Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słowo Boże, na każdy dzień.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 187, 188, 189  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 0 00:02, 30 Cze 2017    Temat postu:

(Mt 8,17)
Jezus wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby.

(Mt 8,1-4)
Gdy Jezus zeszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto zbliżył się trędowaty, upadł przed Nim i prosił Go: Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. /Jezus/ wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast został oczyszczony z trądu. A Jezus rzekł do niego: Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.
ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ
Bóg jest nieskrępowany w swoim działaniu. To On decyduje, kiedy i jak nam się objawia. Czasem przychodzi, jak do Abrahama, w ostatniej niemal chwili. Czasem pospiesznie przechodzi drogą. Czasem zaskakuje nas w samym środku monotonnej codzienności. Odkrywamy wtedy Jego wolność i miłość, a odkrycie to rodzi pokorną i ufną modlitwę: Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Możesz uczynić ze mną to, co się Tobie podoba...
Jacek Szymczak OP,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 3 03:47, 01 Lip 2017    Temat postu:

(Mt 8,17)
Jezus wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby.

(Mt 8,5-17)
Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi. Rzekł mu Jezus: Przyjdę i uzdrowię go . Lecz setnik odpowiedział: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: Idź! - a idzie; drugiemu: Chodź tu! - a przychodzi; a słudze: Zrób to! - a robi. Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz - w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów . Do setnika zaś Jezus rzekł: Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś. I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. Gdy Jezus przyszedł do domu Piotra, ujrzał jego teściową, leżącą w gorączce. Ujął ją za rękę, a gorączka ją opuściła. Wstała i usługiwała Mu. Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził złe duchy i wszystkich chorych uzdrowił. Tak oto spełniło się słowo proroka Izajasza: On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

W miarę dojrzewania nasza wiara w Boga przeradza się w wiarę Bogu, Jego Słowu, które – wypowiadane – staje się rzeczywistością. Ta wiara ma moc przezwyciężyć każdą niemożność, każdą odległość nie do pokonania, każdą przepaść. Jezus – Boski Lekarz – przychodzi do nas, by wziąć na siebie nasze słabości i choroby. na jego słowo paraliż ustępuje, a nasze serce staje się zdolne do miłości.

Jacek Szymczak OP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 6 06:04, 02 Lip 2017    Temat postu:

(Mt 10,40)

Kto przyjmuje apostoła, przyjmuje Chrystusa, a kto przyjmuje Chrystusa, przyjmuje Ojca, który Go posłał.


(Mt 10,37-42)
Jezus powiedział do apostołów: Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Tylko Bóg może żądać dla siebie miłości tak heroicznej, przewyższającej miłość do matki i ojca, syna, córki. Wymagania Jezusa są „nieludzkie”, gdyż są one boskie. W ewangelicznej perspektywie każda strata przeradza się w zysk, a kluczem ułatwiającym akceptację tej logiki jest paradoks codziennego krzyża. Można wprawdzie iść za Jezusem bez krzyża, ale wówczas trudno liczyć na twórczy udział w misterium paschalnym – w zanurzeniu przez chrzest w śmierci Chrystusa, po to, by wraz z Nim wkroczyć w nowe życie.

O. Piotr Stasiński OFMCap,


Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Nie 6 06:05, 02 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 5 05:00, 03 Lip 2017    Temat postu:

(J 20,29)
Uwierzyłeś Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.


(J 20,24-29)
Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus: Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ


Jak św. Tomasz Apostoł, patron dzisiejszego dnia, potrzebujemy umocnienia wiary, potrzebujemy znaków Bożej obecności w naszym życiu. Słowo Boże ukazuje nam, że to wspólnota Kościoła jest miejscem, gdzie możemy najpełniej doświadczać Jezusa, gdzie możemy Go widzieć oczami wiary. Obyśmy umieli dzisiaj dostrzec Jego obecność i jak Tomasz Apostoł wyznać: „Pan mój i Bóg mój”.

Katarzyna Zielińska,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 3 03:34, 04 Lip 2017    Temat postu:

(Ps 130,5)
W Panu pokładam nadzieję, nadzieję żywi moja dusza: oczekuję na Twe słowo.


(Mt 8,23-27)
Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy! A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

„Zerwała się gwałtowna burza (...), On zaś spał”. „Ocknij się! Dlaczego śpisz, Panie?” (Ps 44,24). Ileż to razy narzekaliśmy na bezczynność Boga. Nie widząc Jego interwencji, wpadaliśmy w panikę jak przestraszeni uczniowie podczas sztormu na Jeziorze Galilejskim. A przecież Jego imię to „Jestem”. „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?”. „Nie zdrzemnie się ani nie zaśnie Ten, który czuwa nad Izraelem” (Ps 121,4)

Jacek Szymczak OP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Śro 4 04:30, 05 Lip 2017    Temat postu:

(Am 5,14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Wtedy Pan Bóg będzie z wami.


(Mt 8,28-34)
Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. Zaczęli krzyczeć: Czego chcesz od nas, /Jezusie/, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas? A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go: Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń! Rzekł do nich: Idźcie! Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach. Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Bóg jest miłosierny, słyszy wołanie odrzuconych, samotnych i udręczonych. Największą tragedią człowieka jest jednak zniewolenie złem – grzechem. Jezus pragnie, byśmy przyjęli Jego pomoc i pozwolili Mu obdarować nas wolnością. To od nas zależy, czy zechcemy stawać się ludźmi szukającymi dobra, ze świadomością, że będzie to oznaczało trud rezygnacji z naszych nieuporządkowanych przywiązań, trud walki z nałogami, trud codziennego ofiarowywania swego życia naszym bliskim.

Katarzyna Zielińska,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 4 04:22, 06 Lip 2017    Temat postu:

(2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

(Mt 9,1-Cool
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

„Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię”. To światło jest naszym skarbem, skarbem, którym powinniśmy się dzielić. Dobrze to rozumiała patronka dzisiejszego dnia, bł. Maria Teresa Ledóchowska (1863-1922), która poświęciła wszystkie swoje zdolności służbie misjom w Afryce. Wydawała czasopismo „Echo z Afryki” i prowadziła korespondencję z misjonarzami. Jej skromne dzieło zaczęło się tak rozrastać, że znalazła współpracowników i założyła Sodalicję św. Piotra Klawera. Bł. Maria Teresa Ledóchowska pokazuje nam miłość przenikniętą głębokim zaufaniem Jezusowi i wyrażającą się w konkretnych czynach.

Katarzyna Zielińska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 4 04:18, 08 Lip 2017    Temat postu:

(Jk 1,1Cool
Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.


(Mt 9,14-17)
Uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Bóg nie pragnie śmierci grzesznika, ale jego nawrócenia. Jezus przez wieki wybiera uczniów i posyła ich, by głosili Dobrą Nowinę. Jednym z nich, kapłanem, który hojnie odpowiedział na dar powołania, jest patron dzisiejszego dnia – św. Jan z Dukli (XV w.). Był franciszkaninem, gorliwym kaznodzieją i spowiednikiem, umiał zaspokajać duchowe potrzeby powierzonego mu ludu nie tylko poprzez mądrość słowa, ale też przez świadectwo dobrego życia. Bóg także nas posyła, byśmy budowali Jego królestwo. Pragnie, byśmy czynili to nie tylko słowami, ale też właściwym, czyli zgodnym z Bożymi planami, przeżywaniem swej codzienności.

Katarzyna Zielińska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Nie 3 03:58, 09 Lip 2017    Temat postu:

(Mt 11,25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.


(Mt 11,25-30)
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ


Jezus nie obiecuje, że zdejmie z nas trud czy ciężar, obiecuje natomiast, że nas pokrzepi, jeśli do Niego przyjdziemy. Czasem, pod wpływem życiowych doświadczeń, wzbraniamy się uznać siebie przed Bogiem za potrzebujących. Próbujemy sami szukać przyczyn i rozwiązań naszych problemów, zamiast zwrócić się do Niego. Jednak aby mogła nastąpić dogłębna zmiana w naszym życiu, potrzebujemy mocy Ducha Świętego, który uzdolni nas do przezwyciężania naszych grzesznych skłonności i ograniczeń. Nie wzbraniajmy przyjść do Jezusa z naszymi ciężarami i potrzebami – On czeka, aby nas pokrzepić.

o. Łukasz Kubiak OP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 5 05:37, 10 Lip 2017    Temat postu:

(2 Tm 1,10b)
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię,


(Mt 9,18-26)
Gdy Jezus mówił, pewien zwierzchnik /synagogi/ przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie. Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim. Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Bo sobie mówiła: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła. I od tej chwili kobieta była zdrowa. Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi. A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ


Czasami doświadczamy w życiu duchowym takiej martwoty, że sami nie jesteśmy w stanie obudzić się z letargu grzechu. Potrzebujemy dotknięcia Jezusa – aby przyszedł i ujął nas za rękę jak zmarłą córkę Jaira. Lub aby Jego moc nas uzdrowiła jak kobietę cierpiącą na krwotok, która przedarłszy się przez tłum, dotknęła frędzli Jego płaszcza. Dzięki darowi Eucharystii nie musimy przeciskać się przez tłumy, by ukradkiem chwycić się szaty Jezusa. Dotykamy Jego Ciała. Więcej – spożywamy je. W Jego Ciele jest nasze zdrowie.

O. Łukasz Kubiak OP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pon 23 23:46, 10 Lip 2017    Temat postu:

(Mt 19,29)
Kto porzuci wszystko dla Ewangelii, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.


(Mt 19,27-29)
Piotr rzekł do Jezusa: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy? Jezus zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ


Aby zyskać prawdziwą mądrość, trzeba wytrwale szukać woli Bożej, a poznawszy ją, być gotowym za nią iść. Św. Benedykt (ok. 480-547), patron Europy, umiał opuścić wszystko, by iść za Jezusem. Lata modlitwy i doświadczeń zaowocowały mądrością, dzięki której ułożył regułę życia, będącą podstawą wielu późniejszych zakonów. Módlmy się za jego wstawiennictwem, abyśmy żyli roztropnie, nie trwoniąc czasu na rzeczy bezwartościowe i pamiętając o celu naszego życia, jakim jest wieczność w domu Pana.

Katarzyna Zielińska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 23 23:15, 11 Lip 2017    Temat postu:

(Mk 1,15)
Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.


(Mt 10,1-7)
Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego! Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.


ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Wspominany dziś w liturgii św. Bruno z Kwerfurtu (974-1009) w pełni zrealizował słowa Jezusa: „Idźcie i głoście: Bliskie juz jest królestwo niebieskie”. Ten niemiecki biskup i męczennik jest postacią wielce zasłużoną dla Polski oraz ówczesnej Europy. Był rzecznikiem i konsekwentnym realizatorem pojednania między cywilizacją wschodnią i zachodnią, orędownikiem pokoju między narodami i jedności wewnątrz państw. Wniósł wielki wkład w ewangelizację i w rozwój struktur organizacyjnych Kościoła. Jego zaangażowania w pojednanie między narodami dowodzi dramatyczny list, jaki wystosował do cesarza Henryka II, w którym bronił Bolesława Chrobrego i starał się odwieść cesarza od stosowania przemocy wobec Polski. Prosił także, aby cesarz udzielił Chrobremu wsparcia w nawracaniu Prusów.

Joanna Woroniecka-Gucza,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Czw 5 05:28, 13 Lip 2017    Temat postu:

(Mk 1,15)
Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.


(Mt 10,7-15)
Jezus powiedział do swoich apostołów: Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was! Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Święci Andrzej Świerad (zm. 1031) i Benedykt (zm. 1034), pustelnicy benedyktyńscy, oddający się modlitwie, pracy oraz surowej ascezie, należą do tych postaci, o których niewiele dziś wiadomo, a którzy przecież zasługują na pamięć pełną czci. Są oni świadkami wczesnych początków chrześcijaństwa na południu Polski (w rejonie środkowego Dunajca), i należą do pierwszych mnichów, którzy osiedlili się w naszym kraju. Andrzej Świerad nie tylko wiódł życie pustelnicze, ale udawał się także na wyprawy misyjne na Słowację, tak że – jak mówił abp Karol Wojtyła – był jednym z głównych korzeni wiary w tamtych stronach, pierwszym polskim misjonarzem poza, uznanym zarazem za jednego z największych ascetów chrystianizmu.

Joanna Woroniecka-Gucza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Pią 3 03:10, 14 Lip 2017    Temat postu:

(J 14,26)
Duch Święty was wszystkiego nauczy przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.


(Mt 10,16-23)
Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Potrzebujemy mocy Ducha Świętego, byśmy umieli dawać świadectwo wiary, pomimo że często spotyka się ono z lekceważeniem lub wrogością. Potrzebujemy daru roztropności, byśmy umieli dokonywać dobrych wyborów i wypełniać wolę Bożą. Potrzebujemy umocnienia naszej wiary, byśmy ufali, że Bóg nigdy nas nie opuści. Prośmy dziś, by Duch Święty uczył nas bycia chrześcijanami.

Katarzyna Zielińska,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31330
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Sob 5 05:22, 15 Lip 2017    Temat postu:

(1 P 4,14)
Błogosławieni [jesteście], jeżeli złorzeczą wam z powodu imienia Chrystusa, albowiem Duch Boży na was spoczywa.


(Mt 10,24-33)
Jezus powiedział do swoich apostołów: Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Aby zbliżyć się do Boga i posiąść prawdziwą mądrość, trzeba stać się człowiekiem pokornym i nauczyć się prostoty miłości. Nieważne, jak słabi i mali jesteśmy, ważne, by Bóg był z nami. Patron dzisiejszego dnia, św. Bonawentura (ok, 1218-1274), franciszkanin, był jednym z najwybitniejszych teologów średniowiecza. Przez 16 lat był przełożonym generalnym swego zakonu. Umiał postępować roztropnie, jednocząc ludzi o różnych poglądach i prowadząc wszystkich do duchowego wzrostu. Jego mądrość wypływała z pokory i bogatego życia wewnętrznego. Gdy papież Grzegorz X w 1273 roku mianował go kardynałem oraz biskupem, wiadomość o nominacji zastała świętego przy myciu naczyń kuchennych w klasztorze. Prośmy za jego wstawiennictwem o pokorę i prawdziwą mądrość.

Katarzyna Zielińska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Wiara Naszych Ojców Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 187, 188, 189  Następny
Strona 25 z 189

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin