przez żydowskich „bankierów”, z ich rynkiem terminowym i całą resztą, i wcale nie była „manią publiczną”, jak nam wmawiano, lecz celową próbą wykorzystania publicznej chciwości i naiwności oraz opróżnienia połowy kont bankowych w Holandii. Po raz kolejny, natychmiast po upublicznieniu tych przecieków, pojawiła się żydowska autorka, która napisała „ostateczną” pracę na ten temat, w której, co dziwne, nie wspomniała o Żydach, a ponadto twierdziła, że nikt nie poniósł żadnych strat finansowych. W rzeczywistości, ta Żydówka uroczyście twierdziła, że miała dostęp do wszystkich rejestrów w Holandii i że poprzez najbardziej staranne poszukiwania znalazła dane tylko kilku osób w Holandii, które zbankrutowały w tym czasie, a wszystkie te osoby zbankrutowały z powodu „spekulacji nieruchomościami” i nie miały nic wspólnego z tulipanami. W rzeczywistości, ta tak zwana „bańka” zbankrutowała prawdopodobnie połowę ludzi w Holandii, ale po raz kolejny Żydzi są tam, by uprzedzić prawdę i propagować całkowicie sfałszowaną wersję historii, by chronić się przed ujawnieniem.

W innym miejscu napisałem, że co najmniej 90%, a może nawet 95% wszystkiego co wiesz, lub myślisz, że wiesz, lub co uważasz za prawdę o historii, jest błędne. Mówiąc inaczej, gdybyśmy mieli wziąć historię całego świata z ostatnich 500 lat i skondensować ją w książce historycznej o objętości 100 stron, co najmniej 50 z tych stron byłoby pustych. Jest to ilość historii – prawie w całości dotyczącej Żydów – która została tak dokładnie usunięta z zapisów historycznych, że dosłownie wyparowała z ludzkiej świadomości i prawie nikt żyjący nie ma o niej pojęcia. A z pozostałych 50 stron w tej książce, prawdopodobnie 45 jest tak intensywnie photoshopowane, sanityzowane, przekręcane, z pominięciem kluczowych szczegółów, że są one w dużej mierze dziełem fikcji.

I oczywiście każdy, kto próbuje otworzyć ten historyczny sarkofag i ujawnić jego zawartość, zostaje zdemaskowany jako obłąkany rewizjonista szerzący dezinformację. A jeśli w tym „rewizjonizmie” wspomina się w ogóle o Żydach, mamy dodatkową atrakcję w postaci etykietki „antysemity, negującego holokaust, nienawidzącego Żydów nazisty”. Większość z tych dusz próbujących tej historycznej iluminacji bardzo często płaciła swoimi karierami, reputacją, kontami bankowymi, czasami swoją wolnością, a w niektórych przypadkach swoim życiem. Ci mafijni władcy londyńskiego City, chazarscy „tak zwani” Żydzi, są dziś tak samo brutalni, dzicy i przepełnieni pogardą dla ludzkości, jak byli 1000 lat temu.

David Edwards był cytowany w „Third World Traveler” jako ten, który napisał:

„Nawet ludzie o otwartych umysłach często stwierdzą, że nie są w stanie traktować poważnie takich osób jak Noam Chomsky, Edward Herman, Howard Zinn i Susan George przy pierwszym zetknięciu z ich pracami; po prostu nie wydaje się możliwe, że moglibyśmy być tak błędni w tym, w co wierzymy. Jednostka może założyć, że ci pisarze muszą żartować, przesadzać, popadać w paranoję lub mieć jakiś interes. Możemy się na nich gniewać za to, że mówią nam te straszne rzeczy o naszym społeczeństwie i upierać się, że to po prostu „nie może być prawda”. Potrzeba prawdziwego wysiłku, by nie przestać czytać, by oprzeć się uspokajającym przekazom mass mediów i być gotowym do ponownego rozważenia dowodów.”

To jest warunek, przed którym stoimy dzisiaj, mając do czynienia z tymi odzyskanymi prawdami historycznymi. W przypadku Żydów, znają oni prawdę, ale są szaleni i niemal zdesperowani by utrzymać ją w ukryciu, dlatego tak mściwie i zaciekle atakują masowo, gdy tylko te fakty wychodzą na światło dzienne.

W przypadku Amerykanów, ich niewiedza o przestępczości ich własnego narodu opiera się na ślepej wierze i przekonaniu opartym na stuleciu sprytnej żydowskiej propagandy, której fakty prawie zawsze przeczą. Ale nawet obywatele krajów-ofiar – takich jak Niemcy – doznają ogromnego szoku i niedowierzania, gdy są konfrontowani z historyczną prawdą o swoim własnym kraju, ponieważ Żydzi i żydowskie media przez prawie 100 lat wmawiały im całkowicie fałszywą narrację historyczną.

Przyjaciele wysłali niemieckim znajomym moje artykuły na temat światowego bojkotu Niemiec przez Żydów w 1933 r. i kilka powiązanych z nim artykułów, a ci odpowiedzieli, że nawet te krótkie artykuły były dla nich zbyt bolesne, by przeczytać je za jednym zamachem, ponieważ, choć dowody były niezaprzeczalne, zaprzeczały wszystkiemu, czego uczono ich przez całe życie o nich samych i o ich kraju, a szok związany z dowiedzeniem się, że rzeczy, które „wiedzieli”, były kłamstwami, był emocjonalnie zbyt bolesny, by go znieść.

W tym samym czasie, świat był poddany ponad stuletniej, skandalicznie fałszywej, pozytywnej propagandzie o Żydach, prawie niezrozumiałej ilości różowo zabarwionej dezinformacji o Żydach jako zubożałych, niezrozumianych, prześladowanych „wybrańcach” świata.

W rzeczywistości, niewiele jest dziś o Żydach i Izraelu, co nie jest oparte na sfabrykowanych mitologiach historycznych, pogrzebanej historii, tendencyjnych prezentacjach, faktach przekręconych tak źle, że często nie można ich rozpoznać. Prawdopodobnie 95% tego, co świat wie o Żydach, ich historii, ich masowych zbrodniach obejmujących wieki, ich zdumiewającej pogardzie dla ludzkości i prawdy, ich postępowaniu w sprawach międzynarodowych, jest nie tylko błędne, ale brutalnie błędne.

W tym samym stopniu świat został poddany ogromnej i brutalnie fałszywej negatywnej propagandzie i dezinformacji o innych narodach – o ofiarach Żydów, równie niezrozumiałej ilości czarno zabarwionych informacji, w których Żydzi zazwyczaj starają się obwinić swoje ofiary za popełnione przeciwko nim okrucieństwa.

Te pogrzebane prawdy historyczne są treścią moich książek i artykułów, historia świata (lub jego części) taka, jaka naprawdę była i jest, surowe udowodnione prawdy i udokumentowane realia bez ogromnego dywanu propagandy, szowinizmu i dezinformacji, które żydowska władza medialna wykorzystywała do zasypywania i zaślepiania świata przez ponad sto lat.

NOTATKI KOŃCOWE

Bombardowanie zapalające niemieckich dzielnic robotniczych zostało szczegółowo zaplanowane przez Żydów. Co najmniej od początku lat 1900, Rothschild był właścicielem większości fabryk zbrojeniowych i amunicyjnych w Niemczech. To za ich pośrednictwem dostarczał Japonii (a także Rosji) broń na ich wojnę w 1905 roku.

Podczas II wojny światowej Żydzi nie chcieli, aby wszystkie ich fabryki zostały zbombardowane, gdy alianci zaczęli latać nad Niemcami. Ich rozwiązaniem było zabicie wszystkich pracowników fabryk, ale pozostawienie fabryk nietkniętych. I to właśnie Żyd Frederick Lindemann, wysłany przez Rothschilda do Churchilla jako doradca, przedstawił mu ten plan. Mamy zapisy z przedłożenia przez Lindemanna jego planu gabinetowi wojennemu, w którym namawiał do zastosowania tej metody i sugerował, że w ten sposób można osiągnąć „większe spalanie ciała na bombę”. Jest to dodatkowo udokumentowane notatką z 30 marca 1942 roku od Lindemanna do Churchilla, która spowodowała te intensywne kampanie bombardowania terroryzmem niemieckich miast.

Dzielnice robotnicze były bardzo zagęszczone, a amunicja zapalająca tworzyła naturalnie intensywne burze ogniowe, które spopielały praktycznie każdą żywą istotę w wielu z nich. Brytyjczycy i Amerykanie, posłuszni planom swoich żydowskich przywódców, dokonali jednego z najbardziej barbarzyńskich i nieludzkich okrucieństw tej wojny.

Jak omawiam w moim eseju o Japonii, gdzie zrobiono to samo, statystyki dotyczące populacji tego kraju zostały mocno sfałszowane, sfabrykowane i przeliczone po wojnie, aby ukryć dowody tych okrucieństw. Jestem prawie pewien, że to samo zrobiono z Niemcami.

Nie mam środków ani czasu, by zagłębiać się w ten temat, a badania nad okrucieństwami wobec Niemców są obecnie w Niemczech nielegalne, ale jest niemal pewne, że statystyki dotyczące populacji Niemiec zostały zmasakrowane w ten sam sposób, co statystyki Japonii, by ukryć prawdę. W tych nalotach, które były niczym innym jak nieludzko celową próbą wyludnienia Niemiec, musiało zginąć wiele milionów cywilów. I nie obejmuje to normalnych ofiar wojny, ani 12 do 15 milionów niemieckich cywilów zabitych po wojnie w wyniku egzekucji, głodu i migracji, ani nie obejmuje obozów śmierci Eisenhowera, ani być może dodatkowych milionów cywilów zabitych w wyniku operacji Paperclip.

Pisarstwo pana Romanoffa zostało przetłumaczone na 32 języki, a jego artykuły zamieszczono na ponad 150 obcojęzycznych stronach internetowych poświęconych wiadomościom i polityce w ponad 30 krajach, a także na ponad 100 platformach anglojęzycznych. Larry Romanoff jest emerytowanym konsultantem ds. zarządzania i biznesmenem. Zajmował wysokie stanowiska kierownicze w międzynarodowych firmach konsultingowych i był właścicielem międzynarodowej firmy importowo-eksportowej. Był profesorem wizytującym na Uniwersytecie Fudan w Szanghaju, prezentując studia przypadków w sprawach międzynarodowych dla starszych klas EMBA. Pan Romanoff mieszka w Szanghaju i obecnie pisze serię dziesięciu książek dotyczących Chin i Zachodu. Jest jednym z autorów współtworzących nową antologię Cynthii McKinney „When China Sneezes”. (Chapt. 2 – Dealing with Demons).

Jego pełne archiwum można zobaczyć na:
>https://www.bluemoonofshanghai.com/
>https://www.moonofshanghai.com/

Można się z nim skontaktować na: [link widoczny dla zalogowanych]

Larry Romanoff

od admina: całkowicie zgadzam się z w/w tekstem. To żydostwo stoi za wszystkimi największymi plugastwami i wojnami na naszym globie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 9 09:11, 28 Mar 2023    Temat postu:

Szokujące sceny na rekolekcjach. Kobieta bita i poniżana przed ołtarzem
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które miały powstać podczas rekolekcji w jednej z toruńskich parafii. Na filmach widać, jak przed kościelnym ołtarzem mężczyzna szarpie i poniża kobietę ubraną tylko w bieliznę i koszulę. Mężczyzna miał "występować" przed dziećmi i wyzywać kobietę. — Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem! — miał krzyczeć.


[link widoczny dla zalogowanych]

Typowe odkręcanie kota ogonem, że media z bezczelnej szmaty, dokonującej bluźnierstwa, robią biedną ofiarę. Niech taka franca, spróbuje coś takiego dokonać w bożnicy albo meczecie! Oczywiście jestem przekonany, że jeżeli nie była to żydówka, to jej bluźnierstwo opłacili żydzi. Tak próba ekumenicznej modlitwy, w wykonaniu żydostwa. ps. kiedy wreszcie katolicy, wzorem muzułmanów, staną w obronie swojej wiary, swoich świątyń?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5525
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Wto 12 12:45, 28 Mar 2023    Temat postu:

mój komentarz..niemiecki onet i wszystko jasne..wmówic Polakom ze to oni wywołali II wojne swiatową ...a i jedwabne i wołyń też...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31400
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 13 13:50, 28 Mar 2023    Temat postu:

Tak poniżany i zwalczany nie był KK za czasów PRL-u.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sindbad
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5525
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Nie mieszka w Polsce

PostWysłany: Wto 13 13:52, 28 Mar 2023    Temat postu:

adsenior napisał:
Tak poniżany i zwalczany nie był KK za czasów PRL-u.

takie czasy a to wszystko za koraliki..czegoż to ludzie nie zrobią dla kasy i tych 5 minut sławy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Media, prasa, TV, internet Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37, 38, 39  Następny
Strona 36 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin