Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

piernik

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Kulinaria / Przepisy adseniora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adsenior
Administrator



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 31312
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: Polska
Płeć: Pan

PostWysłany: Wto 2 02:54, 24 Gru 2013    Temat postu: piernik

Ponieważ rano skończyłem jeść ostatnio wypieczonego cytrynowca, postanowiłem upiec i upiekłem piernik. Oto przepis na mojego pomysłu piernik, nb. ulubione ciasto, w moim wykonaniu, przez Syna.
1. mieszaninę aromatyczna robię sam. W młynku do kawy mielę:
- 12-14 szt goździków
- 5-6 szt ziela angielskiego
- 4-5 szt ziarenek czarnego pieprzu /tak, tak nie pomyliłem się/
by się lepiej zmieliło dodaję łyżeczkę cukru
2. najpierw pół kostki margaryny, którą wcześniej wyjmuję z lodówki, mieszam z 1-1.5 szklanki cukru, 3-4 żłótka /białka odcedzam do osobnej miseczki/. Porządnie ubijam mikserem.
3. przepalam, mocno przepalam /robię karmel/, 4 łyżeczki cukru, zalewam o. 100 ml wody gotuję by się rozpuścił. Uwaga, lubi wykipieć i pobrudzić kuchenkę!
4. do ubitej margaryny daję 2-2.5 szklanki mąki / ja do słodkich wypieków używam tylko maki tortowej-450/, oraz czubatą łyżeczkę spulchniacza, sam go robię: 1 opakowanie sody oczyszczonej mieszam z dwoma proszkami do pieczenia - spulchniacza tego używa zawsze zamiast czystego proszku do pieczenia. dodaję dwie czubate łyżeczki kakao oraz ok. pół łyżeczki mielonego cynamonu. Mieszam "na sucho".
5. Przygotowuję tortownicę. Dno tortownicy wykładam papierem śniadaniowym. Tortownicę wraz z papierem i aluminiowym "kominkiem" smaruję olejem i wysypuję bułką tartą.
6.Do wymieszanej "suchej masy", wlewam odłożone białka, roztwór wody i przepalonego cukru, dodaję pół słoiczka dżemu, który Żona robi z działkowych owoców węgierki. Dokładnie mieszam, przelewam do tortownicy. Piekę w piecyku w temperaturze ok. 200 stopni. /mój piekarnik nie ma termometru, tylko pokrętło termostatu, ja ustawiam między poz. 4 a poz. 5. W instrukcji pisze, że jest wtedy ok. 200 stopni. Piekę ok 40-45 minut. Nim wyjmę z piekarnika sprawdzam zaostrzonym patyczkiem. Po wyjęciu z pieca, stawiam na deseczce do krojenia, przestudzam. Kiedyś robiłem polewy, ale rodzinie najlepiej smakuje czysty piernik.
Tylko w opisie jest skomplikowane! Domowymi wypiekami zajmuję się już ok. 10 lat, tzn od chwili, gdy przestałem pracować. Jak będę robił następny wypiek, to również zamieszczę opis. Zamieszczam fotkę gotowego piernika, w tle plastikowa miarka z maka, którą odmierzam, zamiast szklankami. Piernik jest podzielony na pół, bo Żona jest u Córki w Warszawie, a ja zostałem sam, dlatego dzielę wypiek na połowę, część do bieżącej konsumpcji część idzie do zamrażarki do późniejszego spożycia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sprawy POLAKÓW Strona Główna -> Kulinaria / Przepisy adseniora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin